Najtrudniejsze w byciu rodzicem to konieczność udawania, że wiem, co robię.
Gdy widzę nieżywego jelenia na poboczu jezdni, mówię swoim dzieciom: "Chyba Mikołaj się nieźle wkurzył".
Nieznajoma pani: Jak masz na imię?
5-letnia córka: Thorin, syn Thraina, Króla spod Góry
Nieznajoma: *patrzy na mnie zdezorientowana*
Ja: Pokłoń się królowi
[czas spać]
Ja: Mama powiedziała, żebyś nie wychodziła z łóżka.
3-letnia córka: W mojej szafie jest straszny potwór.
Ja: Straszniejszy niż mama?
3-letnia córka: *idzie do łóżka*
Mój 2-letni syn wie, jak obsługiwać pilota do telewizora, ale nie może trafić do buzi, gdy je spaghetti.
Patrzę, jak dzieci bawią się w parku w chowanego, a moja pociecha schowała się za siatką.
Przynajmniej nie będę musiał odkładać na jego studia...
Mój syn sięga już do włącznika światła, więc nie przychodźcie do nas, o ile nie macie ochoty na pokaz stroboskopowy albo nie chcecie dostać ataku padaczki
Mój najmłodszy syn przechodzi testy dla uzdolnionych dzieci w szkole podstawowej, a mój drugi syn uważa, że jego szczoteczka do zębów jest nawiedzona.
Nieustannie wyszukuję w google "jak oddać dzieci do adopcji". Gdy dzieciaki znajdą tę frazę w historii wyszukiwań, zrozumieją, że nie będę się z nimi cackał.
Kumpel: Co przynosisz na imprezę?
Ja: HAŁAAAS!!!
Kumpel:...
Ja...
Kumpel: Przychodzisz po prostu z dziećmi?
Ja: Tak.. :(
Pewnego dnia zdecydowaliśmy, że mamy dosyć spania, dość robienia tego, co i kiedy nam się podoba w czystym domu, więc zdecydowaliśmy się na dzieci.
Dzieci są OK, jeżeli lubisz budziki, które robią kupę.
Ja: Zrobiłem wieprzowinę.
3-latek: Nie lubię wieprzowiny.
Ja: To kurczak.
3-latek: O tak, lubię ten rodzaj kurczaka.
To dziwne: mówimy dzieciom, że nie powinny kłamać, a jednocześnie mówimy im, jak śliczne są ich rysunki.
Przed obiadem:
6-latek: Dostanę deser?
Podczas obiadu:
6-latek: Dostanę deser?
Po obiedzie:
6-latek: Dostanę deser?
Podczas jedzenia deseru:
6-latek: Dostanę jutro deser?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą