​Najmocniejsze cytaty – Biznesmen poskarżył się, że musieli z żoną czekać w kolejce do prywatnego szpitala, mimo że płacą za niego grubą kasę

#1. Czarnek i Kaczyński chcą chronić dzieci przed seksualizacją

Obecnie trwa zbiórka pod projektem ustawy „Chrońmy dzieci”. Zakłada ona całkowity zakaz działalności w szkołach i przedszkolach organizacji i stowarzyszeń, które promują zagadnienia związane z seksualizacją dzieci.

W teorii jest to oddolna inicjatywa, jednak jest ona bardzo mocno promowana przez polityków Prawa i Sprawiedliwości – w tym samego Jarosława Kaczyńskiego. Niektórzy dopatrują się jednak wielu podobieństw ustawy do tzw. lex Czarnek.

Jak to mówią: uderz w stół, a nożyce się odezwą. No i się odezwały. Głos w sprawie zabrał sam Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki:

W mniejszych miastach i na wsiach tego nie ma, dlatego że ludzie absolutnie myślą zdrowo i dobrze wychowują swoje dzieci. To jest ten moment, by postawić tamę temu pochodowi neoliberalnemu, który przeszedł przez instytucje kultury, przez uniwersytety, ale nie wszedł jeszcze do szkół.
Na Zachodzie, w Europie, budzą się i zaczynają tego zakazywać, np. promocji homoseksualizmu, LGBT. Zaczynają absolutnie blokować seksualizację życia dzieci, tak jak np. zrobił to na Florydzie tamtejszy gubernator. Tam zniszczenia są ogromne.
Jeśli dzisiaj postawimy tamę, to ustrzeżemy nasze dzieci przed takimi fundacjami, które promowane są przez Trzaskowskiego, Jaśkowiaka, Dulkiewicz i innych prezydentów Platformy Obywatelskiej. (...) Ręce precz od polskich dzieci ze strony ideologów lewackich, którzy promują, jak w "Gazecie Wyborczej", rodzinę wielogatunkową, z "psieckiem", a nie dzieckiem, pies zamiast dziecka, bo pies nie chce spadku.

#2. Morawiecki rozważa swoją prezydenturę

W Super Expressie pojawił się ostatnio wywiad z premierem Mateuszem Morawieckim. Zapytano go m.in. o to, czy po najbliższych wyborach nadal chce pełnić funkcję premiera. Odpowiedział, że tak, dodając, że:

Służbą Polsce nie można się zmęczyć.

Przyznał jednak, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zrealizował wszystkich swoich celów:

Przede wszystkim to polityka mieszkaniowa. Chcemy jednak w następnej kadencji zwiększyć dostęp ziemi budowlanej, uwzględniając to w planach zagospodarowania przestrzennego poszczególnych miast. Ale jestem przekonany także, że trzeba jak najbardziej ułatwiać budowę domów prywatnych czy budowę mieszkań dla spółdzielców

Premier zapytany, czy może rozważa start w wyborach prezydenckich w 2025 roku, odpowiedział:

Pomyślę o tym w przyszłości, teraz na horyzoncie są zupełnie inne zadania.

#3. Biznesmen poskarżył się, że musieli z żoną czekać w kolejce do prywatnego szpitala, mimo że płacą za niego grubą kasę

Biznesmen Ryszard Wojtkowski poskarżył się ostatnio na swoim Twitterze na prywatną służbę zdrowia w Polsce:

Koń zmiażdżył żonie stopę. Od kilku godzin siedzimy z platynową kartą Medicover w ich wilanowskim szpitalu czekając aż przyjmie nas lekarz planowo za 3 godziny. Do tego czasu nie dostanie nawet leku przeciwbólowego. Ta prywatna służba zdrowia Medicoveru to jedna wielka ściema.

Temat podłapało wielu bardziej i mniej znanych użytkowników Twittera, którzy w bardzo dosadny sposób postanowili wytknąć, że mokry sen prawaków trochę nie trzyma się kupy i sprywatyzowana służba zdrowia w Polsce nie rozwiąże wszystkich problemów.

#4. Youtuber tłumaczy się, dlaczego jego fani zatruli się promowanym przez niego kebabem

MrKryha to popularny w ostatnim czasie youtuber i tiktoker. Nawet jeśli jego pseudonim wam nic nie mówi, to na pewno natknęliście się na jego kultowe już powiedzenie „rooobi wrażenieee”. Krystian Sawicki dzięki swojej popularności podjął współpracę z lokalem Piri-Piri, w którym serwowane są kebaby. Niestety wokół miejsca wytworzyła się ostatnio mała afera związana z licznymi zatruciami, co odbiło się negatywnie na wizerunku MrKryhy.

Salmonella w kebabowni MrKryhy?
MrKryha, czyli ziomek, któremu w cholerę ludzi zarzuca sprzedanie dupy, ma własnego kebabsa MRKRYHA, który serwuje lokal z Lublina. Wiele osób skarżyło się na ból brzucha i inne dolegliwości po zjedzeniu z tego miejsca jedzenia. W tym @kolorowyvlog. Teraz jednak ten lokal ma o wiele grubszą dramę, ponieważ na lokalnej grupce Lublina ludzie oskarżają kebabownię o trucie klientów i nieprzestrzeganie norm sanitarnych. A JEDEN Z KLIENTÓW ZNALAZŁ PAŁECZKI SALMONELLI. Z tego powodu lokal bombaradowany jest masą negatywnych opinii na googlu – pisze jeden z użytkowników.

Salmonella w kebabowni MrKryhy?
MrKryha, czyli ziomek, któremu w cholerę ludzi zarzuca sprzedanie dupy, ma własnego kebabsa MRKRYHA, który serwuje lokal z Lublina. Wiele osób skarżyło się na ból brzucha i inne dolegliwości po zjedzeniu z tego miejsca jedzenia. W tym… pic.twitter.com/aUmYSg86a2
— deZeZed (@deZeZed) May 8, 2023

Youtuber postanowił jak najszybciej odnieść się do całej sprawy:

Moi drodzy, chciałbym się odnieść tutaj na gorąco do tych wszystkich wiadomości, które dostaję od was na priv odnośnie afery z Piri-Piri. Chciałem się wstrzymać do momentu, kiedy zostanie wydane oficjalne oświadczenie o tym, co się tam stało, o tym, jaki jest stan faktyczny, bo moi drodzy wiem doskonale to samo co wy wiecie z tych wszystkich forów, z tych wiadomości od użytkowników - mamy tą samą wiedzę. Czekam na oficjalne potwierdzenia, na dokumenty.

Po czasie okazało się, że faktycznie doszło do podobnego incydentu, co potwierdzili sami pracownicy lokalu:

Wyeliminowaliśmy dotychczasowego dostawcę mięsa wołowego. Przeprowadzona została również dwukrotna profesjonalna dezynfekcja przez firmę zewnętrzną co w naszym przekonaniu daje pewność, że podobne zdarzenie nie będzie miało miejsca. W świetle zaistniałej sytuacji chcemy zapewnić odbiorców mięsa Piri-Piri oraz franczyzobiorców, że produkcja dostarczanego do Państwa mięsa odbywała się i odbywa poza siedzibą naszego lokalu co eliminuje możliwość wystąpienia jego skażenia o podobnym charakterze.

#5. Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego proponuje powrót publicznych egzekucji

Cała Polska żyje ostatnio sprawą 8-letniego Kamila z Częstochowy, który mimo starań lekarzy ostatecznie zmarł w szpitalu. Wszyscy zapewne dobrze wiecie, co było przyczyną jego śmierci. Chłopiec został skatowany przez ojczyma.

Sprawę szeroko komentowali w mediach osoby znane – również te ze świata polityki. Wśród nich znalazł się m.in. sam Zbigniew Ziobro:

Za tak bestialską zbrodnię na bezbronnym dziecku powinna zapaść najsurowsza kara. Niestety, w Polsce mamy tylko dożywocie…

Temat podłapał również Krzysztof Stanowski – dziennikarz i jeden z właścicieli popularnego Kanału Sportowego:

Sprawa tego 8-letniego chłopca... No może jestem chory, ale dla mnie to jest jedna z tych, która powinna skończyć się nie tyle karą śmierci, co publiczną egzekucją.

Jego wpis szybko zyskał ogromną popularność i był szeroko komentowany. Jedni uważali, że jak najbardziej nie sposób się nie zgodzić ze słowami dziennikarza, podczas gdy inni twierdzili, że byłby to powrót do średniowiecza i mimo iż sama zbrodnia zasługuje na potępienie, to nie w taki sposób.

No ale co mam napisać? Że nie miałbym z tym problemu? Uważam, że bym nie miał, a Pan może uważać, że to nieprawda.

Poszedłbym po wszystkim na pizzę.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) May 8, 2023

Stanowski w wielu przypadkach odbijał piłeczkę i twierdził, że taką egzekucję mógłby przeprowadzić nawet własnoręcznie, po czym poszedłby na pizzę.

W poprzednim odcinku: Wojewódzki odpowiada Ostremu