Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Internauci wspominają najlepszy kawał prima aprilis, jaki udało im się zrobić

42 081  
208   56  
Takie właśnie zadanie daliśmy naszym bojownikom na naszym fanpage'u. Oto co napisali.

#1.


Niestety w nocy padało i tylko tyle się ostało do rana, ale i tak było warto.

#2.

Okolice świąt były, wsadziłam do koszyczka baranka wyrzeźbionego z mydła, idealna kopia cukrowego. I czekałam, aż mały łasuch go podkradnie. Były też fake-krówki i ferrero-rocher... Czyli kostki ziemniaka i brukselka owinięte w papierki od cuksów.

#3.

Opowiadam wszystkim, że mamy najtańsze paliwo i najniższe podatki w całej Europie, ba, na całym świecie! Najgorsze jest to, że niektórzy wierzą.

#4.

Podniosłem mojej córce kieszonkowe x3, poczekałem chwilę, aż przemyśli, jak się teraz zmieni jej życie, potem powiedziałem, że jest dzień śmieszkowania.

#5.

Głowa w słoiku (pracuję w zakładzie pogrzebowym).

#6.


Przestawiony budzik. Kolega spóźnił się do pracy godzinę. Niestety był skorpionem i srogo się na nas zemścił po powrocie.

#7.

Uwierzyli, że będę dziś w pracy.

#8.

Poprosiłam nowego pracownika, żeby poszukał trójfazowy naciąg do kilwatera, który leży obok transzejomierza. Dwie godziny szukał, zanim wygooglał jak to wygląda.

#9.

To u mnie w robocie kazali jednemu kolesiowi dymać na magazyn i przynieść klucz wiolinowy. I uwaga – gość poszedł na magazyn po klucz wiolinowy.

#10.

Jaka była jazda, jak młody chodził po firmie i szukał zapasowego bąbelka do poziomicy.

#11.


Najlepsze, co można zrobić, to rano wystawić śmieci i patrzeć, jak wszyscy sąsiedzi robią to samo, reakcja łańcuchowa idzie na całą okolicę, z tym że w kwietniu akurat śmieci zbierają piątego.

#12.

Wypełniłam mężowi pączki majonezem. Najlepsze, że w ogóle się nie skapnął. Zjadł 4 i dopiero jak mu powiedziałam, to był szał.

#13.


Powiedziałem mojej sąsiadce, czy chce być moją dziewczyną. W tym roku mamy 11. rocznicę ślubu.

#14.

Któreś z dzieci rzuciło w telewizor zabawką, więc trzeba było kupić nowy. 1 kwietnia był kilka miesięcy później. Ustawiłam na YT zepsuty ekran, nawet młody, wtedy 2 lata, wziął udział i powiedział tacie, że zepsuł telewizor. Mało na zawał nie zszedł.

#15.

Udałem omdlenie za sterami jednosilnikowego samolotu.... Na pokładzie miałem trzy pasażerki (znajome)... Taki krzyk to i umarłego by obudził.

#16.

Na pytanie „która godzina?” odpowiedziałem, że 12:00. A tak naprawdę była 11:59. Śmiechom nie było końca. Nawet kierowca przejeżdżającego obok autobusu zatrzymał się na torach i razem z maszynistą pociągu zatańczyli kankana.

#17.


3 lata temu robiłem test na covida i dostałem wyniki akurat 1.04. Mama była ciekawa rezultatów, więc wysłałem jej to w wiadomości.

#18.

Moim studentom 15 min przed końcem zajęć mówię „Wyciągamy karteczki, piszemy imię nazwisko i datę, dzielimy się na grupy A i B. Grupa A rysuje zajączka, gruba B – baranka”. A oni spanikowani, że niezapowiedziane kolokwium.

#19.

Wysłałam nie-mężowi zdjęcie pękniętego ekranu nowego telewizora (wyświetliłam fake foto) i czekałam, aż z krzykiem zadzwoni. Nabrał się, ale zamiast drzeć ryja zaczął mnie pocieszać.

#20.


Tego 1 kwietnia sprzed dwudziestu trzech lat będę zawsze pamiętał. W tym dniu „siedziałem” na telefonie alarmowym Pomocy Drogowej, misterny plan wcielany w życie od dni kilku – owocował! Odebrałem tego dnia niezliczoną ilość rozmów telefonicznych z dwoma pytaniami: czy to prawda i gdzie jest pilot?

#21.

W pandemii z bramki internetowej wysłałem SMS do teściowej, że jest na kwarantannie. Myślałem, że zaraz zadzwoni do żony poinformować, ale tak się nie stało, więc zadzwoniliśmy kilka godzin później wyczuć sytuację i okazało się, że w przerażeniu dzwoniła do wszystkich, tylko nie do nas i szukała zastępstwa do pracy.

#22.

Przyklejenie w biurze do nowych drukarek informacji o nowej funkcji: voice activated. Resztę można sobie dopowiedzieć, co się działo przed drukarką.

#23.

Świeżemu kelnerowi powiedzieliśmy, żeby poszedł do restauracji obok po otwieracz do kegów.

#24.

Brat, z którym dzieliłem pokój, powiedział, że da mi pięć dych, jak posprzątam pokój. Ja zajarany, bo jednak 50 PLN to sporo było jak na tamte czasy, pokój wysprzątany na błysk, braciak wraca ze szkoły i daje mi 50 gr.

#25.

Lata temu w technikum w kilku namówiliśmy kolegę, żeby zadzwonił do matki i powiedział, że zostanie babcią. Te bluzgi w słuchawce było słychać z trzech metrów.

#26.



Miałem auto około miesiąca, nowe. Znalazłem zdjęcie takiego samego rozbitego i wysłałem najlepszemu kumplowi, który był w tym aucie zakochany. Pół dnia myślał, że to prawda.

#27.

Przez pół dnia mówiłem kolegom z pracy, że są wzywani na górę do dyrektora na dywanik.

#28.

Zadzwoniłem do mojej żony, żeby sprawdziła, czy nie zostawiłem w sypialni telefonu. O dziwo, poszła sprawdzić.
8

Oglądany: 42081x | Komentarzy: 56 | Okejek: 208 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało