HP
|
|
|
Wypożyczenie samochodu, czemu tak drogo?
8
odpowiedzi
|
Radioactive
1 godzinę temu
|
Radioactive
47 minut temu
|
|
|
Ktoś obeznany jest w stanie krótko wyjaśnić, czemu wypożyczenie dwóch fotelików kosztuje 1,5 raza więcej niż wypożyczenie samochodu? W słonecznej Italii jakby co
Radioactive
odpowiedział
47 minut temu:
@szatkus przypomina mi to jak człowiek imprezował 20 lat temu i niestety musiałem po kolegach sprzątać co najmniej raz samochód z rzygów, a nie jeździli w fotelikach
|
KM
|
|
|
1 (niepełnobiały
|
pietshaq
6 godzin temu
|
pietshaq
6 godzin temu
|
|
|
Taka Elżbieta Witek to niby tak rozpaczała na pogrzebie męża, a jak umarł, to zrobić reasumpcji nie było komu.
|
HP
|
|
|
Jan Nowak - były szef RODO
1
odpowiedź
|
altjordan
8 godzin temu
|
bulcyk22
7 godzin temu
|
|
|
Jestem przerażony tym, co zobaczyłem. Obejrzyjcie. Drodzy Państwo, przez cztery lata Urzędem Ochrony Danych Osobowych kierował ten człowiek. Człowiek, który NIE MIAŁ pojęcia o ochronie danych. Przez cztery lata nie udzielił ŻADNEGO wywiadu video. Dziwiłem się dlaczego. Już wiem https://pl.linkedin.com/posts/maciejkawecki_jestem-przera%C5%BCony-tym-co-zobaczy%C5%82em-obejrzyjcie-activity-7186744768666689537-9Qh3
bulcyk22
odpowiedział
7 godzin temu:
https://x.com/kawecki_maciej/status/1780911022263484666
https://www.youtube.com/watch?v=bzstBFQv2_k&t=122s
|
KMF
|
|
|
Fuks 2
|
tempotempo
10 godzin temu
|
tempotempo
10 godzin temu
|
|
|
Obejrzałem: https://www.primevideo.com/detail/0HRYLI2T1HI0MSMB1LPMMMLGIN/?language=pl_PL Żadnych uniesień, są odniesienia, ale bez nostalgii - ot, poprawne kino 3/5 - ale nie chcę spoilerować. Odrobinę jestem zawiedziony, ale... dało się to zjeść jak kebeba na głód. Szkoda - można było z tego zrobić coś więcej (pierwowzór oceniam na 6/5). Fabuła lekko spierdolona, wątki pomieszane, nie wszystkie dokończone jakby należało, trochę ładnych pań... kebab: mieszana/mieszana...
|
HP
|
|
|
https://innpoland.pl/205769,mobilizacja-ukraincow-w-polsce-kijow-zdecydowal-chca-ich-wyslac-na-front
4
odpowiedzi
|
qqrq77
15 godzin temu
|
Radioactive
3 godziny temu
|
|
|
To teraz kto się bardziej boi? Ukraińcy, że jednak na front pojadą, czy polscy przedsiębiorscy (czyt. Januszeksy), że będą musieli płacić uczciwie... Tyle pytań, tak mało odpowiedzi...
Radioactive
odpowiedział
3 godziny temu:
@szamano wczoraj ktoś mi powiedział, że powinienem się chwalić że mam polskojęzycznych pracowników, wpisać to do wartości firmy, bo w mojej branży to coś czym można się wyróżnić
|
KM
|
|
|
każdą wypowiedź kończcie słowem - samolot.
1
odpowiedź
|
masakitt
18 godzin temu
|
qqrq77
16 godzin temu
|
|
|
- czemu duda jeszcze nie wrócił ze stanów? - bo jest opóźniony. samolot.
qqrq77
odpowiedział
16 godzin temu:
Bo Jarek nie pozwolił wracać transportem typu samolot...
|
KM
|
|
|
Szorcik w stylu Batman
7
odpowiedzi
|
amiz74
20 godzin temu
|
Kokeeno
5 godzin temu
|
|
|
Nietoperek przyleciał nad ranem na domowy stryszek nieco spóźniony. Wszyscy już spali więc przytulił się szybciutko do małżonki, zapatulił w skrzydełka i też uderzył w kimono. Po jakimś czasie obudził go przeraźliwy chłód. Rozejrzał się i mówi do małżonki.
-Ty, stara. Stara nie śpij. Stara!
Nietoperkowa w końcu się obudziła i się pyta.
-Co?
-Zimno mi.
-No to co?
-Jak to co?! Oddawaj mi moje skrzydełka!
Kokeeno
odpowiedział
5 godzin temu:
@robert7000 To nie moja żona: ona jest zawsze przykryta dwiema sztukami, które oznacza jako "swoje" i próba ich przesunięcia odbierana jest jako wypowiedzenie wojny.
|
HP
|
|
|
Wspomóżcie biednego studenta
18
odpowiedzi
|
Cieslung
22 godziny temu
|
sawat
16 minut temu
|
|
|
Udało się, nie spodziewałem się tego po sobie ale kończę piąty rok studiów, jedyne co mi stoi na drodze to zebranie grupy kontrolnej do magisterki, zebrałem trochę z rodziny i znajomych ale sporo z nich już jest w grupie badanej więc potrzebuję pomocy, jakby część z was to czytających chciała poświęcić kwadrans na wypełnienie trzech krótkich formularzy byłbym bardzo wdzięczny i miałbym co robić, wrzucam link https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=9o3hrsafiEG59LPxLkUchgXPXUpFlgBIvzup2M9-kG5UNkVaVlNJTVEyNlYyMzlFQjlMRzQ0V1NWTC4u
sawat
odpowiedział
16 minut temu:
Może to ja jestem dziwny ale po kiego tyle pytań o biciu się ? Szczególnie jak zaznaczyłem że nie bije się - nie jest to w mojej naturze - to kolejne pytanie typu : - ale w piątki to bijesz? - bijesz aby się wyluzować? - czy przestałeś bić żonę?
wydają się dziwne Nie wiem co chcesz udowodnić (pytanie w pracy) ale mam wrażenie że zbytnio zawężasz sobie odpowiedzi i dyskusje
|
HP
|
|
|
Horror rosyjski (dzień 785)
2
odpowiedzi
|
poradnia
1 dzień temu
|
poradnia
22 godziny temu
|
|
|
Tymczasem w Onucolandzie...
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-r…#crp_state=1
poradnia
odpowiedział
22 godziny temu:
@pies_kaflowy No, faktycznie, krzepiące w opór. Szczególnie jak się weźmie pod uwagę stan pogłowia orków.
|
HP
|
|
|
Skąd wzięli tego glonojada?
14
odpowiedzi
|
skijlen
1 dzień temu
|
kosmolot
13 godzin temu
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=N0Hzt91ULtAJak ja nie lubię tych posrańców. Dlaczego i z jakiego powodu uważają, że mają rację i prawo robić popierdolone rzeczy? Przypominam, że niemiecki sąd uznał ich za przestępców.
kosmolot
odpowiedział
13 godzin temu:
życie bywa nieodgadnione
|
KM
|
|
|
Z piętra dyrekcji
|
nicku
1 dzień temu
|
nicku
1 dzień temu
|
|
|
- Oj, panie dyrektorze! - wykrzykuje zaskoczona sekretarka na widok dyrektora - Przecież ja pana dopiero co spotkałam w toalecie na parterze! - Nie przejmuj się, Marysiu - uspokaja dyrektor - To był mój brat bliźniak! - OK, nie przejmuję się, ale poranny seks uznajemy za zaliczony?
|
HP
|
|
|
.......
2
odpowiedzi
|
Jez_z_lasu
1 dzień temu
|
Jez_z_lasu
12 godzin temu
|
|
|
BLACKSHAPE - ITIIITIATIIHYLIHYL https://www.youtube.com/watch?v=RXqNwcrVq_Q Ren - Violet's Tale (gitara i głos - o taaak) https://www.youtube.com/watch?v=a4R9Vk5_CbU
Jez_z_lasu
odpowiedział
12 godzin temu:
https://www.youtube.com/watch?v=uOiB2AYUdMQ
https://www.youtube.com/watch?v=fU8igUh5eUY
|
PP
|
|
|
Girl Genius vol23 [060-062]
1
odpowiedź
|
smaca
1 dzień temu
|
kosmolot
1 dzień temu
|
|
|
Witam, Audiencja na szybko... OryginałPoprzednio
kosmolot
odpowiedział
1 dzień temu:
cały zwierzyniec
|
PP
|
|
|
Nic nie sugeruję
|
tody13
1 dzień temu
|
tody13
1 dzień temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Halo Uć!
16
odpowiedzi
|
sunnivva
2 dni temu
|
Djbanan
13 godzin temu
|
|
|
Powstał taki chytry plan, że się wybieram na wycieszkę. I tera pytanie, czy ktoś z Bojownictwa reflektuje na kawę/herbatę/wutkę w moim nad wyraz elokwentnym towarzystwie? Będę przebywała w Łodzi w dniach 26-29.04
O przylepienie posta uprasza się
Djbanan
odpowiedział
13 godzin temu:
Chciałbym tylko powiadomić, że w wyżej wskazanym terminie nie będzie mnie w Łodzi, a najlepiej nigdy.
Niestety mam tam swój ulubiony ramen.
|
HP
|
|
|
Filmik o jakieś pani która ma ciągle ceremonie z szamanem, musi zwolnić...
4
odpowiedzi
|
N_hic
2 dni temu
|
Szamano
1 dzień temu
|
|
|
... bo ciągle jakiś vibe i czakry i w ógóle się dzieje... Ktoś, coś?
Szamano
odpowiedział
1 dzień temu:
@pietshaq ej, no weź, nie mój rewir...
|
HP
|
|
|
Jakbym forumki słyszał...
22
odpowiedzi
|
Servin
2 dni temu
|
yaycenty
20 godzin temu
|
|
|
Rafał Ziemkiewicz w Radiu Wnet: "Nie ma czegoś takiego jak odnawialna energia, bo nie ma perpetuum mobile. Wiemy od czasów Newtona, że fizyka wyklucza istnienie czegoś takiego jak odnawialna energia." #niedasię
yaycenty
odpowiedział
20 godzin temu:
@yoop Skąd się wzięła energia potrzebna do uporządkowania i lokalnego zmniejszenia entropii? Z zasady nieoznaczoności. deltaE >= hakreślone / 2 * deltaTe. Formalnie: dowolnie dużo dżuli na dowolnie długi czas. Im dłuższy, tym więcej dżuli. Taki żart, ale tylko trochę, fluktuacje kwantowe i efekt Casimira są podstawą do całkiem sensownych spekulacji
@pietshaq Strasznie dużo dołożyłeś założeń, energia musi być "użyteczna", wykonywać "taką samą" pracę. To trochę psuje rozważania. Energia jest fajna, dopóki może wykonać pracę? Otóż zawsze może wykonać pracę rzędu kT.
|
HP
|
|
|
Feminatywy mocno
25
odpowiedzi
|
Shameus
2 dni temu
|
poradnia
16 minut temu
|
|
|
Jest jak jest, zjebane czasy i poglądy. Nie mi oceniać, nie mi sądzić. Ale jest pewna logika, tak zwana zachowawcza, w języku, którego używamy i coś mi w tych feminatywach nie pasuje. Jest: Dyrektor Jest feminatyw: Dyrektorka. Tylko, że wg kobiet to jest nie poprawne. Bo mamy „ministra” a kobiety chcą „ministrę”... W „dyrektor” nie ma niczego złego, bo zasadniczo mamy zmianę końcówki: „or” na „orka”. Słowoczyn pozostaje bierny, czyli „dyrekt” Samo słowo „direct” nie jest nihil novi, albowiem stanowi spuściznę z Francji. Francuzi, po podbiciu Brytanii, ustanowili swój język, ale bazowali na łacinie. I korzystali z angliki, aby się anglikom upodobać. Wiec pierwowzorem było „dirigo” (z łaciny), które ewoluowało na jeden sposób: direct. I mamy tutaj po prostu translacje słowną – tzw. prostą – dyrygować. Ten, który dyryguje, zarządza, tworzy, kreuje, jest zarządcą. Z angliki, na polski, łacińskie słowo zyskało funkcje i zakorzeniło się. Dyrygenta każdy kojarzy, ale nie wie, że „dyrektor” to słowo wzięte dosłownie z łaciny. I pozbawione feminatywów. Tak we Francji, jak i w Brytanii (a później Królestwie) zostało słowo ”director”, czyli ten, który kieruje, zarządza. Oczywiście, Anglicy usposobili sobie te słowo i je odseparowali od funkcji rządzących państwem na długie lata, jednak sama funkcja pozostała w ich słownictwie i po prostu stała się bezosobową formą nazewnictwa. Dlaczego? Bo odnosiła się do funkcji, nie osoby. Wracamy do Ad 2024 i mamy taki słowotwór jak „ministra”. Poniekąd jest pochodny (poniekąd...) od minister. Ale spójrzmy na końcówki: Minister – jedno zdanie, zawiera funkcję. Ministra (ra). – zdanie zostaje okaleczone i pozbawione pierwotnego znaczenia (minist). U „dyrektora” zamiana polega na dodaniu feminatywu, nie na zamianie formy zdania. W „Minister” nagle, po prostu, zmieniamy należytą, wiekową formę, na coś na pozór kształtnego. Ale kształtu gramatycznego toto nie ma, z tego względu, że słowo „minister” zawiera udokumentowaną formę, zawiera informację. Po zamianie na feminatyw traci swój pierwowzór i jasność bytu. Oczywiście, prawidłowa forma powinna zawierać treść, czyli „Minister” oraz feminatyw, w formie żeńskiej, czyli „ka”. Zamiast tego mamy więc „Ministrę”. Ale tego nikt nie ujmie, bo samo słowo „mini” jest wg kobiet uwłaczające. Mimo wszystko chcą, wręcz pragną, używać formy wypaczonej i nazywać się „ministrami”... a nie, to jest „ministerkami” w czasie przeszłym, dokonanym, w liczbie mnogiej. Ministerki, to takie mini sterujące. Bo chcąc coś stworzyć nowego, zapominają, że angielskie „ministry” wzięła się także z Łaciny i było bezosobowe od samego zaradka. Słowa „ministrate” użyto w 1496 roku jako zapisu do zarządzania i to też nie było nowe słowo, ale po prostu zangielszczono znany z francuskiego wyraz „ministerie” użyty w 1200 roku przez książąt francuskich, którzy zarządzali landami w podbitej Anglii. Ale nawet wtedy wyraz „ministrel” (czyli z łaciny: zarządzający zabawą, muzyką, ten który dba o dobro kościoła) był na tyle znany, aby w oby ziemiach po prostu tytułowano danego człowieka. No, i właśnie, Tytuł był zawsze bezpłciowy. Teraz mamy „doktora” i „doktorkę”. „Psychologa” i „psycholożkę”. Tytuł wchłonął osobowość, jakby to miało znaczenie. Idąc tym tokiem, możemy się spodziewać Lesbijki w ciele mężczyzny, która zdobędzie doktorat z chemii organicznej i trzeba będzie ją nazwać „Doktorantcoś z chemii organicznej”, tylko po to, aby nie urągać jej osobowości i nie urazić jej zaimków. Choć samo w sobie to jest po prostu chujowe... W armii może być jeszcze lepiej, bo mamy „dowódcę” i „dowódczynię”. Prosty stopień, znanych za Rzymian, czyli Generał... Generałczyni? Lecimy dalej: feminatywy są powszednie i mamy ekspertów i ekspertki. Przegryw i przegrywki? Tłuki (faceci) i Tłuczkinie (kobiety)? Imbecyle i imbecylki... Widźminów i Wiedźminki? Tutaj słwotwórstwo działa w dość prosty sposób. Nie patrzy na etymologię, bo samo w sobie jest novum względem słowa pierwotnego. Nawet nie trzeba się wysilać. Natomiast jeśli rzecz stanowi inaczej, jest już zakorzeniona w historii, wtedy pojawia się problem. Mamy od lat pielęgniarki i pielęgniarzy. Zmiana w słownictwie następuję bezpośrednio po użyciu słowa tworzącego znaczenie, czyli „pielęgniar”. Dodajemy końcówkę „ki” lub „zy” (w liczbie mnogiej) i sprawa załatwiona. Działa od setek lat i nikomu nie przeszkadza. Dlaczego? Nie wiem, ale minister (tudzież ministerka) nagle razi kobiety i chcą skracać pierwotną nazwę. Nagle w tworzeniu feminatywów słowo pierwotne, od którego się akcja zaczyna zmiana końcówki, nikomu nie przeszkadza, że jest bez sensu. Ot, ma działać, bo kobiety tak chcą. Wracamy do dyrektora. Dyrektor i Dyrektorka wszystkim kobietom pasują. Choć, wg nomenklatury nazewniczej powinno brzmieć „dyrektra” (jak ministra). Czyli bierzemy pierwotne znaczenie, funkcję i brzmienie i zamieniamy na coś, co nam pasuje... Więc lecim. „Minister” już nie pasuje jako „ministerka”. Musi być „ministra”, choć brzmi jak brak jednego chromosomu w zdaniu... No, to zamieniam. Pielęgniarz – Pielęgrnia Księgarz – Księga Minister – Ministra Psycholg – Psycholożka (choć to tytuł, pozbawiony znaczeniowości płciowej)... Śmieciarz – Śmieciarka Prezydent – Prezydentka Burmistrz – Burmistrzyni (to nawet logiczne i działa) Wojewoda – Wojewódka (zachowałem polską regułę zamiany „o” na „ó”) Kapitan – Kapitanka Kierowca – Kierowczyni (ale czyn tutaj zmienia nazwę pierwotną, więc powinno to brzmieć Kierownica). Idiota – Idiotczyni Głupek – Kobieta nierozsądna lub Głupczyni (co samo w sobie zawiera informację, nie stanowi zaś nazewnictwa). Kelner – Kelnrna (zamiana identyczna jak przy słowie minist;er na minist;ra). Fajnie, że jakieś baby bawią się w tworzenie słów, ale za chuja tam logiki albo przemyślenia. Nazwijmy je tępakami... tępakczynimi. Na pohybel historii, lingwistyce i zdrowemu rozsądkowi. Jestem przekonany, że każda dyrektra to zrozumie.
poradnia
odpowiedział
16 minut temu:
@mcyri Wolę wersję, w której pozornie pominąłem część wypowiedzi, by wrócić do niej przy okazji opisywania kłopotliwych praktyk atencyjnych środowisk.
Wybacz, ale z uwagi (między innymi) na małą wiarę w prawdomówność naszego gatunku, zupełnie nie kupuję deklaracji o rzekomym braku zrozumienia mojej sugestii.
|
KMF
|
|
|
A to może być niezłe - USA trafiają wreszcie na godnego (siebie) przeciwnika.
4
odpowiedzi
|
Peppone
2 dni temu
|
Peppone
2 dni temu
|
|
|
Furda tam kosmici, terroryści z atomówkami, dyktatorzy za dychę. To jest dopiero przeciwnik! https://www.youtube.com/watch?v=aDyQxtg0V2w
Peppone
odpowiedział
2 dni temu:
@krzychpl - a masz 100% pewności, że coś tam cichcem z zewnątrz się nie pojawiło?
|
KM
|
|
|
Mondrości i takie tam gupoty
3
odpowiedzi
|
Shameus
2 dni temu
|
nicku
1 dzień temu
|
|
|
Daj rybę uchodźcy, a nakarmisz go na jeden dzień. Deportuj go, a będziesz mieć ryb pod dostatkiem. Jeśli kobieta cię zdradza, przeproś. A potem już bez ceregieli wypi3rdol ją z domu i zmień zamki. Mam wrażenie, że moja droga do sukcesu jest określona dychotomią Zenona... Nie, nie tego spod sklepu. Ale tego z Elei. Jestem internetowym propsem. Jestem przygotowany do wojny światowej, pod warunkiem że będę mieć paliwo do samochodu. I modlę się, aby wojna nie wybuchła na gruncie paliwowym. Wrzuciłem jedną złotówkę do Maszyny Mądrości i Wróżby. Oto otrzymana wróżba: „Jeśli będziesz trwonić każdą złotówkę na wróżbę, to tracisz kasę w bezsensowny sposób”. (z neta, tłumaczone) Poznałem babkę w internecie i po dłuższej rozmowie wysłała mi zdjęcie sekwoi, aby zobrazować swoje potrzeby. Przemyślałem sprawę i zapytałem, dlaczego akurat to sekwoja. Odpowiedziała, że długie drzewo (a ja jestem wysoki) ma potężne „korzenie”. I dopytała, jak mójk „korzeń”. Odesłałem jej zdjęcie Baobaba. I dopisałem, że wygląda jak mój korzeń. Umówiliśmy się na randkę. Okazało się, że próbowałem zamoczyć baobaba w filiżance do espresso. I tyle z jej wymagań. No i nici ze spotkań. Noc, parka w łóżku. Ona głośno liczy: - Jeden, dwa, trzy, cztery... - Basia, co ty tak liczysz? - Barany - Nie możesz zasnąć? - Acha, no i pięć... Lifehack z patentem. Jeśli zamontuje w rogu jednego pokoju nawilżacz powietrza, a po przeciwnej stronie pochłaniacz wody, to przetransportuję wodę bezprzewodowo! Równanie Kurwinga-Pizdera: Masz kasę i ożeniłeś się z babą dla seksu. Ona dyma cię na kasę. Nie masz ani seksu, ani kasy. (step baca, help me!) Bacowy, ale nie z owieczką. Idzie sobie baca przez łąki, lasy, równiny, aż trafia do zagajnika. A tam piękna dupa wystaje z próchna. Młoda kobieta utknęła w korze i się zakleszczyła. Klepie dupę i słyszy: - Ratujta mnie, ratujta! – głos całkiem kobiecy. - Spokojnie, mówi baca. Jest pani w zdrowiu? - Panie, ja zdrowa, ja silna, trzy dni tu tkwię! Uwolnijcie mnie! Baca patrzy na wypięty tyłek. - A, wołała pani po pomoc? - No, wołałam, co sił! - I nikt nie przyszedł? - No, przyszli dwaj, jacyś młodzi, i mnie w dupę wydymali! - A głośno pani wołała? - Co sił, panocku! - A w te góry, co są na boku, pani wołała? - Ja wołałam! Wołałam! - No, a jak patrzyła pani na te miasto, to pani wołała? - Tam też wołałam, ale przyszło trzech kolesi i mnie wyruchali na wszystkie możliwe sposoby! - No, a w doliny, pani wołała? - Wołałam, panie kochany! Wszędzie wołałam! - I nikt nie pomógł? - No, nikt, tylko każdy mnie dymał... Baca spuszcza spodnie - No, to i ja sobie ulzę...
nicku
odpowiedział
1 dzień temu:
@peppone Z tym dowcipem kojarzy mi się absolutnie urocza historyjka. Zaznaczyć należy, że jego odmianę opowiedziała mi śliczna dziewczyna: Przy drodze na odludziu leży na pniu obalonego drzewa przewieszony przezeń i przywiązany do niego facio. Leży tak sobie, aż wreszcie nadjeżdża jakiś samochód, zatrzymuje się i wysiada z niego jakiś mężczyzna. Facio na jego widok wykrzykuje z ulgą: - Och, jakie to szczęście, że pan się zatrzymał! Niech pan sobie wyobrazi, że mnie napadli bandyci, zabrali mi samochód i mnie zgwałcili! - Oj, coś pan masz dzisiaj pecha! - powiedział przybysz rozsuwając rozporek. I w tym momencie dziewczę, które mi to opowiadało, zamarkowało rozsuwanie rozporka przy swoich spodniach. UMARŁEM!
|
SA
|
|
|
PLT kolejka 29
5
odpowiedzi
|
fizyk1976
2 dni temu
|
janiuuuu
25 minut temu
|
|
|
19.04.2024 (18:00) Korona Kielce - Radomiak Radom (20:30) Raków Częstochowa - Górnik Zabrze HIT 20.04.2024 (15:00) Pogoń Szczecin - Piast Gliwice (17:30) Ruch Chorzów - Widzew Łódź (20:00) Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 21.04.2024 (12:30) Cracovia - Puszcza Niepołomice (15:00) ŁKS Łódź - Lech Poznań (17:30) Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 22.04.2024 (19:00) Warta Poznań - Stal Mielec
janiuuuu
odpowiedział
25 minut temu:
19.04.2024 (18:00) Korona Kielce - Radomiak Radom 2:0 (20:30) Raków Częstochowa - Górnik Zabrze HIT 3:2
20.04.2024 (15:00) Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 3:1 (17:30) Ruch Chorzów - Widzew Łódź 1:1 (20:00) Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1:2
21.04.2024 (12:30) Cracovia - Puszcza Niepołomice 0:1 (15:00) ŁKS Łódź - Lech Poznań 2:1 (17:30) Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:2
22.04.2024 (19:00) Warta Poznań - Stal Mielec 0:2
|
HP
|
|
|
Ciepła woda w kranie.
8
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
2 dni temu
|
Servin
2 dni temu
|
|
|
Z kurka od zimnej. Tak, sprawdziłem. Z tego drugiego leci gorąca.
Servin
odpowiedział
2 dni temu:
@pies_kaflowy mówi się - nie dorastają do prestiżu
|
HP
|
|
|
Oglądał ktoś Fallouta?
48
odpowiedzi
|
katarin
3 dni temu
|
Cieciu
1 dzień temu
|
|
|
Ja obejrzałem na razie 2 odcinki no i tak średnio bym powiedział. Wkurzyła mnie absurdalność sceny walki rycerza Titusa z niedźwiedziem. Takie niby chojraki z tych rycerzy, najlepsi z najlepszych, zmotywowani twardziele po w ciul ciężkim i intensywnym treningu, zakute w ultrawytrzymałą turbozbroję z karabinem tak wielkim żeojapierdolę a wystarczyło że trochę przerośnięty misiek strzelił go raz w pancergarnek a ten koncertowo obsrał zbroję i spierdyla w podskokach. Nawet nie próbuje właściwie podjąć żadnej walki a Maximus z jakiejś popierdółki pyknął i uszatka zmiotło z planszy. No i kolejna scena, jeszcze głupsza. To jest przecież oczywiste, że jak jesteś praktycznie umierający i tylko jeden człowiek może ci pomóc podając stimpack, to zamiast ładnie się uśmiechnąć i poprosić o pomoc to mówisz do typa: Ej, czarnuchu śmierdzący, to wszystko twoja wina, więc dawaj mi szybciej ten lek a potem umyjesz mi zbroję i wytrzesz zadek a później wracamy do bazy a tam cię już za jajca powieszą, przebijając wcześniej płuca. Cieszysz się, co? Z całą pewnością to jest najbardziej skuteczny sposób na otrzymanie od kogoś pomocy, co zresztą widać po zmianie zawartości wnętrza zbroi w dalszej części filmu. Ten Titus nie dość, że cholerny cykor to jeszcze skończony idiota. I to niby ma być ta elita Brotherhood of Steel? A, no i jeszcze scena ucieczki Wizliga z CX404. Gostek sobie idzie jak na spacer, nagle spod ziemi wydobywa się wpizduszybkostrzelne działko systemu Gatlinga z radarami i sam Jahwe chyba tylko wie jakimi jeszcze innymi morderczymi xujamimujami i na przestrzeni kilkudziesięciu metrów wykazuje się celnością myśliwego w stanie po zero siedem na twarz, w środku bezksiężycowej nocy w lesie z jednym okiem co ma minus pierdyliard dioptrii i to jeszcze zamkniętym i omyłkowo zasłoniętym opaską co to się z dziury po drugim oku mu przesunęła, jak z tej flaszki hejnał trąbił. A facio z pieskiem trochę tylko kroku przyspieszył, piesek się odlał i hyc, hyc, za murek się schowali. Tia… Takich kiksów jest więcej, ale te mnie jakoś najbardziej zirytowały więc się tutaj mi ulało. Nie wiem czy mi się chce 3 włączać.
Cieciu
odpowiedział
1 dzień temu:
@kotek77 , A spora liczba lvli to ile? Coś mi mówi, że masz na myśli update z okolic lata ubiegłego roku, gdzie tak dopakowali przede wszystkim roboty, że ukończenie Próby Stali czy Kryptyd było praktycznie niemożliwe bez kilku koksów powyżej 500lvl w pobliżu, a i z takimi zawodnikami to też nie zawsze tak, to jest ogarnięte Kręcę się teraz w okolicy 270lvl i miałem małe kłopoty z nową kryptydą
|
HP
|
|
|
Nie lubiłem tej kobiety i jej poglądów, ale jedno jest pewne, głupia nie była.
6
odpowiedzi
|
skijlen
3 dni temu
|
Krzychpl
2 dni temu
|
|
|
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art40169881-z…a-staniszkisI jej szminki też nie lubiłem.
Krzychpl
odpowiedział
2 dni temu:
@pietshaq programy nie kopiują się w całości, ani nawet w znaczącej części, więc nie ma mowy o kolejnych wcieleniach (w sensie ciągłości i związku pomiędzy poprzednim i kolejnym), każdy z przypadków jest indywidualny i odrębny, a podobieństwa wynikają z właściwości wehikułów wpływających na parametry emergencji, a nie z jej transferu
|
KM
|
|
|
olimpijski
1
odpowiedź
|
moskit80
3 dni temu
|
acecorp
2 dni temu
|
|
|
Reprezentantki USA narzekają, że ich stroje olimpijskie są za skąpe.... odsłaniają im jaja.
acecorp
odpowiedział
2 dni temu:
powinni wrócić do tradycji
|
HP
|
|
|
Przypadek?
4
odpowiedzi
|
k0curek
3 dni temu
|
Stasioman
2 dni temu
|
|
|
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/smier…zh5,681c1dfaNie doczytałem się w tym artykule skąd zbrojmistrzyni miała ostre naboje do pistoletu, dlaczego one w ogóle znajdowały się na planie. Czy na planie filmowym używa się w ogóle ostrej amunicji?
Stasioman
odpowiedział
2 dni temu:
To Ameryka - broń i ostra amunicja są potrzebne w razie, gdyby państwo stało się totalitarne.
|
HP
|
|
|
Rick and Morty: 21:37
5
odpowiedzi
|
Blackscrew
3 dni temu
|
szatkus
2 dni temu
|
|
|
https://play.hbomax.com/player/urn:hbo:episod…E8JMRAEAAAnOod 15:23 🤣
szatkus
odpowiedział
2 dni temu:
Już kupuję subskrybcję, żeby obejrzeć
|
PP
|
|
|
Rękawowo
2
odpowiedzi
|
kosmolot
3 dni temu
|
kosmolot
2 dni temu
|
|
|
różnorodne poszukiwania-przemyślenia hubbabubby metafizyczno-cybernetyczne
kosmolot
odpowiedział
2 dni temu:
nie edytujesz uprzejmie niejednakowo tysiąc razy zaokrąglone do nieskończoności w świetle źrenicy hubbabubby do powielanego wytworu
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3755)
|
Peppone
3 dni temu
|
Peppone
3 dni temu
|
|
|
I. Knajpiany W restauracji w Odessie powieszono kartkę z informacją: „Nastąpiła zmiana kierownictwa”. Jeden ze stałych klientów pyta kelnera: - Nie może być, czy Aron Mojsejewicz sprzedał restaurację? - Nie, ożenił się. II. Przysłowiowy Zanim weźmiesz się w garść, sprawdź, skąd wyrastają ci ręce. III. Małżeński W małżeństwie zawsze należy iść na kompromis. Dziś się mylisz, jutro twoja żona ma rację.... IV. Wielostronny Pietrowicz był osobą wszechstronną: z jednej strony pijak i kobieciarz, z drugiej leń, z trzeciej złodziej, z czwartej kompletny drań.... V. Babski Jeśli kobieta poprosi o radę, zadaj jej naprowadzające pytania - to pozwoli ci zrozumieć, jakiej rady od ciebie oczekuje. VI. Wagowy - Mosze, wyobraź sobie, straciłam całe pięć kilo! - Sara, z tobą to my mamy zawsze same straty...
|
PP
|
|
|
Jeden muzyczny, bardzo całuśny
4
odpowiedzi
|
bajgiel
3 dni temu
|
bajgiel
2 dni temu
|
|
|
bajgiel
odpowiedział
2 dni temu:
@skijlen tak dokładniej, to "Kiss me baby one last time"
|
HP
|
|
|
Żeby tylko Rosjanie chceli być ...
14
odpowiedzi
|
sawat
3 dni temu
|
sawat
3 dni temu
|
|
|
nie roSSjanami... ile to mogło by zmienić. A tak, spalone wsie, spalone pola, spalone czołgi, spalone ... tak trudno w to uwierzyć. Tak łatwo można by to zmienić, a jednocześnie niemożliwe. Idą zabijać, giną a nawet martwi dają tego świadectwo. https://vader.joemonster.org/upload/sqc/vid_206632959f1f9e1Spacer_Berdychi.mp4 P.S. My przeżywamy nakrętkę której się nie da odkręcić ... to ja chyba wolę w EU mieć takie problemy...
sawat
odpowiedział
3 dni temu:
@pietshaq Fakt, ale kiedy słucha się (bardziej słuchało ... na szczęście ) geniuszów którzy ze względu na słabości EU marz(ą)yli o pansłowiańskim dziele stworzenia... to nadal wolę słomki
|
HP
|
|
|
szukam smartwatcha dla smar(t)kacza
27
odpowiedzi
|
wisz-nu
4 dni temu
|
gik
3 godziny temu
|
|
|
Możecie coś doradzić? Czy są jakieś marki albo modele, które warto brać pod uwagę albo unikać? Ogólnie zegarek przede wszystkim powinien obsługiwać karty sim, dawać choć zgrubną informację o lokalizacji, kontrolę z telefonu rodzica. Dotychczas myślałem o czymś od marki Garrett, ale przynajmniej jeden model wygląda jak chińczyk, który już widziałem pod kilkoma markami i nazwami, a apka Garretta opinie ma tragiczne. Drugie, co ktoś kiedyś polecał: https://www.calmean.com/produkty-calmean/child-watch/ ale jak się obecnie sprawdza, to nie wiem, kontakt się urwał.
gik
odpowiedział
3 godziny temu:
@wisz-nu jak wspomniałem, techniczne idealne nie było, ale wystarczające. Feature typu aparat, gra itd. na takich urządzeniach, to fikcja. Pewnie trzebaby wydać trochę więcej. Apka idealna nie była, ale widziałem gdzie jest dziecko, mogłem podsłuchać, napisać, zadzwonić. Dziecko też mogło się skomunikować. Problemem jest to, że dzieci zapominają, nie ładują, gubią itd. itp. Po pierwszym powinienem już wiedzieć, ale niestety podjąłem drugą próbę. Pieniądze w błoto. Chyba, że ktoś ma bardzo obowiązkowe dzieci albo będzie tego pilnować.
|
KM
|
|
|
Anegdoty
2
odpowiedzi
|
bulcyk22
4 dni temu
|
szczepanp
3 dni temu
|
|
|
Helena Modrzejewska została poproszona na przyjęciu w Ameryce o zadeklamowanie czegoś po polsku. W trakcie recytacji zebrani goście z trudem powstrzymywali się od łez, chociaż nie rozumieli ani słowa. Po występie jeden ze słuchaczy zapytał: - Czy zechciałaby pani powiedzieć, co było treścią utworu? - Oczywiście. Liczyłam od 1 do 100 - odpowiedziała. ............ P o ceremonii odebrania literackiej Nagrody Nobla w grudniu 1980 roku poeta Czesław Miłosz powiedział, że jest strasznie głodny, i że natychmiast musimy jechać do McDonalda - wspomina towarzyszący poecie historyk literatury, profesor Aleksander Fiut. - Trzeba dodać, że wszyscy laureaci Nobla mają limuzyny z kierowcą. Limuzynę Miłosza prowadziła postawna blondynka w uniformie. Jak usłyszała, że ma jechać do McDonalda, ani jeden muskuł twarzy jej nie drgnął, bo pewnie nie takie brewerie noblistów widziała. Limuzyna podjechała pod McDonalda, a my weszliśmy do środka ubrani w wytworne fraki. ............ Aktor Jan Kobuszewski leżał po dużej operacji w szpitalu. Do jego sali wpadł z rozwianym włosem i w towarzystwie ordynatora dyrektor teatru „Kwadrat” Edmund Karwański. Nachylił się nad Kobuszewskim i krzyczał: - Janek!!! Czy możesz zagrać „Czarującego łajdaka” za dwa tygodnie??? JANEK!! Słyszysz mnie??? Kobusz nie otwierając oczu powiedział cicho, ale stanowczo: - Odp… się. Mundek wyprostował się, spojrzał na ordynatora bezradnie i powiedział: - Nie słyszy… ............ By uzmysłowić laikom znaczenie suflera w teatrze, warto przytoczyć opowieść aktora Ludwika Lawińskiego: ,,Nigdy nie zapomnę historii, jaka wydarzyła się z suflerem amatorem, niejakim Pekelmanem. Było to podczas okupacji austriackiej w Zamościu. Przyjeżdżam na koncert ze znaną śpiewaczką Lodą Rogińską. Koncert urządzał tenor lwowskiej operetki Napoleon Szczawiński. Na próbie okazało się, że nie zna absolutnie tekstu. Konieczny jest sufler. Szczawiński gdzieś zatelefonował i po krótkim czasie zjawia się młody wojskowy: «Szeregowiec Pekelman odkomenderowany do dzisiejszego przedstawienia jako sufler». «Dobrze – odpowiada Szczawiński – właź do budy». Pekelman, z zawodu technik dentystyczny z Lwowa, szybko wszedł do budki. Usłyszał tylko od Szczawińskiego, że pani Rogińska i pan Lawiński teksty znają na pamięć, ale «na mnie wieczorem krzycz». Trzeba wiedzieć, że zwrot z gatunku zawodowego slangu, o jakim technik dentystyczny, chwilowo sufler, nie mógł mieć pojęcia. Owo «krzycz» oznacza nieco głośniejsze podpowiadanie i, co za tym idzie, tak zwane trzymanie aktora. Więc, gdy przyszła pora na kwestię, a raczej piosenkę Szczawińskiego, Pekelman wynurzył się z suflerskiej budki i zaczął krzyczeć. Aktorzy na scenie spazmatycznie się śmiali, ale Lawiński wpadł w szał i wyrzucał z siebie nieartykułowane dźwięki. Na widowni zapanował niebywały entuzjazm, zwłaszcza, że wypełniali ją koledzy jednorazowego «suflera mimo woli».’’ ........... MIEC ZYSŁAW CZECHOWICZ przyszedł na świat w jednej z kamienic przy lubelskim Rynku. Potem od 1945 roku mieszkał, podobnie jak Bohdan Łazuka, przy ulicy Kołłątaja. Po studiach aktorskich obaj znaleźli pracę w Warszawie. Łazuka często jeździł do lubelskiego domu. Gdy wracał do stolicy, Mietek, widząc go, nieodmiennie pytał, czy ulica Kołłątaja, adres z jego młodości, nazywa się już Czechowicza. Żart powarzali sobie za każdym razem, nieświadomi, że czasem temat będzie wracał podczas niekończących się dyskusji na sesjach lubelskich radnych i miejskich decydentów. Tę anegdotę o nazwie ulicy przytacza w swoich wspomnieniach Jerzy Gruza. Pisze też z żalem, że Czechowicz nie doczekał zwyczaju odciskania dłoni na deptaku w Międzyzdrojach. ,,Gwiazdy odciskają w betonie. Ręce, stopy, pośladki... Czym kto wdrapał się na szczyt gwiazdorstwa, to odciska...''. Kiedyś przy jakieś okazji reżyser Gruza usłyszał pytanie: ,,A gdzie jest Aleja Udręczonych Widzów?''. Aktorzy na tle historii (fb) Anegdoty o sławnych Polakach (fb) Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)
szczepanp
odpowiedział
3 dni temu:
@bulcyk22 Członek daje radę!!!
|
Narzek
|
|
|
Przez najbliższe 2-3 miesiące będę obserwować max 1 ptaszka...
20
odpowiedzi
|
Szamano
4 dni temu
|
kaab
2 dni temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
kilka łat na zielony ład
19
odpowiedzi
|
masakitt
4 dni temu
|
cochise
3 dni temu
|
|
|
ponieważ te nasze władze unijne kochane wymyślają nam coraz nowsze obostrzenia, żeby było nam bardziej zielono, ale prawdę mówiąc od tych słomek papierowych się nic nie poprawiło, postanowiliśmy wspomóc nasze władze unijne kochane. oto kilka propozycji: - zakaz lądowania na terenie unii samolotów odrzutowych z mniej niż 20 pasażerami na pokładzie. - likwidacja klasy pierwszej i biznesowej w samolotach pasażerskich. - samochód osobowy wjeżdżający do centrum dużego miasta będzie musiał przewozić jedną osobę na każde 70 koni mechanicznych mocy silnika. - produkt może być sprzedawany jako ekologiczny pod warunkiem, że materiały potrzebne do produkcji i sama produkcja została przeprowadzona z zachowaniem norm ochrony środowiska, niezależnie od tego czy produkcja była w unii, czy poza nią. a na produkty nieekologiczne oczywiście podatek. a na koniec przetłumaczyć i wysłać tym naszym władzom unijnym kochanym.
cochise
odpowiedział
3 dni temu:
Najbardziej zabawny w tym jest postulat do władz unijnych, a do parlamentu unijnego trafiają jakieś pokemony XD
|
KM
|
|
|
netenczasowy
6
odpowiedzi
|
Peppone
4 dni temu
|
sawat
3 dni temu
|
|
|
Iran uruchomił pierwsze bezpośrednie loty do Izraela od 1979 roku.
sawat
odpowiedział
3 dni temu:
@peppone Jednak Allah nad nimi czuwa
|
PP
|
|
|
Trzeba być kreatywnym
2
odpowiedzi
|
brogman
5 dni temu
|
I_drink_and_I_know_things
4 dni temu
|
|
|
I_drink_and_I_know_things
odpowiedział
4 dni temu:
Wystarczy nie mieć dzieci
|
HP
|
|
|
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie - co to będzie
9
odpowiedzi
|
oldbojek
6 dni temu
|
Jez_z_lasu
2 dni temu
|
|
|
Ekscytowaliśmy się 70 milionami Sasina za kopertowe wybory. A dzisiaj ponad 1,5 miliarda złotych w pizdu w Orlenie, kilkadziesiąt milionów w Enei. Ktoś ma jakieś pomysły na przebicie powyższego?
Jez_z_lasu
odpowiedział
2 dni temu:
Ale byłyby jaja gdyby kasa w części poszła na finansowanie terroryzmu itp.
|
HP
|
|
|
"naukowcy nie mają krótkich penisów i wybujałego ego"
17
odpowiedzi
|
wisz-nu
6 dni temu
|
pietshaq
3 dni temu
|
|
|
https://www.kwantowo.pl/2024/04/12/przeglad-f…eraturowego/W sumie ciekawe czego się facet spodziewał? Przecież wiadomo, że jak takiego odkrycia nie uda się nikomu powtórzyć, to zaczną się niewygodne pytania...
pietshaq
odpowiedział
3 dni temu:
@Yoop w sumie można byłoby zadać pytanie, dlaczego właściwie nie zakwestionować postulatu Poppera. I w ogóle całego tego zestawu cech, jakie musi spełniać coś tam, żeby być naukowe, skoro trącą one taką dozą arbitralności.
Całe te spory pokazują tylko, jak istotne jest przestrzeganie przez naukowców gilotyny Hume'a. Mogę się zgadzać lub nie z tym, jak osiągnięto jakiś rezultat (i, w konsekwencji, z samym rezultatem), ale nie jest to aż tak istotne, dopóki nikt nie wyciąga z tego wniosków, co powinienem, a czego nie powinienem robić i nie próbuje mi siłą narzucić zachowań zgodnych z tak zdefiniowaną powinnością.
A co do nauk przyrodniczych to czy przypadkiem nie ma dodatkowego wymogu, żeby eksperyment był powtarzalny w warunkach wolnych od wpływu innych artefaktów statystycznych? Inaczej przecież można byłoby fałszywie za grawitację uznać elektromagnetyzm przez fakt przeprowadzania badań w zbyt podobnych do siebie nawzajem miejscach.
|
HP
|
|
|
Panowie, piąteczek idzie. Proszę się rozgrzać, żeby donieść kobietom nagrzane mięso
3
odpowiedzi
|
Jez_z_lasu
7 dni temu
|
Jez_z_lasu
4 dni temu
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=qmcf9BFKYWEThe Pretty Reckless - Death By Rock And Roll https://www.youtube.com/watch?v=BX6KILafIS0
Jez_z_lasu
odpowiedział
4 dni temu:
o kurwa
https://www.youtube.com/watch?v=gM4xZy39kNE
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3754)
14
odpowiedzi
|
Peppone
7 dni temu
|
szczepanp
4 dni temu
|
|
|
I. Filozoficzny Ludzie, którzy ciągle mi mówią, jak mam żyć, nigdy nie są tymi ludźmi, których chciałbym o to zapytać. II. Zasługowy Kiedy facet osiąga sukces będąc w związku, jego kobieta zarzeka się, że stał się taki przy niej i dzięki niej. Ale kiedy mu nie idzie, to okazuje się, że ona go już takiego poznała. III. Przechwałkowy - Natasza, zaraz rozpalę w tobie ogień miłości! - Co? Taką zapałką?! IV. Miłosny Motyle w brzuchu nie sprawią, że poczujesz się syty. V. Motywacyjny Nie ma lepszego pracownika, niż leń zagrożony karą śmierci. VI. Świecowy - To bardzo rzadki i cenny kandelabr! Na pewno da pan sobie z nim radę? - Oczywiście, jestem doświadczonym proktologiem. VII. Zagadkowy - Gdzie teraz najlepiej biorą ryby? - W Orsku, nieopodal sklepów z pieczywem. VIII. Medyczny Chłopak zwraca się do ojca swojej dziewczyny, lekarza: - Bardzo proszę o rękę pańskiej córki! - Nawet o tym nie marz, gołym okiem widzę, że masz chore nerki. Zasmucony chłopak zaczyna się zbierać do wyjścia, kiedy niedoszły teść go woła: - Hej! Honorarium za konsultację to 100 euro! IX. Poradniczy Lekarz dzwoni w ramach teleporady: - Na co się uskarżacie? - Robi mi się czasem gorąco bez powodu i mam chrypkę. - To klimakterium, u wielu kobiet w średnim wieku są takie objawy. - Nazywam się Wasilij Pietrowicz i nie przypominam sobie, bym miał kiedykolwiek okres. - Tak i zapiszemy... "Klimakterium, zaburzenia świadomości i demencja". X. Reputacyjny Kiedy żona wysyła mnie do sklepu po ogórki, kupuję też wazelinę, żeby sprzedawca nie pomyślał, że jestem weganinem. Bonusowy W średniowieczu we Flandrii w Gandawie (obecnie Belgia) istniał zawód zbieracza moczu. Następnie z moczu ekstrahowano amoniak, który wykorzystywano do produkcji saletry na proch strzelniczy. Rano zbieracze jeździli po mieście z beczką i płacili pieniądze za mocz. Oczywiście byli przebiegli mieszkańcy miasta, którzy zaczęli rozcieńczać produkt. Dlatego pojawił się nowy zawód – degustator moczu, który organoleptycznie określał jakość i stężenie cennego amoniaku. Ale nadeszła era przemysłowa, ludzie nauczyli się syntetyzować amoniak lub ekstrahować go w inny sposób, a zawód degustatora moczu stał się zbędny. Zatem wszyscy ci specjaliści opuścili Flandrię, przenieśli się do Tych i założyli browar.
szczepanp
odpowiedział
4 dni temu:
W Rzymie starożytnym moczu używano w pralniach do wybielania ubrań. I pranie im strasznie waliło po praniu.
|
KM
|
|
|
Jasny powód
9
odpowiedzi
|
nicku
8 dni temu
|
yaycenty
4 dni temu
|
|
|
- Dlaczego się rozstaliście? - Bo nie dawał mi tego, czego oczekiwałam. - A czego oczekiwałaś? - Nie wiem, bo mi tego nie dawał.
yaycenty
odpowiedział
4 dni temu:
@gen_italia A wczoraj trafił do: https://joemonster.org/art/71357/Wielopak_Weekendowy_Ale_bajzel Normalnie, recykling.
|
HP
|
|
|
RIP Anieliczka
44
odpowiedzi
|
joemonster
9 dni temu
|
kaab
2 dni temu
|
|
|
Przez kilka osób dotarła do mnie informacja, że w ostatnich dniach zmarła znana forum HP @Anieliczka, która była kiedyś bardzo tutaj aktywna i popularna. Mieszkała w Warszawie, potem wylądowała w UK, gdzie zmarła. Rodzina wyraziła zgodę na upublicznienie tej informacji (i nie znam poza tym żadnych szczegółów) ponieważ są tu osoby, które ją znały. Wiem, że wiązało się z nią dużo emocji na forum, toteż proszę o szacuneczek.
kaab
odpowiedział
2 dni temu:
Ech, kurde. Przykro
|
GM
|
|
|
death roads
3
odpowiedzi
|
acecorp
10 dni temu
|
dino40i4
1 dzień temu
|
|
|
https://store.steampowered.com/app/1619570/De…_Tournament/trafiłem przypadkiem. madmaxowy klimat, karciankowa rozgrywka turowa w szalonym tempie pościgu drogowego prosta gierka, ale dała mi sporo frajdy.
dino40i4
odpowiedział
1 dzień temu:
@acecorp wiedziałem, że chodzi mi o jeszcze inną podobniejszą grę. Na GOGu tylko mam, Convoy
|
KMF
|
|
|
Kopernik też była kobietą! czyli o "problemie trzech ciał"
23
odpowiedzi
|
ser_visant
24 dni temu
|
Aleas
1 dzień temu
|
|
|
Jak wskazuje tytuł jest to film bazującym na pewnym fizycznym problemie grawitacyjnym: "Z matematycznego punktu widzenia problem "3" ciał sprowadza się do rozwiązania pewnego układu równań różniczkowych zwyczajnych" Ale ze względu na fabułę nie powiem więcej bo zaspoileruje okrutnie. Oglądam to i mam mieszane uczucia. Jestem w połowie. Niektóre akcje są zupełnie bez sensu, ale jednak coś w tym jest że chce się to oglądać. Serial na podstawie azjatyckiej powieści to może nie będzie schemaciku rodem z USiA Jednak nie dla ludzi wrażliwych. O fabule możemy porozmawiać za kilka tygodni. Nie psujmy innym niespodzianki.
Aleas
odpowiedział
1 dzień temu:
@xvim Masz rację - przy pierwotnych założeniach porównywałem z Jowiszem (większa masa, mniejsza odległość, prawo kwadratu odległości robi swoje ).
I tak, skrót myślowy - oczywiście chodziło o system potrójny Alfa Centauri
Więc kajam się, posypuję głowę popiołem - ale co do zasady chodziło mi dokładnie o to
|
KM
|
|
|
Muzyczny
5
odpowiedzi
|
amiz74
1 miesiąc temu
|
gregoryt
4 dni temu
|
|
|
2 geriatryków w pracy. Jeden 50 drugi 56 lat. Słuchamy z kumplem piosenek w jednej z popularnych apek. Repertuar różny. Od klasyki przez retro po współczesny. W pewnym momencie leci "Pierwszy siwy włos na twojej skroni". Kumpel ma zagwozdkę. Kto to śpiewa? Patrzymy a to niejaka Marta Mirska. Kumpel myśli, myśli i mówi. -Wogóle nie kojarzę jak wyglądała. Więc wujku Guglu pomóż. Jest zdjęcie! -No wygląd taki sobie. Mówi kumpel. Może jak była młoda to lepiej wyglądała? Zastanawia się. Grzebiemy dalej w zdjęciach piosenkarki i pada komentarz. -Eee... Głos co prawda miała, ale po zdjęciach wygląda na to, że ona chyba nigdy nie była młoda.
gregoryt
odpowiedział
4 dni temu:
@robert7000 Ty nigdy nie oglądałeś Wielkiej ucieczki
|
KMF
|
|
|
IQF
435
odpowiedzi
|
brogman
1 miesiąc temu
|
Krzychpl
4 godziny temu
|
|
|
Ikonkowy Quiz Filmowy 😴👹🛣️🪢
Krzychpl
odpowiedział
4 godziny temu:
❤️💊
|
KMF
|
|
|
Diuna - część druga
34
odpowiedzi
|
r_a_k
1 miesiąc temu
|
Krzychpl
1 dzień temu
|
|
|
Byliśmy i wróciłem ze strasznie mieszanymi uczuciami.
Wizualnie dalej świetnie. Tak same pojazdy, czerwie, kostiumy i wszystkie futurystyczne dyngsy, jak i same ujęcia, nawet palety kolorów - super. Towarzyszący temu wizualnemu przepychowi dźwięk też bardzo mi się podobał. Aktorsko - nie padłem na kolana, ale ważniejsze postacie zagrane co najmniej poprawnie, przekazują co mają przekazać, nie mogę się czepić. Ale..
ale..
to co zrobili z historią spowodowało, że wyszedłem z kina zawiedziony. W pierwszej części trzymali się książki nieźle - jasne, pominęli to czy tamto, zmienili nieznaczące szczegóły.. mogłem się czepić paru rzeczy, ale była to dla mnie dobra adaptacja. W tej części tak fajnie już nie ma. Główne postaci (Paul, Jessica, Stilgar) zostały miejscami odwrócone o 180 stopni - nie chcę spoilerować, więc nie będę rozpisywać, ale jeśli w książce postać ma motywację X to tutaj jest przeciwieństwo. Wpływa to nie tylko na daną postać, ale też na sam rozwój wydarzeń - przez co akcja ma smaczki czy akcenty rozłożone zupełnie inaczej. Dla mnie to bardzo bardzo duży minus.
Boli mnie też wycięcie (albo praktycznie wycięcie) wątków i postaci. Nie ma całego wątku z Thufirem, nie ma wewnętrznych intryg Harkonnenów (zamiast tego film pokazuje nam jacy Harkonnenowie są źli bo co 5 minut zabijają losowych przydupasów), wycięty praktycznie cały wątek Alii, wycięty drobny, ale dość znaczący hrabia Fenring. Ktoś powie, że musieli ciąć, bo nie zmieściłoby się wszystko - niby tak, ale film i tak kończy się w sposób sugerujący nieuniknioną część trzecią, więc czy to rzeczywiście taka różnica?
Podsumowując - jak ktoś jest zatwardziałym fanem książki, to może się zirytować tak jak ja. Jak ktoś nie czytał, to myślę że film będzie się podobać.
Krzychpl
odpowiedział
1 dzień temu:
@acecorp dla mnie większym szokiem był "Bóg Imperator Diuny", jakbym czytał inny gatunek literacki i potem znów Heretycy i Kapitularz
|
MF
|
|
|
czym okleić pakę?
18
odpowiedzi
|
wisz-nu
6 miesięcy temu
|
wisz-nu
15 godzin temu
|
|
|
Chodzi o samochód służbowy, taki mały dostawczak. Nowy jest wkurzająco mniejszy od poprzedniego, więc postanowiłem wykorzystać przestrzeń pod dachem i do "wręg" przymocowałem siatkę bagażnikową. Rzecz nawet działa, trochę pomogło, ale mogę tam tylko lekkie i miękkie rzeczy wkładać, typu ubranie robocze, itp. Ale już małe, lekkie i twarde sprzęty odpadają, bo się będą obijać o dach na nierównościach i w najlepszym razie co najmniej uszkadzać lakier. Dlatego chciałbym okleić wnęki i sufit jakimiś matami piankowymi. Wóz pochodzi z leasingu, więc klej musi być taki, żeby dało się wszystko za kilka lat odkleić bez uszkadzania lakieru. Znacie może coś takiego, co mógłbym użyć przy takim zastosowaniu?
wisz-nu
odpowiedział
15 godzin temu:
Ok, po dłuższym czasie przemyślenia 1. dach od wewnątrz na kształt wklęsły przez co długie kawały maty magnetycznej w dłuższym czasie się deformują. Lepiej pociąć na mniejsze. 2. Mata piankowa jest jednak zbyt ciężka. Będąc w decathlonie zobaczyłem coś, co powinno być idealne - karimata. Też wody nie chłonne, a jest znacznie lżejsza.
|
DW
|
|
|
Loriot: Der kleine Opernführer
5
odpowiedzi
|
hauptmann_kluska
8 lat temu
|
hauptmann_kluska
2 dni temu
|
|
|
Figaros Hochzeit In Mozarts Werk beharrt der (verheiratete) Vorgesetzte des Bräutigams auf dem Jus primae noctis, dem Recht nach Gutsherrenart auf die erste Nacht mit der Braut, und eröffnet damit ein ebenso chaotisches wie kostspieliges Musiktheater. In dem dreistündigen Eifersuchtsdrama wird zwar mehr gesungen, als es bei ehelichen Auseinandersetzungen sonst üblich ist , aber im Grunde hat sich in diesem Punkt bis heute kaum was geändert. Nur macht man eben nicht jedesmal eine Oper daraus.
hauptmann_kluska
odpowiedział
2 dni temu:
Gioacchino Rossini Semiramis Vor etwa 4000 Jahren lebte in fernen Babylon eine Königin die gewisse häusliche Schwierigkeiten in einer Weise löste, die heute überall auf Verständnis stößt. Sie brachte ihen Gatten um und nutzte den entstandenen Freiraum zur Selbstverwirklichung bei eigenwilliger Gartenarbeit. Wir verdanken ihr eines der sieben Weltwunder, das auch ihren Namen trägt: die hängenden Gärten der Semiramis. Zügeln Sie ihre Phantasie.
|