Ludzie opowiadają, co takiego zrobił ich przyjaciel, że zerwali z nim kontakt

#1.

Będąc samotną matką, nie widziałam mojej dobrej przyjaciółki od kilku miesięcy. Zaplanowałyśmy wieczór, więc wynajęłam opiekunkę i jechałam ponad godzinę do jej domu. Moja przyjaciółka spóźniła się pół godziny, a kiedy w końcu się pojawiła, była ze swoim żonatym chłopakiem i powiedziała, że musi coś dla niego zrobić, po czym poszła z nim do sypialni i zamknęła drzwi. Słyszałam chichot i śmiech. Wyszłam i nigdy więcej się z nią nie zobaczyłam. Nie po to wynajęłam opiekunkę, żebym musiała siedzieć sama w jej mieszkaniu, podczas gdy ona uprawia seks z żonatym facetem.

#2.

Po rozmowie z chłopakiem, który mi się podobał, dowiedzieliśmy się, że moja „najlepsza przyjaciółka” mówiła nam obojgu, że ta druga osoba nas nie lubi/uważa za irytującą. On prosił ją, żeby zapraszała mnie na imprezy, a ona mówiła mu, że nie mogę przyjść albo że odmówiłam i że on mnie denerwuje. Mówiła mi, że nie zapraszał mnie, bo uważał, że jestem irytująca. Wszystko dlatego, że go lubiła, ale nikomu się do tego nie przyznała. Kiedy w końcu zdaliśmy sobie z tego sprawę, zeszliśmy się i przestaliśmy się z nią przyjaźnić. Jesteśmy razem już 11 lat!

#3.

Nigdy nie oddzwoniła po śmierci mojego syna. Zadzwoniłem do niej – powiedziała, że zadzwoni do mnie w przyszłym tygodniu i nigdy tego nie zrobiła.

#4.

Wiele lat temu zostałem potrącony przez pijanego kierowcę. Moje serce się zatrzymało i musiałem być reanimowany w szpitalu. Obaj moi bracia powiedzieli mojemu najlepszemu od 20 lat przyjacielowi, co się stało. Ani razu mnie nie odwiedził, nie zapytał, jak się czuję, nie życzył mi zdrowia itp. Bolało mnie to, ale starałem się nadać temu jakiś sens, jakby po prostu nie wiedział, co powiedzieć, był zszokowany wiadomością lub chciał dać mi przestrzeń do wyzdrowienia. Kilka miesięcy później wróciłem do domu, ale nadal chodzę o kulach i ledwo mogę się poruszać bez ogromnego bólu. Skontaktowałem się z moim przyjacielem przez telefon, porozmawialiśmy trochę i zapytałem, czy miałby ochotę obejrzeć film, pograć w gry i po prostu spędzić razem czas. Byłem samotny i tęskniłem za nim. Wydawał się być zachwycony, ale zapytał, czy ja mógłbym do niego przyjść. Oczywiście nie miało znaczenia, że drogi były oblodzone, a ja mogłem ledwo poruszać się o kulach. Mieszkaliśmy od siebie około pół kilometra. Wkrótce potem przestałem z nim rozmawiać.

#5.

Była wielką miłośniczką i hodowcą kotów i kiedy namówiłam ją do oddania 20, powiedziała, że pomoże to zrobić miejsce dla jesiennych miotów (dla dzikich małych kotów). Poddałam się. Ostatni raz kiedy z nią gadałam, miała w domu 120 kotów.

#6.

Przyjaciółki od ponad dekady. Byłam jej druhną. Miała trójkę dzieci z mężem, z którym również byłam bardzo zaprzyjaźniona. Byłam też bardzo blisko z jej dziećmi, nazywały mnie ciocią. Pracowałam dla niej z domowego biura. Obserwowałam, jak jej małżeństwo się rozpada. Po zakończeniu małżeństwa rozpoczęła związek z jednym ze swoich klientów. Potem zaczęła traktować swoje dzieci jak ciężar. Nowy związek był (i według mojej najlepszej wiedzy nadal jest) ważniejszy niż jej dzieci. Sorry, ale kiedy ktoś zaczyna poważnie zaniedbywać swoje dzieci dla nowego, ekscytującego związku, to jest to dla mnie koniec przyjaźni.

#7.

Około 12 lat temu: wróciłem do domu na przepustkę po raz pierwszy od roku (byłem wojskowym) i zaplanowałem wyjście do baru z jedną z moich najlepszych przyjaciółek. Spędziliśmy ze sobą około 30 minut, a potem dostała propozycję zażycia nielegalnych substancji w czyimś domu. Jeśli to było ważniejsze niż spotkanie z kimś, kogo uważasz za jednego z najlepszych przyjaciół, którego nie widziałeś od roku, to pokazuje mi, jak ważna jest nasza przyjaźń. Od tamtej pory jej nie widziałem.

#8.

Zerwałem kontakty z przyjacielem, bo nie okazał mi żadnego wsparcia po śmierci mojego taty.

#9.

Z moim przyjacielem kumplowaliśmy się przez ponad 10 lat. Dostałem pracę na drugim końcu kraju, poznałem kogoś i założyłem rodzinę. Starałem się utrzymywać z nim kontakt tak często, jak się dało, ale zdecydowałem się nie wracać. Mój przyjaciel znienawidził moją żonę za to, że „ukradła” mu mnie. Wisienka na torcie? Jest streamerem twitcha z przyzwoitymi obserwatorami i za każdym razem, gdy jest pijany lub naćpany, publicznie wygłasza długie monologi na mój temat. Jestem za stary, by znosić takie bzdury.

#10.

Napisał jakiś pijacki, rasistowski tekst na moim profilu na Facebooku. Zanim zdążyłem usunąć post (został opublikowany w nocy), ktoś zrobił jego zrzut ekranu. Później zostałem zwolniony za ten post. Były przyjaciel nie miał wyrzutów sumienia i powiedział, że „to był żart”. Zakończyło to naszą 12-letnią przyjaźń.