Zatrzymane w kadrze – wyposażenie żołnierza przyszłości
Reszka
·
20 października 2023
45 196
417
54
Dziś w „Zatrzymanych w kadrze” znalazły się, między innymi, dziewczynka uratowana z pożaru, proces gangu „Amazonek” oraz siłacz przejechany przez ciężarówkę.
Nie wynajdujemy tu koła na nowo. Faceci uwielbiają cycki. Zdradzimy jednak kilka powodów, dlaczego mężczyźni (w tym wypadku ludzie zapytani o to gdzieś w internecie) tak za nimi przepadają. Tak na wszelki wypadek, gdybyście sami zapomnieli...
Moją ulubioną rzeczą w cyckach mojej żony jest to, jak bardzo podoba jej się to, że mi się podobają.
Underboob.
Kobiety od początku uczone są, aby je zakrywać. Nie są po to, by je pokazywać. Dotykanie ich itp. przez innych ludzi nie jest w porządku. Nazwijcie to konserwatywnym, purytańskim czy cokolwiek. Kiedy zaczynam spotykać się z kobietą, są zakryte i poza moim zasięgiem.
Jednak w pewnym momencie, gdy związek jest już wystarczająco dojrzały, zasada ta zaczyna się rozmywać. To jak symbol akceptacji. W pewnym momencie kobieta nie uznaje mnie już za „obcego”, ale najbliższego. A teraz do wszystkich kobiet, które chwyciły mnie za rękę i przycisnęły ją do swojego ciała:
Nie macie pojęcia, jak wiele to dla mnie znaczy. To jak fizyczna akceptacja tego, jaki jestem. Co więc w nich lubię? Oznakę tego, jak ważny jestem dla kobiety, gdy nagle wejdą do gry.
Są takie mięciutkie! Żona ciągle powtarza, że to nie ciastolina/zabawka, ale niekoniecznie się z nią zgadzam.
Kształt, sprężystość i sposób, w jaki się układają, kiedy ona jest na czworaka.
Dekolt. Niewiele rzeczy na tej ziemi przebija celowy, ładny dekolt.
To, że zazwyczaj są przymocowane do kobiety.
Można sobie na nich uciąć drzemkę.
Są miłe w dotyku.
Zwykle występują parami.
Kształt brodawek sutkowych.
Są świetne jako piłeczki antystresowe.
Kobiety myślą, że jestem uprzejmy, bo nie zaglądam im w dekolt, gdy się mijamy, co daje mi doskonałą okazję, żeby się odwrócić i zerknąć na tyłek.
Bardzo się różnią w zależności od ogólnej budowy ciała kobiety. W różnych ramach tworzą się różne dzieła sztuki.
Podoba mi się rzucany przez nie cień.
Najbardziej lubię tę część, gdy mój unga-bunga mózg na ich widok wyrzuca ogromne ilości dopaminy, oksytocyny i serotoniny.
Twarde sutki są doskonałe, żeby się nimi pobawić.
To pierwsza rzecz, którą kocha każde dziecko, więc po prostu gonimy za tym uczuciem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą