To ja może zakończę, bez względu na okoliczności geograficzne:

https://youtu.be/AA0kjqAuUwg

:aleister :butros

nie neguję potrzeby utrzymania obrony terytorialnej jako takiej. uważam, że im więcej ludzi potrafi strzelać (a nie tylko trzymać broń) to wyjdzie to nam na plus. terytorialni powinni skupić się na działaniach antydywersyjnych zwłaszcza na obronie i ochronie np magazynów, skrzyżowań, mostów itp. oraz utrudnianiu przemieszczania się kolumn zaopatrzenia wroga (nie atakowaniu oddziałów liniowych tylko działając na zapleczu uderzając w różnych miejscach i dokonując szybkich rajdów znikać), a nie na wykonywaniu roboty komandosów. tymczasem Antoś wmawia im, że są doskonałymi wojownikami i są w stanie zatrzymać kolumny pancerne Rosji. z tym, że zanim wjadą do nas czołgi to najpierw trzeba się liczyć z dywersją, sabotażem i zielonymi ludzikami...

Najlepiej zobrazuje to a w trakcie pewnych manewrów stałem przy sztabie i miałem nie wpuszczać nikogo bez przepustki. jeden z naszych chorążaków szedł do sztabu:
- Lesiu! Nie masz przepustki i nie wejdziesz!
- No co ty kwa! muszę staremu raport wysłać!
- Ni ma szansy. Ale czekaj powiadomię "pełnonocnika" (wyjąłem radyjko) Jaszczop, Jaszczomp wzywam cię ja pisklę!!
- co tam? mów szybko bo na ważnej odprawie u majora jestem!
- nieznany mi chorąży bez przepustki chce wejść do sztabu!
- ...
Drzwi do sztabu się otwierają, w nich głowa w hełmie pełnonocnika, a w tym czasie Lesiu wywalając niedopałek papierosa:
- Wy się tu kur@ w wojnę bawicie, a wystarczy żołnierzom dwa dni żreć nie dać i nikt walczyć nie będzie!!!

:aleister podobnie dużo jest speców od bycia zgwałconym przez 15 członków Bractwa Aryjskiego z hiv'em, katarem i opryszczką - mało kto był, albo rozmawiał z kimś, kto był - a wszyscy mądrzy.

A skakałeś z tarasu widokowego Pałacu Kultury bez spadochronu / paralotni / innych zabezpieczeń ? Albo gadałeś z kimś, kto skakał ? Jeżeli nie - skąd wiesz, że to durny pomysł ?