Szukaj Pokaż menu

Zakrzywiona rzeczywistość instagramowych piękności XIV - Na basenie nie ma sobie równych

73 425  
241   32  
Zazdrośni i zawistni pseudo-fani z uwagą wpatrują się w zdjęcia influencerek, blogerek i innych celebrytek, żeby tylko znaleźć choćby ślad ingerencji programów graficznych. Trzeba przyznać, że nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć manipulacje...

Natura poskąpiła im urody, jak były dziećmi, ale gdy dorosły... XV

60 109  
175   38  
Niektóre przemiany dziewczyn są naprawdę niesamowite.

7 średniowiecznych zakazów, które z radością łamiemy do dzisiaj

60 003  
164   26  
Zakazy – ulubiony przez rządzących sposób sprawowania władzy – są niemal tak stare jak cała ludzkość. Dzisiaj jednak nie cofajmy się aż tak daleko. Wystarczy o trochę.

#1. Po co robić sobie krzywdę, grając w piłkę nożną, skoro można umierać na wojnie



Tak jak wiele zakazów i ograniczeń może wydawać się całkowicie niesłuszne, tak niektórzy faktycznie powinni mieć zakaz gry w piłkę nożną. To jednak bardziej kwestia ich indywidualnych umiejętności związanych z tym sportem… ale w średniowiecznej Anglii, gdzie taki zakaz – ogólny – rzeczywiście miał miejsce, chodziło o coś zupełnie innego. Mianowicie piłka przed wiekami była bardzo brutalnym sportem. Nietrudno było o poważne kontuzje eliminujące zawodników z bardziej żywotnych obszarów aktywności – np. tracenia życia na wojnie z Francją. Król Edward III, który stał za dekretem, zalecał, aby mężczyźni zamiast na grze w piłkę skupili się na łucznictwie.
theguardian.com

#2. Chorzy zostają w domu – by ochronić biznesy nadmorskiego miasteczka



Poświęcenie własnego komfortu w imię zdrowia i dobra ogółu? To jeden z tych tematów, których dzisiaj lepiej nie zaczynać, bo skończy się na noże… Tradycyjnie więc zostawmy dzisiejsze animozje i sięgnijmy kilkaset lat wstecz, do miasta Newmarket w hrabstwie Suffolk na wschodnim skraju Anglii. Miasto to w pewnym momencie swojej historii stało się wielkim ośrodkiem jeździeckim, w którym regularnie organizowano wyścigi. Początkowe hobby szybko przerodziło się w wielki biznes i zaczęło wymagać uregulowania. Tyle że uregulowano coś zupełnie innego niż można by się spodziewać. Otóż… zakazano ludziom wydmuchiwania nosów na ulicach, a także wychodzenia na dwór z katarem czy gorączką. Wszystko w obawie o to, by nie zarazić bezcennych koni.
historycollection.com

#3. Dla pana są dwa dania, uczta jest dla zarządu



Patrząc na rzecz z historycznej perspektywy, można dojść do wniosku, że kolebką najdziwniejszych praw jest Anglia. I stamtąd też pochodzi kolejne, ustanowione w 1336 roku – tym razem zakazujące spożywania więcej niż dwóch dań podczas jednego posiłku. Zdarzały się oczywiście wyjątki, kiedy legalnie można było pozwolić sobie na deser. Ale tylko podczas świąt, np. Bożego Narodzenia. W teorii chodziło o to, aby uchronić lud przed przykrymi konsekwencjami przejadania się. W praktyce – raczej o to, by nikomu z niższych sfer nie przyszło do głowy aspirowanie do stylu życia „arystokracji”. I coś z tego podejścia pozostało nam do dzisiaj…
books.google.co.nz

#4. Skupcie się na modleniu, na seks przyjdzie czas



Zaglądanie ludziom do łóżek i decydowanie o tym, co mogą i kiedy, nie jest wcale nowym wynalazkiem. Wręcz przeciwnie – ma bardzo długą tradycję, która, jak się okazuje, mimo upływu kolejnych stuleci wcale nie chce przeminąć. Stąd też liczne ograniczenia dotyczące życia seksualnego. Zakazane było oddawanie się przyjemnościom cielesnym w niedziele – bo to „dzień boży”. Nie wolno było też grzeszyć w czwartki i piątki – bo wtedy należało przygotowywać się do przyjęcia komunii. A jeśli tego byłoby mało, obowiązywały również całe okresy abstynencji: w czasie poprzedzającym Boże Narodzenie, w okolicach święta Zesłania Ducha Świętego, podczas Wielkiego Postu.
medievalists.net

#5. Sport łączy, sport dzieli – tak jak by królowie chcieli



Jeżeli ktoś myślałby, że piłka nożna była jedynym zakazanym w średniowieczu sportem, byłby w błędzie. Kolejną z dyscyplin na cenzurowanym, choć z zupełnie innego powodu, był tenis. W tym przypadku nie chodziło jednak o rzekomą troskę o zdrowie zawodników (i ich wykorzystanie na wojennym froncie). Chodziło o to, że tenis miał być sportem królów i tym samym pogłębiać podziały klasowe w społeczeństwie. Prawo zakazujące gry w tenisa wszystkim oprócz szlachty wprowadzone zostało w 1485 roku – a jeśli ktoś chciał, mógł skorzystać z wyjątku. W Boże Narodzenie. Na co dzień wychodzono natomiast z założenia, że wyjątkowo niekorzystne (dla kogo, dla kogo…) byłoby pozostawienie robotników bez nadzoru swoich przełożonych.
openculture.com

#6. Wyłącz mówienie, włącz wierzenie



Pojęcie „obrazy uczuć religijnych” wzbudza wiele kontrowersji – zwłaszcza jeśli wiąże się z nim odpowiedzialność karna… ale to tylko jeden ze znaków sugerujących, by może zastanowić się, czy aby na pewno wyszliśmy już ze średniowiecza czy może jeszcze nie. A skoro o nim, to niech za przykład posłuży blasfemia, czyli bluźnierstwo. Komuś, kto odważył się mieć w temacie religii odmienne od jedynie słusznego zdanie, groziły poważne kary. Lepiej więc było trzymać język za zębami – inaczej można go było postradać. Dosłownie. Osoba, która ośmieliła się „zgrzeszyć mową”, mogła zostać schwytana, związana, a następnie pozbawiona języka przy pomocy rozgrzanych do czerwoności obcęgów. Po takim zabiegu naprawczym już nigdy nie powiedziała złego słowa przeciw bogu. Ani w ogóle żadnego słowa.
historyofyesterday.com

#7. Buta wystająca z buta



Jak wiele innych rzeczy, dających ludziom złudne poczucie nienależącej im się wolności, także moda w średniowieczu była na cenzurowanym. Gdy ta wymykała się spod kontroli, należało szybko ją utemperować. I tak w połowie XV wieku zakazano ludziom – poniżej godności lorda, pana bądź dżentelmena – noszenia obuwia z czubkami długości większej niż dwa cale. Rzecz ponownie nie wzięła się z niczego. W pewnym momencie uznano, że im dłuższy szpic na bucie, tym bardziej męski i bogatszy jego właściciel, co prowadziło zresztą do karykaturalnych sytuacji, kiedy przód obuwia trzeba było sobie obwiązać wokół kostki, inaczej nie sposób było w nim normalnie chodzić. Można by pomyśleć, że chodziło o troskę – władcy martwili się, by nikt z podwładnych nie potknął się, nie wywrócił i nie rozwalił sobie tego głupiego ryja twarzy. Nie. Chodziło wyłącznie o to, by zakazać niższym sferom noszenia się jak wyższe.
english-heritage.org.uk
164
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Natura poskąpiła im urody, jak były dziećmi, ale gdy dorosły... XV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Internauci dzielą się najgłupszymi rzeczami, jakie zrobili pod wpływem śmiesznych papierosów
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą