Większość nieporozumień bierze się stąd, że facet to istota wyjątkowo niedomyślna i niecierpliwa. Dziewięć minut czekania, to stanowczo za dużo. Dziś się o tym przekonasz. Dziś także powrót uwielbianego przez czytelników i czytelniczki Informatyka - Romantyka!
Gdy miałam 17 lat, byłam przysłowiową "larwą" z nieukształtowaną sylwetką. Miałam za dużo "tu i tam" i byłam zwyczajnie trochę pulchna. Zdawałam sobie z tego sprawę, jednak zawsze lubiłam, gdy ktoś nawet dla świętego spokoju temu zaprzeczał - jak typowa baba.
Ex:
Pewnego dnia wybrałam się ze znajomym (któremu się podobałam) do pubu. W pewnej chwili zachciało mi się do toalety. Po chwili wróciłam, kątem oka widziałam, jak mnie z uśmiechem obserwuje. Usiadłam i zobaczyłam, że chce mi coś powiedzieć. Nachyliłam się przygotowana na kolejny komplement:
- Ach, ty moje nóżki w X!
Więcej się z tym panem nie spotkałam.
Obecny:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą