W dzisiejszym odcinku zobaczymy o czym będą nowi „Przyjaciele”, doczekamy się spin-offu „Ricka i Morty'ego” oraz przekonamy się, kto będzie głównym złym w prequelu „Wiedźmina”.
#1. „Rick i Morty” doczekali się spin-offu
Adult Swim zapowiedziało ostatnio, że planują stworzyć
pierwszy oficjalny spin-off serialu animowanego „Rick i Morty”. Wiadomo już,
jak będzie się nazywał i o czym będzie opowiadał.
Spin-off ma nosić nazwę „The Vindicators” i ma opowiadać o
przygodach superbohaterów z kosmosu, których mogliśmy poznać w trzecim sezonie
serialu „Rick i Morty” (Supernova, Vance Maxiumus, Alan Rails, Crocubot oraz
Noob Noob).
Niestety nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się premiery „The
Vindicators”. Wiadomo natomiast, że to dopiero początek, jeśli chodzi o spin-offy
do „Ricka i Morty’ego”. Najwięksi optymiści obstawiają, że „The Vindicators” pojawią się jeszcze pod koniec tego roku, lecz są to tylko
domysły.
#2. Wiemy, kto może zagrać głównego złego w prequelu „Wiedźmina”
Ptaszki ćwierkają, że w prequelu Netflixowego „Wiedźmina”
(Blood and Origin) ma pojawić się nikt inny, a Eredin Bréacc Glas (przywódca
Dzikiego Gonu znany m.in. z gry Wiedźmin 3 oraz oczywiście książek). Wiadomo
nawet, kto z dużą dozą prawdopodobieństwa wcieli się w rolę Eredina.
Ma to być Jacob Collins-Levy. Co jednak najciekawsze, w
głównym serialu „The Witcher”, którego drugi sezon obejrzymy już niebawem na Netflixie,
również ma pojawić się Eredin, z tym że tam zagra go zupełnie inny aktor. Ma to
być Sam Hazeldine.
#3. W sieci pojawił się zwiastun nowego odcinka serialu „Przyjaciele”
Wiele ostatnio mówi się o nadchodzącym odcinku serialu „Przyjaciele”.
Nikt jednak do końca nie wiedział, o czym on będzie i jaką przyjmie formułę. Na
szczęście w sieci niedawno pojawił się trailer, który rozwiał wszelkie
wątpliwości i potwierdził snute przez niektórych domysły.
Otóż nowy odcinek serialu ma być dość długi (prawie godzina)
i ma przybrać formę nostalgicznego talk-show, gdzie gwiazdy serialu będą
siedzieć na kanapie, grać w różne gry, wspominać i sprawdzać swoją wiedzę na
temat fabuły.
Specjalny odcinek zadebiutuje już 27 maja na platformie HBO
Max.
#4. Netflixowi szykuje się nowa konkurencja?
Netflix póki co nie ma sobie równych na rynku platform
streamingowych, choć konkurencja powoli depcze gigantowi po piętach. Ta
sytuacja wkrótce może się jeszcze bardziej zmienić, ponieważ główni konkurenci
i duzi gracze na rynku medialnym łączą swoje siły.
Mowa o firmie AT&T, który ma w swoim posiadaniu m.in.
HBO i studia Warner Bros, a także Discovery, do którego należy wiele stacji
telewizyjnych, takich jak TVN czy TLC.
Ta potężna fuzja ma pozwolić na stworzenie realnej
konkurencji dla Netflixa i Disney+. Powiecie pewnie, że przecież AT&T ma
już platformę streamingową HBO. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. HBO na całym
świecie posiada tylu abonentów, co Netflix w samej tylko Ameryce Północnej. Nie
można więc mówić tu o realnym zagrożeniu dla wielkich graczy. Po fuzji wszystko
ma jednak ulec zmianie.
#5. Netflix zamówił kontynuację „365 dni”
Złote Maliny swoje, a Netflix swoje. Z najnowszej decyzji
giganta streamingowego wynika, że ten film nie był chyba aż taki zły (albo
przynajmniej wynika tyle, że odniósł niesamowity sukces), ponieważ Netflix
zdecydował się zamówić dwa kolejne filmy będące kontynuacją tego, co
oglądaliśmy w części pierwszej.
Produkcja drugiej części ma rozpocząć się już niebawem, a
zdjęcia mają być realizowane w Polsce i we Włoszech. Premiera jest natomiast
planowana na 2022 rok. W nowych odsłonach filmu powrócą oczywiście aktorzy
dobrze znani z części pierwszej.
365 dni był jednym z najpopularniejszych filmów wśród
naszych widzów w 2020 roku. Ściśle współpracujemy z Blanką Lipińską, autorką książkowej
trylogii 365 dni i scenarzystką filmu, aby kontynuować historię Laury i Massimo
na ekranie. Ich wspólna podróż pełna jest zwrotów akcji, a postacie wciąż się
rozwijają i coraz więcej się o sobie dowiadują – powiedział Łukasz Kłuskiewicz,
w Netflix odpowiedzialny za pozyskiwanie lokalnych treści w Europie
Środkowo-Wschodniej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą