Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najdziksze newsy tygodnia – Zamordował swoją dziewczynę, ale wyjdzie z więzienia, bo jest za gruby

42 937  
207   58  
Dzisiaj pokażemy historię człowieka, który naczytał się za dużo w Google o nowotworach, przedstawimy mordercę, który jest za gruby na więzienie i sprawdzimy, dlaczego niektórzy ludzie nie powinni spożywać silnych narkotyków.

#1. Członkowie jednego z kalifornijskich klubów książki czytali wspólnie powieść przez 28 lat, ale nareszcie skończyli

2049254c659a8f13.jpg

Jeśli „Antek” dłużył ci się niemiłosiernie, to spróbuj zabrać się za „Finneganów tren”. Jedna z najsłynniejszych powieści irlandzkiego pisarza Jamesa Joyce’a powstała z nienawiści do ludzkości to dla ogromnej większości ludzi niezrozumiały, pozbawiony sensu bełkot, w najlepszym razie przypominający pijackie wynurzenia. Najwidoczniej jednak członkowie klubu książki w kalifornijskim mieście Venice mają dużo wolnego czasu, ponieważ właśnie skończyli czytać i omawiać „Finneganów tren”. Zajęło im to zaledwie 28 lat. Założyciel klubu, obecnie 70-letni Gerry Fialka, ubolewa nad tym, że po zamknięciu ostatniej strony niebiosa się nie rozstąpiły, a aniołowie nie zagrali na swoich trąbach.

#2. Koń zerwał się z uprzęży w samolocie i samolot trzeba było zawracać

204925378f829981.jpg

Ciekawe, jak skomentowałby tę sytuację Samuel L. Jackson, gdyby znajdował się na pokładzie boeinga 747 linii Atlanta Icelandic. Samolot towarowy lecący z Nowego Jorku do Liege w Belgii musiał zawrócić po zaledwie 30 minutach od startu, ponieważ transportowany samolotem koń zerwał się i wybiegł ze swojej zagrody. Nie wyciągnął jednak broni i nie kazał odtransportować się do kraju, który nie ma podpisanej umowy o ekstradycję ze Stanami Zjednoczonymi. W zasadzie to w ogóle nie sprawiał problemów, jednak piloci nie mieli większego wyboru i musieli zawrócić, żeby zwierzęciu nie stała się krzywda. Na lotnisku konia obejrzał weterynarz, po czym zwierzę załadowano z powrotem na samolot i ponownie wysłano w podróż.

#3. Mężczyzna, który zamordował swoją dziewczynę, wyjdzie z więzienia, bo jest za gruby

204925596655a384.jpg

Podobno w więzieniu źle karmią… Dimitri Fricano chyba nie ma co narzekać, bo nie dość, że dobrze podjadł, to jeszcze opuści mury więzienne znacznie wcześniej, niż przewidział sędzia wydający mu wyrok. 35-letni Fricano zamordował w 2017 roku swoją dziewczynę Erikę Preti, która śmiała zwrócić Fricano uwagę na porozrzucane okruchy chleba. W zamian za to otrzymała 57 ciosów nożem. Fricano nie odsiedzi jednak zasądzonych 30 lat w więziennych murach, ponieważ jest zbyt gruby. Ważący ponad 200 kg mężczyzna nie potrafi poruszać się w pełni samodzielnie, a nałogowe palenie dodatkowo pogarsza stan jego zdrowia. Decyzją sądu morderca opuści mury więzienne i resztę wyroku odbędzie w areszcie domowym. Ojciec zamordowanej dziewczyny uważa tę decyzję za „haniebną”.

#4. Pilot po sesji z grzybami halucynogennymi próbował wyłączyć silnik w trakcie lotu

2049257dc317c5222.jpg

Na pierwszy rzut oka pilot nie potrzebuje dodatkowych bodźców, by odlecieć, ale Josephowi Emersonowi pilotowanie samolotów chyba przestało dostarczać odpowiednich przeżyć. 44-latek pilotował maszynę należącą do linii Alaska Airlines i w pewnym momencie wpadł na pomysł uruchomienia systemu przeciwpożarowego maszyny, który w konsekwencji wyłączyłby silniki samolotu. Siedząc już w areszcie, Emerson wyznał, że dwa dni przed zdarzeniem zażywał grzyby halucynogenne po raz pierwszy życiu i podobno nie zniósł tego tripa najlepiej. Zażyte halucynogeny musiały nieźle sponiewierać mężczyznę i trzymały go jeszcze jakiś czas później, skoro doszedł do wniosku, że rozbicie samolotu pozwoli mu obudzić się z koszmaru. Tymczasem osiągnął efekt odwrotny do zamierzonego, ponieważ teraz odpowie za usiłowanie morderstwa 80 osób znajdujących się na pokładzie samolotu, który próbował rozbić.

#5. Mężczyzna próbował popełnić samobójstwo po „zdiagnozowaniu” u siebie raka na podstawie lektury w Google

20492565bd397235.jpg

Wszystko, co napisali w Internecie, musi być prawdą. Wystarczy spojrzeć na liczbę madek, które zgłosiły się do sklepów z elektroniką po „darmowy” sprzęt dla bombelków. Jeden z mieszkańców rumuńskiego miasta Botoszany na północnym-wschodzie kraju najprawdopodobniej nie słyszał o tej promocji, a mimo to i tak zaufał tak zwanym internetowym źródłom. 48-latek naczytał się różnych materiałów o naturze, powiedzmy, medycznej i doszedł do wniosku, że ma raka jelita. Wiadomo – kilka tysięcy lat rozwoju medycyny nie przetrwa pojedynku z kilkudziesięcioma minutami czytania różnych treści z Internetu. Zmartwiony mężczyzna uznał, że samobójstwo przez podcięcie sobie żył fleksem leżącym w garażu to najbardziej stosowne wyjście z sytuacji. Szczęście w nieszczęściu, że w porę znalazła go żona i powiadomiła pogotowie.

Szczęście w nieszczęściu, że mieliśmy też poprzedni odcinek newsów.
2

Oglądany: 42937x | Komentarzy: 58 | Okejek: 207 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało