Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

InPost podnosi ceny Paczkomatów. Oto ile teraz będą kosztowały ich usługi - Co nowego w technologii?

63 369  
280   66  
W dzisiejszym odcinku zobaczymy kłamstwa Apple, Instagram dołączy do hype traine'u NFT i posłuchamy rozmowy z członkiem grupy hakerskiej Squad303.

#1. Rozmowa z jednym z hakerów z grupy Squad303


Jednemu z dziennikarzy portalu RMF24 udało się porozmawiać z członkiem polskiej grupy hakerskiej Squad303. Jej nazwa wzięła się od Dywizjonu 303 oraz do Bitwy Warszawskiej z 1920 roku. Członkowie grupy przyjmują też pseudonimy – czyli imiona i nazwiska żołnierzy z Dywizjonu 303.

Jan Zumbach – bo taki pseudonim przyjął haker – opowiada o tym, dlaczego to robią, z czym to się wiąże, co w ogóle robią i jakie są ich motywacje.
Wszystko zaczęło się od obrazków, relacji. Często ludzie z zagranicy pytają nas o to, dlaczego to robimy. Tutaj w Polsce odpowiedź jest oczywista, ale gdy mieszkasz w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, to widzisz wojnę tylko w telewizji. My ją widzimy na ulicach, w swoich domach. Każda z osób, która bierze udział w tym przedsięwzięciu, ma u siebie kogoś, kto uciekł z Ukrainy. To nie tylko obrazki z telewizora, ale też relacje osób, które uciekły. Jeden z naszych kolegów ma u siebie mamę z 2-tygodniowym dzieckiem, co jest dla mnie niewyobrażalne. Żeby musieć uciekać z własnego domu z takim maleństwem. I to nie jest tak, że wsiadają w samochód i są za cztery godziny, tylko stoją często w kolejkach. To są takie momenty, że serce pęka. I to jest odpowiedź, skąd to się wzięło.

Grupa pracuje nad stroną 1920.in. To właśnie dzięki niej udało się już wysłać do Rosjan ponad 30 mln wiadomość, w których treści opisywana jest aktualna sytuacja w Ukrainie i prośba o to, aby obywatele w końcu zaczęli coś z tym robić.

Otrzymujemy sprawdzony numer telefonu, gotową treść wiadomości (w języku rosyjskim) i możemy wysyłać. Hakerzy twierdzą, że Rosja bez przerwy utrudnia im pracę. Śpią po 3h dziennie, bo do zrobienia jest tak wiele. Rosjanie blokują możliwość wysyłania wiadomości z kluczowymi wyrazami, takimi jak na przykład Putin czy wojna.

Całość wywiadu obejrzycie poniżej:

https://interia-r-e1-78.pluscdn.pl/-/000ETB48QMUIY...

#2. Instagram wchodzi w świat NFT


NFT to temat naprawdę kontrowersyjny. Jedni twierdzą, że to drugi bitcoin, inni twierdzą, że to pomysł, który umrze tak szybko i nagle, jak się narodził. Ciężko na chwilę obecną stwierdzić, która strona ma rację, jednak coraz więcej dużych firm angażuje się w NFT i wspiera tę inicjatywę. Jak na przykład Meta, a konkretnie Instagram.

Facebook już wcześniej zorganizował specjalne spotkanie dla twórców tokenów NFT, przedstawiciele Mety przyznawali, że interesują się całym pomysłem, a teraz sam Mark Zuckerberg potwierdził, że coś jest na rzeczy:
Pracujemy nad wprowadzeniem NFT do Instagrama w najbliższym czasie. Nie jestem gotowy, aby ogłosić dziś, co to dokładnie będzie, ale w ciągu najbliższych kilku miesięcy będziemy mogli wprowadzić niektóre z waszych NFT i miejmy nadzieję, że z czasem będziemy mogli przedstawiać rzeczy w tym środowisku.

Póki co tak naprawdę nie wiadomo za wiele i na szczegóły będzie trzeba jeszcze zaczekać, jednak jedno jest pewne. Z takim zaangażowaniem tak dużych graczy NFT nie zniknie za szybko.

#3. InPost podnosi ceny Paczkomatów


I nie chodzi o to, że te wielkie urządzenia będą droższe (bo przecież nikt ich nie kupuje), ale o ich usługi. Wzrosną zarówno ceny wysyłki za pośrednictwem Paczkomatów od InPostu, jak i te realizowane przez InPostowych kurierów.

O jakich podwyżkach mowa? Jak na razie dość symbolicznych, ale jednak ludzie już zaczęli marudzić. Mamy jednak inflację, ceny paliwo szybują w górę jak szalone, wszystko drożeje, więc ciężko oczekiwać od takiego giganta, że przynajmniej minimalnie nie podniesie cen za swoje usługi. Nawet z nowymi kwotami InPost wciąż stanowi dobrą alternatywę.

Ceny Paczkomatów:

  • Gabaryt A - 13,99 złotych (wcześniej: 12,99 złotych)
  • Gabaryt B - 14,99 złotych (wcześniej: 13,99 złotych)
  • Gabaryt C - 16,49 złotych (wcześniej: 15,49 złotych)

Ceny Paczkomatów dla klientów biznesowych:

  • Gabaryt A - 10,19 złotych (wcześniej: 9,44 złotych)
  • Gabaryt B - 11,56 złotych (wcześniej: 10,70 złotych)
  • Gabaryt C - 14,73 złotych (wcześniej: 13,64 złotych)

Usługi kurierskie podskoczą z 15,75 zł do 17,01 zł.

#4. Apple po raz kolejny nas okłamało. Tym razem poszło o wydajność M1 Ultra


W chwili prezentacji najnowszego układu M1 Ultra od Apple z prezentacji wynikało, że wydajność zintegrowanego układu graficznego będzie dorównywała najlepszym graczom na rynku, przy jednoczesnym stosunkowo niskim poborze prądu. Jednak przeprowadzone niedawno testy wykazały, że Apple to mały kłamczuszek i mimo iż M1 Ultra to naprawdę świetny układ i ogromny krok w przyszłość, jednak nie jest aż tak kolorowo, jak uważał producent.

Układ miał posiadać wyższą moc obliczeniową niż choćby takie karty graficzne jak RTX 3090. Co zresztą jasno komunikuje zamieszczona poniżej grafika:


Portal The Verge postanowił to sprawdzić:


Jak widzimy, Mac Studio M1 Ultra porównano z kartą graficzną RTX 3090. Widzimy jasno, jaka różnica wciąż dzieli te dwa układy. Zarówno w kwestii wydajności w teście Geekbench, jak i w praktyce w grze Shadow of the Tomb Raider.

Na koniec dodam, że nie ma co wieszać kotów na Apple, ponieważ M1 to wciąż świetny układ. Jednak nie jest on najwydajniejszym układem na rynku. Jest najwydajniejszy, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko układy pobierające określoną ilość energii, jednak jeśli uwzględnimy wszystkie pozostałe… cóż, widzicie sami. Na koniec dodam, że cena Mac Studio w konfiguracji, z jakiej korzystano przy testach, to 6200 USD. Za taką cenę nawet przy obecnych cenach kart graficznych można złożyć sobie już naprawdę, ale to naprawdę dobrego PC-ta z Windowsem.

A M1 są naprawdę gigantyczne. Tu macie porównanie z procesorem od AMD.


#5. Najpopularniejszym smartfonem na świecie wcale nie jest iPhone


Firma Omdia przygotowała bardzo ciekawy raport z czwartego kwartału roku 2021. Uwzględniono w nim wszystkie najczęściej kupowane na świecie modele telefonów. I nie chodzi tu o producentów, ale o konkretne modele. I być może was to zaskoczy, a być może nie, ale w końcówce roku 2021 najczęściej wybieranym telefonem wcale nie był iPhone 12 czy iPhone 13.

Był nim wypuszczony pod koniec 2020 roku tani smartfon Samsung Galaxy A12, którego cena nie przekracza 800 zł. Smartfon posiada 6,5-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości 720x1600 pikseli, 8-rdzeniowy układ MediaTek Helio P35 oraz 3, 4 lub 6 GB pamięci RAM.

Jednak trzeba to oddać Apple, że na pierwsze 10 miejsc aż 8 z nich zajęte jest przez iPhone’y.


W poprzednim odcinku: Ile Apple zaoszczędziło na wyrzuceniu ładowarek i słuchawek z pudełek z nowymi iPhone’ami?


6

Oglądany: 63369x | Komentarzy: 66 | Okejek: 280 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało