Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Zjadł ślimaka, zapadł w śpiączkę i zmarł 8 lat później: do czego doprowadziła niewinna przyjacielska kłótnia

40 068  
207   25  
W 2010 roku Sam Ballard z Australii prowadził beztroskie życie, uprawiał sport, grał w rugby i nawet nie przypuszczał, że pewnego dnia stanie się niepełnosprawny. Przyczyną wszystkich problemów chłopaka była zwykła kłótnia z przyjaciółmi. Któregoś wieczoru, siedząc na podwórku, chłopcy kłócili się, czy Sam jest w stanie zjeść ślimaka.


Australijczyk Sam Bollard popełnił największy błąd w swoim życiu, mając 19 lat. Pewnego wieczoru w 2010 roku spędzał czas z przyjaciółmi. Chłopaki pili i dobrze się bawili, nie było żadnych oznak kłopotów…
Siedzieliśmy na podwórku, piliśmy czerwone wino i wyobrażaliśmy sobie, że jesteśmy dorośli. Nagle zauważyliśmy pełzającego obok ślimaka.
– opowiadał później jeden z przyjaciół Sama.


Potem rozmowa szybko potoczyła się w innym kierunku. Znajomi zaczęli żartować, że żaden z nich nie jest w stanie zjeść tego podłego stworzenia. Wtedy Sam stanowczo oświadczył: „Mogę to zrobić!” i (niestety) zrobił to.


Niedługo potem nastolatek zaczął źle się czuć. Młody człowiek był szczególnie zaniepokojony silnym bólem nóg. Matka Sama, Katie Ballard, podejrzewała, że cierpi on na stwardnienie rozsiane, na które cierpiał jego ojciec. Kobieta zabrała syna do szpitala, ale tej diagnozy nie potwierdzono. Jednak to, co powiedzieli im lekarze, okazało się znacznie gorsze...


Okazało się, że ślimak został zarażony pasożytem Angiostrongylus cantonensis. Dostając się do organizmu młodego mężczyzny, spowodował rozwój angiostrongylozy. Innymi słowy, nastąpiło uszkodzenie mózgu.


Sam Ballard w otoczeniu przyjaciół

Wkrótce po zdiagnozowaniu Sam zapadł w śpiączkę. Młody człowiek spędził w tym stanie 420 dni i obudził się już sparaliżowany.



Sam nie mógł samodzielnie jeść ani pić i wymagał całodobowej opieki. Jednak, jak zapewniają krewni mężczyzny, rozumiał wszystko, co działo się wokół niego.


Przyjaciel Sama, Jimmy Galvin, powiedział, że osobiście się o tym przekonał podczas jednej z wizyt w szpitalu.
Przeprosiłem go za to, co wydarzyło się tamtej nocy, a on zaczął płakać. Jestem pewien, że jest tam w środku i wszystko rozumie.

Były australijski sprinter Matt Shirvington z Samem Ballardem na wieczorze charytatywnym, którego celem była zbiórka środków na leczenie Sama.


Sam wszystkie kolejne lata spędził w szpitalach, próbując walczyć z chorobą. Pomimo ogromnego wysiłku mężczyźnie udało się przywrócić jedynie niewielką władzę w nogach.


Katie Ballard z synem Samem

Matka i przyjaciele Sama praktycznie nie wychodzili z jego pokoju, mimo że widok młodego mężczyzny w takim stanie był dla nich poważnym sprawdzianem.
Wyglądał na bardzo wyczerpanego. I wszędzie były różne przewody. To był straszny widok.
– mówi przyjaciel Sama, Michael Sheasby.


Rankiem 2 listopada 2018 roku Sam Ballard zmarł w szpitalu Hornsby w otoczeniu 20 najbliższych osób. Ostatnie słowa skierował do swojej matki. Młody człowiek powiedział: „Kocham cię”.


Pasożyt Angiostrongylus cantonensis – lub, jak jest również nazywany, szczurzy robak płucny – żyje w płucach szczurów i jest wydalany z kałem. Jeśli zostanie zjedzony przez słodkowodne lub lądowe skorupiaki, a następnie przez człowieka, może on zarazić się chorobą zwaną angiostrongylozą. Choroba ta prowadzi do poważnych zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego, których najgorszym skutkiem jest paraliż lub śmierć.
2

Oglądany: 40068x | Komentarzy: 25 | Okejek: 207 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało