#1.

Dziewczyna, z którą się spotykałem, robiła mi dobrze na łóżku. Upiliśmy się czerwonym winem, a ona w pewnym momencie zadeklarowała, że chce spróbować głębiej do gardła. Natychmiast zaczęło jej się odbijać, po czym zwróciła całe wypite wcześniej wino na mnie i na moje łóżko.

#2.

Byłem na środku pustkowia w zachodnim Teksasie. Laska, którą ledwo znałem, robiła mi loda, ale szybko okazało się, że usiadłem sobie na gnieździe ognistych mrówek. Nie chciałem przerywać jej tego, co robiła, więc dzielnie znosiłem ugryzienia, próbując dotrwać do końca. Mrówki jednak zwyciężyły i musieliśmy się stamtąd wynieść, a lasce minęła ochota na amory.

#3.

Impreza na uczelni. Alkohol lał się litrami.

Usłyszeliśmy nagle pisk. Wszyscy zainteresowani pobiegli zobaczyć, co się stało. A tam naga laska biegnie w naszą stronę piszcząc i ściska swoje ubrania w ręku. Minęła nas i wyszła przez frontowe drzwi.

W sypialni siedział przerażony facet, wycierając czekoladę z twarzy.

Ale to nie była czekolada. W trakcie pozycji 69 było jej tak dobrze, że doszło do lekkiego wycieku.

I wtedy się zaczęło... istna reakcja łańcuchowa wymiotów. Ja też nie wytrzymałem i się porzygałem.

#4.

Wywołałem u mojej dziewczyny taki orgazm, że dostałem kolanem w twarz. Podbite oko, złamany oczodół, rozbite okulary. Zabawnie było tłumaczyć to wszystko rodzicom, kiedy dostali rachunek od optometrysty.

#5.

Kiedy byłam w ciąży, dość często ucinałam sobie drzemki. W trakcie jednej z nich do sypialni wszedł mój mąż. Położył się za mną i zaczął się do mnie dobierać, robiąc mi dobrze palcami.

Wszytko było okej do momentu, kiedy nie poczułam, że moje krocze dosłownie płonie. Okazało się, że chwilę wcześniej kroił ostre papryczki. Twierdził, że później umył dokładnie dłonie, ale najwidoczniej to nie wystarczyło, aby zmyć z nich sok z papryczek.

#6.

Jej nowy kociak miał atak paniki. Wskoczył na mnie i wbił pazury w mój tyłek tak mocno, że zawyłem z bólu.

#7.

Moja była pewnego razu chciała, żebym „przepchał jej gardło”. Nie muszę chyba dodawać, co stało się później. Podpowiem tylko, że zużyliśmy dwie rolki ręczników papierowych. Jedną na sprzątanie tego, co zwróciła, a drugą na wycieranie jej łez.

#8.

Miałem jeden z tych saturatorów SodaStream, w których naciskało się przycisk, żeby zagazować wodę.

Kilka razy zdarzyło mi się, że zagazowałem ją tak, że aż wrzała z nadmiaru CO2.
Pewnego razu powiedziałem mojej ówczesnej dziewczynie, aby wzięła trochę takiej nagazowanej wody do ust i zaczęła robić mi dobrze.

To był okropny pomysł, nigdy więcej

#9.

W połowie stosunku zapytałem, czy stosuje pigułki antykoncepcyjne. Jak gdyby nigdy nic odpowiedziała, że nie, ale miała już dwie aborcje. Nie mogłem uwierzyć własnym uszom.

#10.

Robiłem dobrze ustami mojej dziewczynie, a w szczytowym momencie ona podnieciła się tak mocno, że z całej siły wepchnęła moją głowę między swoje nogi. Rozciąłem sobie wargę i rozwaliłem nos tak, że leciała z niego krew. Jej krocze też było całe posiniaczone.

#11.

Jej pies wskoczył na łóżko i zaczął posuwać moją nogę, kiedy ja posuwałem ją. Zaczęło mnie to denerwować, więc zacząłem krzyczeć, a potem nie mogłem się już skupić na tym, co pies nam przerwał. I tak oto straciłem swoje dziewictwo.

#12.

Miałam faceta, który cierpiał na kamicę nerkową. Pewnej nocy postanowiłam zrobić mu dobrze. Było fajnie, więc postanowiłam nieco mocniej popracować dłonią. Następne co pamiętam, to całą siebie pokrytą we krwi. Najwidoczniej wyszedł mu kamień w trakcie dnia, a on nie wydalił go do końca. To była prawdziwa masakra.