No i doczekaliście się! Po drugiej części przyszła pora na trzecią.
Niektórym ludziom wydaje się, że pewna rzecz, którą na co dzień robią, jest zupełnie normalna i każdy tak robi. Wcześniej czy później przychodzi jednak czas zderzenia się z rzeczywistością.
Jaki pech tym razem dosięgł naszych pechowców? Zobacz.
#1. Od trzech miesięcy próbowałem namówić właściciela do remontu dachu. Gdy padało, często zdarzały się przecieki. On uważał, że przesadzam i że remont nie jest konieczny. Dziś okazało się, że jednak jest
#2. Zamówiłem cheeseburgera
#3. Pozostając w temacie cheeseburgerów
#4. Szefostwo zdecydowało, że ostatni tydzień października będzie idealny, by zrobić długo odkładany pracowy piknik. Jest poniżej zera i pada śnieg.
#5. W nocy ktoś zjadł mój płot
#6. Współpracownik ugotował na kuchence elektryczny garnek do ryżu
#7. Uderzył i uciekł
#8. Ścięli drzewo, aby chronić mur. Drzewo miało inną koncepcję
#9. Miewałem w życiu lepsze dni
#10. Gdy maszyna do lodów ma problemy z celnością
#11. Te jabłka do skupu raczej już nie trafią
#12. To był mój ulubiony zegarek
#13. Kichnęłam i odkryłam, że nie widzę zbyt dobrze
#14. Właśnie upuściłem moje Nintendo DS, które miałem odkąd byłem mały. I nie wiem, czy jeszcze dostanę części zapasowe, by to naprawić
#15. Zapomniałam o sosie do zamówienia
#16. Ktoś przebije? Miałem wypadek z piłą tarczową
#17. Więc jak myślisz, kto ma gorzej?
#18. Nie to miałam na myśli mówiąc, że trzeba umyć samochód
#19. Tak, mój nowy mini-PC właśnie dotarł
#20. Poślizgnęłam się i wrzuciłam pizzę do zlewu
#21. Kochanie, czy nasze ubezpieczenie obejmuje lawiny?
#22. To zdjęcie opowiada całą historię
#23. Porsche GT3RS jedzie bokiem
#24. Biedny dzieciak
#25. Zdjęcie zrobione PODCZAS katastrofy
#26. Tja
GPS kłamie – droga prywatna. Zawróć!
#27. Kumpel próbował bez mojej wiedzy naprawić joy-cona. Teraz jest mi winny nową sztukę
#28. Sąsiadowi zaciął się zraszacz, a nocą chwycił mróz
#29. Miałem wielką imprezę w zeszły weekend. Witając gości, zapomniałem o żeberkach na grillu. Żeberka się zapaliły i musiałem je ugasić gaśnicą
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą