Szukaj Pokaż menu

Jak wygląda praca pielęgniarki z punktu widzenia pracowników szpitali

62 040  
276   66  
Praca pielęgniarki to wyjątkowo ciężka i momentami nieprzyjemna praca. Kokosów nie ma, ludzie bywają niemili, a ratować skurczybyków i tak trzeba... Jednakże większość pacjentów i tak uważa, że szpitalne siostry to prawdziwe superbohaterki w czepku i w chodakach.

Kliknij i zobacz więcej!

Rzut oka na urazy odnoszone podczas seksu

286 886  
1790   54  
Każdy wie, że sport to zdrowie, ale też większe ryzyko kontuzji. Jak się zatem mają do tego sporty łóżkowe? Wydawać by się mogło, że seks to sama przyjemność, ale, jak się okazuje, co trzecia osoba, uprawiająca w tym roku seks, odniesie podczas tej czynności kontuzję!

 

"Mieliśmy z żoną do wyboru albo czołg albo nowy samochód. Wybraliśmy czołg"

72 840  
236   83  
Który facet będąc małym chłopcem nie chciał mieć czołgu? Na przykład takiego "Rudego". Niestety wiązało się to z wieloma problemami - od ceny zakupu po astronomiczne koszty tankowania. Ten drugi problem został rozwiązany przez Polaka, który przerobił swój czołg T-55AM Merida na zasilanie gazem LPG.

T-55AM waży 40 ton, ma sześć metrów długości i 12-cylindrowy silnik o mocy 640 KM, który ma pojemność... 36 litrów! Pojazd pali od 360 do 460 litrów ropy i 30 litrów oleju silnikowego na każde 100 kilometrów, chociaż w bardzo trudnym terenie może to być nawet 1000 l/100 km, więc koszt oleju napędowego jest niemały. Białostocczanin Wojciech Hernik, który zakupił taki czołg za kilkadziesiąt tysięcy złotych od innego kolekcjonera, przy okazji remontu zainstalował w silniku instalację gazową przystosowaną do silników diesla.


Jak sam przyznaje, od dziecka lubił serial "Czterej pancerni i pies" i marzył o własnym czołgu. Kiedy jego życie osiągnęło ten etap, kiedy te marzenia mógł zrealizować, zdecydował, że będzie to polski czołg Merida (a dokładniej polska modyfikacja radzieckiego czołgu T-55A). Najpierw musiał wynegocjować zakup z żoną, ponieważ musieli wspólnie podjąć decyzję, czy kupić czołg, czy samochód.



Kolekcjoner dokładnie prześledził historię swojego egzemplarza. Ten czołg wybudowano w 1968 r., a zmodyfikowano go do wersji Merida w 2005 r., od kiedy służył w jednostce czołgowej w Żaganiu. Po zakupie przez pana Wojtka remont pojazdu zajął dwa lata i wykonany został wspólnymi siłami członków Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych "Czemu By Nie".



Jednak przerobiony silnik nie pracuje podobnie jak benzynowe - jedynie na gazie. Zmodyfikowana jednostka napędowa spala od 30 do 50 procent gazu, a reszta nadal jest olejem napędowym. Dzięki temu koszt przejechania kilometra zredukowano nawet o jedną czwartą, a przy okazji tak zmodyfikowany silnik osiąga większą moc niż wcześniej. Oczywiście znacząco zredukowano też zanieczyszczenia emitowane do atmosfery.














https://www.youtube.com/watch?v=hwt5PWyds2g
236
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rzut oka na urazy odnoszone podczas seksu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Psychologia - pojmowana przez człeka z politechniki
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Bo najpiękniejsze jest wnętrze - czyli nauka anatomii oczami studenta medycyny
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Codzienne zjawiska wyjaśnione prostymi gifami
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Ulubione pozycje seksualne gwiazd filmów porno
Przejdź do artykułu 5 przestarzałych technologii, od których zależy życie wielu osób w nowoczesnym świecie

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą