< > wszystkie blogi

Stuczka z hot-dogiem w tle...

23 sierpnia 2014
To nie był dobry dzień, nie miał szans być dobrym. Od rana głowa bolała ją niezmiernie jakby metalowe kleszcze ściskały pomalutku coraz bardziej i bardziej. Po za tym lało, strugi deszczu bębniły o parapet. Lubiła deszcz, ale nie wtedy gdy trzeba wyjść poza próg domu. Chwile zastanawiała się czy nie przełożyć spotkania, niestety poczucie obowiązku i szybkie załatwienie sprawy zadecydowało że jedzie. Powinna posłuchać intuicji-gdy jej słuchała wszystko się układało, nawet gdy wydawałoby się to niemożliwe. Ubrała sukienkę, zrobiła ekspresowy makijaż, który podkreślił jej duże oczy, wrzuciła jednym ruchem ręki wszystkie niezbędne rzeczy do torebki i zbiegając po drewnianych stopniach chwyciła czerwoną parasolkę...
Sprawy nie dało się od razu załatwić co ją zirytowało, chciała kupić coś na poprawę humoru, ale obiecała sobie ostatnio, że musi przestać poddawać się chwilowym pokusom. Nie miała ochoty moknąć, wsiadła do swojego srebrnego auta i skierowała się drogą do domu. W ostatniej chwili zauważyła zjazd na stację paliw, zapaliła się w głowie czerwona lampka, że może nie dojechać szybko skręciła. Znajomy pan nalał jej paliwo bo ona do tej pory tankowała raz w życiu w okresie 7 lat odkąd ma prawo jazdy.To była jedna z tych czynności, których robić nienawidziła. Płacąc zobaczyła kobietę kupującą hot doga. Zawsze się dziwiła jak ludzie mogą jeść te ociekające tłuszczem parówki smażące się (oby tylko) cały dzień. Wyjeżdżając ze stacji poczuła, że świat i wnętrze jej auta niebezpiecznie się zabujało-co żesz....No tak laska od ohydnego posiłku, pewnie konsumowała i stanęła. Co się robi jak się kogoś stuknie - zastanawiała się-nigdy nie dostała nawet mandatu...Oczywiście jej cadillac nie miał nawet zadrapania, ale babeczka nie należała do zachwyconych niestety...Zgłoszenie, miły Pan policjant, niski mandat-no cóż każdy musi zaliczyć swój pierwszy raz :) ...


 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi