Święta to czas pojednania... Czy na pewno?
Czy jest szansa, żeby pogodzić zwaśnione rody i być razem, czy niechęć jest zakorzeniona znacznie głębiej? Pani Agata sama musi zmierzyć się z tym zagadnieniem - bo zdaje się, że wszyscy wokół mają już na ten temat wyrobioną opinię.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą