Wpada facet do domu, żona w łóżku w negliżu się pręży. Tak więc staropolskim zwyczajem otwiera szafe, a tam staropolskim zwyczajem siedzi goły facet.
- Panie, bardzo mi się to nie podoba, że uprawiał pan seks z moją żoną. Zapłacisz mi pan za to!!!
- Pan wybaczy, ale ja już żonie zapłaciłem...
- Panie, bardzo mi się to nie podoba, że uprawiał pan seks z moją żoną. Zapłacisz mi pan za to!!!
- Pan wybaczy, ale ja już żonie zapłaciłem...