Wakacje coraz bliżej, jeśli jeszcze nie macie pomysłu, co podczas nich zobaczyć - zapraszamy na wycieczkę po całym świecie.
Ta niezwykła formacja skalna składa się z kilkudziesięciu tysięcy kolumn bazaltowych, które pękały podczas stygnięcia lawy 50-60 milionów lat temu.
Jeśli chcecie zobaczyć podobnie ukształtowane skały, to znajdziecie je w Polsce w pobliżu Kamiennej Góry.
Częściej można spotkać te drzewa pod nazwą Smocze Drzewa lub Drzewa z Krwi Smoków. Nazwa ta pochodzi od koloru barwnika, który jest otrzymywany z owoców:
Był on znany starożytnym Rzymianom od co najmniej I wieku naszej ery.
Zbiornik ten powstał w wyniku obecności komory magmowej w bliskim sąsiedztwie powierzchni ziemi. Rudy pas wokół gorącego źródła to osad z krzemionki. Pomimo temperatury wody osiągającej 87 stopni, występuje tam życie. Kolor zielony to zasługa jednego z gatunków sinic, zaś coraz ciemniejsze odcienie niebieskiego, aż po granat, są wynikiem rozpraszania światła przez wodę.
Niebieskie świecące punkty, przypominające gwieździste niebo, to w rzeczywistości plankton, który w sytuacji zagrożenia wykorzystuje bioluminescencję do odstraszenia potencjalnego napastnika.
Całe wybrzeże tej portugalskiej prowincji usiane jest różnymi formami terenu, powstałymi dzięki erozji wapiennych skał.
Odkryta w 2000 roku w czynnej kopalni ołowiu, srebra i cynku komnata zawiera największe na świecie kryształy gipsu. Największe z nich osiągają 15 metrów długości.
Podobną komnatę odkryto również 100 lat temu, jednak została ona wyeksploatowana, a kryształy pochodzące z niej można zobaczyć w wielu muzeach na świecie.
Chociaż początkowo władze kopalni planowały udostępnić to miejsce turystom - wylać betonową ścieżkę i wykopać dla nich specjalne wejście, to jednak zdecydowano się postąpić inaczej. Mając na uwadze co stało się z odkrytą w 1910 roku komorą, w której kryształy miały do 2 metrów długości, postanowiono zabronić do niej dostępu wszystkim, poza naukowcami.
Kanion powstał przez wymywanie piaskowca podczas tak zwanych powodzi błyskawicznych. Jest to zjawisko występujące podczas nagłych opadów, gdy woda nie mogąc wsiąknąć w skały spiętrza się w kierunku ujścia z kanionu. Dlatego też wstęp jest możliwy tylko z przeszkolonym przewodnikiem, by uniknąć wypadków. Ostatni z nich miał miejsce w roku 1997, kiedy w kanionie zginęło 11 osób.
Ten niesamowity widok to zasługa metanu uwięzionego w zamarzającej wodzie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą