Więcej reklam, kanały pełne bzdur i absurdalnie wysokie miesięczne płatności za to.
Ubezpieczenia.
Jedzenie typu fast food.
Cholera, a co nie?
Netflix.
Życie.
Jedzenie, które można obecnie dostać w restauracjach. Niska jakość, małe porcje, ale ceny są często szalenie wysokie.
Napiwki. Za cokolwiek. Ostatnio kelnerka chciała 20% napiwku za podanie mi gotowej pizzy w Pizza Hut.
Urządzenia. Pralki, suszarki, lodówki. Miałem kiedyś 30-letnie sprzęty. Oddałem je i według mojej wiedzy nadal są używane. Nowe rzeczy są 30 razy droższe i psują się w najlepszym wypadku w ciągu kilku lat.
Mieszkania.
Studia/nauka.
Opieka zdrowotna.
Meble.
Podróżowanie samolotem.
Artykuły spożywcze i przemysłowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą