Dzisiaj zapoznamy was z doktorem Damadianem i jego wynalazkiem, zapuścimy się w rejony paryskiego Boulevard du Temple oraz zobaczymy, co takiego upichcił w 1973 roku Salvador Dali.
Amerykanie liczyli bardzo, że pierwsza bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę wystarczy, żeby Japończycy poddali się. Niestety, silne lobby wojskowych, które parło do kontynuacji wojny, przekonało cesarza, że Amerykanie mieli tylko jedną bombę.
9 sierpnia Amerykanie zrzucili kolejną bombę. Pierwotnie miastem docelowym była Kokura, ale z powodu kiepskich warunków atmosferycznych decyzja została zmieniona i wybór padł na Nagasaki.
Bomba „Fat Man”, choć bardziej złożona i o większej mocy niż „Little Boy” zrzucony na Hiroszimę, spowodowała mniejsze starty. Nie dość, że wybuchła około 3 kilometry od planowanego celu, to otaczające dzielnicę wzgórza osłabiły siłę fali uderzeniowej.
Niemniej jednak Nagasaki zostało całkowicie zniszczone w promieniu około półtora kilometra od miejsca wybuchu, a do sporych zniszczeń w dalszych jego częściach doprowadziły liczne pożary. Według szacunkowych danych eksplozja bomby „Fat Man” zabiła 40–70 tys. osób, w tym także... nieznaną liczbę uchodźców z Hiroszimy.
Lobby wojskowe wciąż postulowało o kontynuację wojny, ale tym razem cesarz Hirohito rozkazał przyjąć propozycję Amerykanów i to jego autorytet,
niezaprzeczalny dla każdego ówczesnego Japończyka, w dużym stopniu
zadecydował o kapitulacji kraju.
W trakcie walk na Linii Gotów, niemieckie oddziały stosowały
bardzo często brutalną politykę spalonej ziemi w celu osłabienia włoskich partyzantów poprzez
pozbawienie ich zaplecza i pomocy ze strony ludności cywilnej.
Jednym z najbardziej okrutnych incydentów związanych z walkami we Włoszech
było doszczętne spalenie miejscowości Sant'Anna di Stazzema i masakra około 560
Włochów – mieszkańców wsi i uchodźców – dokonane przez żołnierzy 16
Dywizji Grenadierów Pancernych SS „Reichsführer SS” 12 sierpnia 1944
roku.
Szczególnie tragiczne było to, że wśród ofiar znalazło się ponad
110 dzieci. Ta zbrodnia była drugą pod względem liczby ofiar największą
zbrodnią popełnioną przez Niemców we Włoszech podczas II wojny
światowej.
Raymond Damadian był amerykańskim naukowcem, który odegrał kluczową
rolę w opracowaniu metody obrazowania metodą rezonansu magnetycznego
(MRI). W 1956 roku Damadian uzyskał tytuł licencjata z matematyki, by następnie zmienić swoje naukowe zainteresowania i rozpocząć studia na medycynie. W 1960 roku otrzymał tytuł doktora
medycyny na Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku.
Jego najważniejszym osiągnięciem było wynalezienie aparatu i metody
wykorzystującej magnetyczny rezonans jądrowy (NMR) do skanowania ciała
człowieka. W 1977 roku jako pierwszy przeprowadził pełne skanowanie
ciała człowieka w celu diagnozy raka przy użyciu tej metody. Dzięki jego
odkryciom powstało obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego (MRI),
które obecnie jest niezwykle ważne w medycynie diagnostycznej.
„Czerowny Baron” Manfred von Richthofen miał o dwa lata młodszego brata Lothara, który także był asem lotnictwa niemieckiego z czasów I wojny światowej. W powietrzu odniósł 40 zwycięstw, przypisuje mu się m.in. zestrzelenie czołowego brytyjskiego asa Alberta Balla. W grudniu 1916 roku został odznaczony Żelaznym Krzyżem I klasy.
Był dwukrotnie ranny. Gdy przebywał szpitalu polowym, 21 kwietnia 1918 roku zginął jego brat, Mandfred.
Lothar przeżył wojnę i zajął się lotnictwem cywilnym. Zginął w wieku niespełna 28 lat, pilotując samolot na trasie Berlin – Hamburg.
Bracia Warner, założyciele obecnie jednej z największych i najbardziej wpływowych na świecie wytwórni filmowej, to w rzeczywistości Aaron, Szmul, Hirsz i Jacek Wonsal, polscy imigranci żydowskiego pokolenia. Trójka najstarszych mężczyzn przyszła na świat w Kranosielcu w powiecie makowskim na Mazowszu. Najmłodszy z nich, Jacek (Jacob), urodził się już w Kanadzie.
Legenda głosi, że bracia, aby kupić swój pierwszy projektor, sprzedali swojego konia oraz zastawili zegarek po ojcu. Dokonawszy zakupu, wyruszyli w drogę jako kino objazdowe. Na swoje seanse krzesła dla widzów pożyczali od innych firm, często w zamian za bilety na pokazy filmowe.
Ze względu na zły stan zdrowia generał Komorowski właściwie nie dowodził w czasie powstania warszawskiego. Gdy chyliło się ono ku upadkowi, podjął inicjatywę niemiecką dotyczącą rozmów w sprawie kapitulacji, mimo sprzeciwu faktycznie dowodzącego powstaniem płk. Antoniego Chruściela ps. „Montera”.
2 października 1944 roku udzielił pełnomocnictwa pułkownikom Iranek-Osmeckiemu i Dobrowolskiemu, by zawarli układ o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie z SS-Obergruppenführerem Erichem von dem Bach-Zelewskim.
4 października 1944 roku w Ożarowie spotkał się z generałem von dem Bachem. 5 października 1944 roku o godzinie 8.00 dokonał przeglądu plutonu, a o godzinie 9.45 pomaszerował na czele oddziałów powstańczych do niewoli.
Przeżył wojnę i 12 maja 1945 roku przybył do Londynu, gdzie uczestniczył w życiu politycznym i 2 lipca 1947 roku został mianowany prezesem Rady Ministrów rządu na uchodźstwie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą