W czwartek wieczorem rodzice zostawili śpiącą 2-letnią Qiqi w ich mieszkaniu na 5 piętrze. Kiedy Qiqi się obudziła, ciekawość świata sprawiła, że wspięła się na parapet otwartego okna. Robotnicy pracujący na ulicy zauważyli, że dziecko niebezpiecznie się wychylało i podbiegli pod okno żeby móc je złapać w razie jakby wypadło. Dwóch ratowników doznało obrażeń, ale dzięki ich spostrzegawczości i ofiarności dziecko przeżyło upadek z tylko kilkoma drobnymi zadrapaniami.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą