Przez ostatnie dwa i pół roku Aroosha Nekonam walczyła o to, aby odmienić swoje zdominowane przez anoreksję życie. Cały wysiłek wkładany w to by przestać jeść mógł skończyć się tragicznie. Na szczęście dzięki siłowni udało jej się pokonać chorobę.
#1. Tak jeszcze niedawno wyglądała Aroosha
25-latka doprowadziła się do stanu, w którym jej ciało było tak wychudzone, że nawet leżenie w łóżku było bolesne, nie wspominając o wypadających całymi garściami włosach. W pewnym momencie lekarze powiedzieli jej, że niedługo potrzebować będzie wózka inwalidzkiego, jako że chodzenie stanowiło zbyt duże obciążenie dla osłabionego serca.
#2.
Nawet kiedy lekarze powiedzieli mi, że mogłabym potrzebować wózka, część mnie wciąż żyła w fazie zaprzeczenia. Mały głos powtarzał mi: "Oni kłamią, starają się po prostu zaprzepaścić całą twoją ciężką pracę".
Jej oczy otworzyły się dopiero po tym, jak zgodziła się na to, by mama zabrała ją na wizytę u specjalisty w RPA. Lekarze nie dawali dużych szans na przeżycie podróży. Jej serce było już bardzo słabe. Na szczęście byli w błędzie. Ostatecznie ze wsparciem rodziny, lekarzy, terapeuty i dietetyka zaczęła dochodzić do siebie.
#3. Zupełnie nowa dziewczyna!
Kiedy już zrozumiałam, że chcę się wyleczyć, nie potrafiłam zrozumieć jak mogłam sobie coś takiego zrobić. Pracowałam z psychiatrą i dietetykiem, aby powoli zwiększać moją wagę. Wraz z tym, jak moje ciało stawało się coraz zdrowsze, zdrowiał też mój umysł.
#4.
Powoli pokochała wyciskanie ciężarów, a w Internecie znalazła grono osób, które ją motywowało.
Te silne kobiety były inspiracją, chciałam być silna jak one. Miałam po dziurki w nosie bycia tym wątłym, żałosnym czymś, które nie jadło i nie mogło się ruszać.
#5.
Teraz dziewczyna potrafi podnieść dwa razy tyle, ile waży. W tym roku planuje start w zawodach dla kulturystów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą