I. Konkursowy
Podczas Oktoberfest najwięcej piwa wypił pewien mieszkaniec Czelabińska - u siebie w domu, oglądając relację w telewizji.
II. Religijny
Budda z uczniami siedział na brzegu rzeki i czeka na prom. W tym czasie pojawił się jogin, który przeszedł w te i wewte po wodzie, po czym zwrócił się z przekąsem do Buddy:
- A ty, o Oświecony, potrafisz tak?
Na co Budda:
- A ile czasu ćwiczyłeś, żeby posiąść tę umiejętność?
- Praktycznie całe życie.
W tym czasie przypłynął prom. Budda pyta przewoźnika:
- Ile kosztuje kurs?
- Trzy miedziaki.
Budda zwrócił się do jogina:
- Widzisz? Twoje prawie całe życie jest warte trzy miedziaki.
III. Budowlany
Rekrutacja do firmy budowlanej:
- Jak wbić gwóźdź?
- Normalnie, bierzesz i wbijasz.
- Wasia, pisz: robotnik wykwalifikowany. Następny! Jak wbić gwóźdź?
- Zależy, w co.
- Wasia, pisz: brygadzista. Następny! Jak wbić gwóźdź?
- Ale jaki?
- Wasia, pisz: zaopatrzeniowiec. Następny! Jak wbić gwóźdź?
- A jaki mam na to budżet?
- Wasia, szukamy kogoś w dziale sprzedaży?
IV. Modowy
Babka kupiła dżinsy, które optycznie wydłużają nogi.
Teraz jej się wizualnie niewygodnie siedzi w autobusie.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą