#1. Paryż powołał grupę ds. wspólnego życia z gryzoniami

Paryż ma poważny problem ze szczurami. Krytykowane za ten stan są władze i mer Anne Hidalgo, która zdecydowała o specyficznym sposobie walki z sytuacją. Poinformowano między innymi, że „nie stanowią problemu zdrowia publicznego”, a narażeni na ugryzienia przenoszące choroby mogą być tylko pracownicy oczyszczania miasta. Podczas rady miasta burmistrz 17. dzielnicy Paryża Geoffroya Boularda zapytał o „bardziej ambitny plan walki z rozprzestrzenianiem się szczurów”. W odpowiedzi przekazano, że powstała grupa ds. „wspólnego życia” z gryzoniami, aby „było do zniesienia dla paryżan”. We współpracy z Instytutem Pasteura, Sorboną i Muzeum Historii Naturalnej powstał projekt polegający na „zwalczaniu uprzedzeń, aby pomóc Paryżanom lepiej koegzystować ze szczurami”. Stowarzyszenie obrony zwierząt Paris Animaux Zoopolis jest zadowolone z tego programu, który pozwoli uniknąć zabijania zwierząt.

#2. Pasażerowie autobusu pobili się przez „Barkę”

Do zdarzenia doszło 8 czerwca w Krakowie, a zaczęło się od tego, że mężczyzna zaczął puszczać z telefonu ulubiony utwór Jana Pawła II – „Barkę”. Inny mężczyzna poprosił o wyłączenie muzyki, tłumacząc się złym samopoczuciem i bólem głowy. Po odmowie doszło do wymiany zdań, a w ostateczności bójki. Autobus zatrzymał się na przystanku. Policja potwierdziła, że miała taką interwencję około drugiej w nocy na przystanku Szwedzka w autobusie linii 662. Jeden z mężczyzn uciekł, a drugi, z niegroźną raną twarzy, postanowił nie zgłaszać sprawy.

#3. Zemdlał, jak dowiedział się, jaki mandat dostanie

9 czerwca na trasie S7 w miejscowości Barak (woj. mazowieckie) policja zatrzymała kierowcę, który przekroczył prędkość. 23-latek w samochodzie marki Renault przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że na koncie ma już kilka takich wykroczeń, a ostatnie jest z zeszłego roku. To oznaczało, że najnowsze powstało w warunkach recydywy. W takich przypadkach kwota mandatu rośnie dwukrotnie. W tym przypadku grzywna wyniosła 3 tys. złotych. Kierowca kiedy to usłyszał miał zblednąć i osunąć się na ziemię. Jak informuje rzecznik policji w Radomiu:

Policjanci udzieli mu pomocy oraz zaproponowali wezwanie karetki pogotowia, jednak mężczyzna odmówił i oświadczył, że czuje się dobrze, a w tej sytuacji najzwyczajniej wzięły górę emocje.

Ostatecznie przyjął mandat, a na jego koncie dodatkowo pojawiło się 13 punktów karnych. Dla porównania, ostatnio w Finlandii kierowca otrzymał mandat w wysokości około 500 tys. złotych za przekroczenie prędkości o 32 km/h. Ale tam mandaty są wyliczane na podstawie dziennego dochodu kierowcy.

#4. Linia autobusowa 666 na Hel zbyt „szatańska”. Zmieniają numer na „erotyczny”

666, Hel, skojarzenia są oczywiste, ale przez lata linii autobusowa na trasie z Dębek do Helu nikomu nie przeszkadzała, a nawet była jedną z atrakcji turystycznych. Teraz poinformowano, że od 24 czerwca „autobus do piekła” będzie nosił numer 669. Przyczyny tej zmiany nie podano, ale już kilka lat temu podniesiono raban, że jak tak można. Tygodnik Fronda pisał:

Autobusem 666 na Hel(l), czyli do piekła. Niby niewinny żart, ale trudno nie uznać w nim złośliwej inspiracji, nazywając rzeczy po imieniu. Linia godzi w chrześcijański porządek państwa polskiego i jego fundamenty.

PKS Gdynia wtedy wyjaśniało, że to zwykły przypadek. Teraz w komentarzach wybuchła burza i możemy przeczytać:

- Była to reklama na cały świat. O linii 666 na Hel niejednokrotnie czytałem na zagranicznych stronach, czy grupach na Facebooku. Jestem przekonany, że byli turyści, którzy pewnie dojechaliby szybciej pociągiem, ale dla hecy pojechali autobusem 666. Nie wiem, czy ten numer to był przypadek, czy celowy zabieg marketingowy, ale na pewno przyciągał uwagę.
No i w końcu ulegliście naciskom pewnej grupy trzymającej władzę w Polsce i zmieniliście numer. Jest to strzał w kolano i trzymam kciuki, żebyście tego żałowali.

- Kiedy firma ulega naciskom moherów i innych katolickich odklejeńców XDDDD. Żałosne.

- I znowu 'ktoś', naciskając innych, chce układać świat po swojemu.

- Nowa linia na numer 669! Widać, że Ordo Iuris maczało przy tym palce.

#5. Służba Więzienna i reklama przy pomocy ładnej pani

Na Tik Toku Służby Więziennej pojawił się spot, który w założeniu miał chyba pokazać różne twarze pracowników ich kadr. Na nagraniu widzimy kobietę w sukni balowej stającą przed bramami więzienia, a po chwili już w mundurze. Całość podpisano hasłem „Udanego weekendu dla wszystkich, a dla tych co na służbie spokoju”. Jednak nie takiej reakcji spodziewali się twórcy. Reklamę oceniono jako seksistowską. Możemy przeczytać komentarze typu:

- Komedia - reklama pracy w Agencji :D :D :D D: i ta mina przepełniona nienawiścią do skazanych.

- Hej, słuchajcie, zróbmy takie wideo na TikToku, które pokaże profesjonalizm Służby Więziennej, ale zarazem też jej ludzką twarz? - Super, ale jak to zrobić? - Chyba mam genialny pomysł, tego jeszcze nigdzie nie było… Ale serio, 2023 rok, a te wuje, zamiast pokazać - np. różne twarze służby (nie wiem, młodego sportowca, ojca rodziny zastępczej, doświadczoną sołtyskę i młodą instruktorkę jogi), szczują kurwa cycem.

- Zawsze mogła być w bikini. Albo nago.

- Silny krindż.

- Jak mialem 8 lat, ukradłem Babci 9 zł z portfela. Proszę o najwyższy wymiar kary

-Dobre, zwłaszcza jak w oknach są stada wygłodniałych więźniów.

W poprzednim odcinku: Cropp wypiera się śmieszkowania z Jana Pawła II