Szukaj Pokaż menu

19 osób, które z rzeczy, które były pod ręką, zrobiły małe dzieło sztuki

75 319  
423   39  
Bohaterowie naszego artykułu mają wyjątkowy talent - potrafią tworzyć wspaniałe rzeczy ze wszystkiego, co akurat znaleźli w domu, na tanich wyprzedażach garażowych albo nawet i na śmietniku. Potrafią wykorzystać rzeczy, które dla innych straciły jakąkolwiek wartość i stworzyć z nich coś błyskotliwego i co najważniejsze - użytecznego.

15 prostych sztuczek psychologicznych, które mogą ułatwić ci życie

96 226  
558   94  
Ludzie to fascynujące stworzenia – zrobią naprawdę wszystko, żeby zdobyć to, na czym im zależy. Dlatego warto poznać kilka psychologicznych sztuczek, aby ułatwić sobie nieco zadanie lub wiedzieć, na co zwracać uwagę, kiedyś ktoś będzie próbował ich używać przeciwko tobie.

Nie ma pracy dla ludzi z Twoim wykształceniem? To patrz na to...

71 747  
282   55  
Pieniądze dosłownie leżą na ulicy... albo w wodzie. Zostawmy jednak w spokoju doskonale zarabiających (50-100 tys. dolarów rocznie) poszukiwaczy piłek golfowych i przyjrzymy się zajęciom dziwniejszym nawet od tego.

#1. Poławiacze radioaktywnych mew

18886309ed492d81.jpg

Człowiekowi łatwo zakazać wstępu na potencjalnie radioaktywnie skażone tereny – z dużym prawdopodobieństwem do tego ograniczenia zastosują się nawet najbardziej krnąbrne osobniki. Zwierzęta przekonać już nieco trudniej, zwłaszcza ptaki. Z tym problemem zmagano się w Wielkiej Brytanii, a dokładniej w zakładzie Sellafield zajmującym się przerobem odpadów jądrowych. Dobrego rozwiązania niestety nie znaleziono. Uznano więc, że mniejszym złem będzie zatrudnienie myśliwych do odstrzału mew i gołębi zapuszczających się tam, gdzie nie powinny – by uniknąć rozprzestrzeniania promieniowania. Tym samym myśliwi mają zajęcie, a wielka lodówka stopniowo zapełnia się nieszczęsnymi ptakami.

independent.co.uk

#2. Stacz

188863181912bb72.jpg

Wydawałoby się, że profesjonalny stacz kolejkowy, który w zamian za określone wynagrodzenie zgodziłby się poświęcić swój czas na odstanie godzin czy nawet dni w kolejce, to zawód przynależny do czasów słusznie minionych. Nic z tych rzeczy – w ostatnich latach przeżywa swoisty renesans. I nie tylko w Polsce, gdzie odżywa przy okazji premier czy szczególnie atrakcyjnych promocji (albo kolejek do wydziałów komunikacji...). Tak samo dzieje się w Ameryce. Jeden z zawodowych kolejkowiczów, niejaki Robert Samuel, na swoich usługach zarabia nawet do 1000 dolarów tygodniowo – a to, trzeba przyznać, pensja nie do pogardzenia. Zwłaszcza w kontekście umiarkowanie skomplikowanych obowiązków zawodowych...

businessinsider.com.au

#3. Zasłaniacz tablic rejestracyjnych

1888632377118ff3.jpg

Nowoczesne problemy wymagają nowoczesnych rozwiązań? Trochę tak, trochę nie – bo choć problem iście jest nowoczesny, to już rozwiązanie... bardzo tradycyjne, by nie powiedzieć: prymitywne. Rzecz w tym, że Iran postanowił rozprawić się z korkami w swej stolicy i zdecydował, że w określone dni po drogach poruszać mogą się tylko samochody z numerami rejestracyjnymi kończącymi się cyfrą parzystą, a w inne – nieparzystą. Zamiast kupować drugi samochód – i liczyć na numery "z drugiej partii" – Irańczycy postanowili... zatrudniać zasłaniaczy tablic rejestracyjnych. To piesi czy motocykliści, którzy chodzą/jeżdżą bezpośrednio przed lub za samochodami, by osłaniać nielegalne danego dnia tablice przed czujnym nadzorem ulicznych kamer Teheranu.

observers.france24.com

#4. Poławiacz rowerów

18886344e96caf44.jpg

W samym Amsterdamie, stolicy Holandii, rowerów jest więcej niż stałych mieszkańców. Z punktu widzenia ekologii zastąpienie transportu spalinowego tym zasilanym siłą ludzkich mięśni jest z pewnością pozytywne... ale ma też swoje gorsze strony. Jedną z nich są rowery lądujące w miejskich kanałach. Czy znajdują się tam przez nieuwagę użytkowników, czy w konsekwencji odreagowywania stresu przez kierowców samochodów, to inna kwestia. Fakty są jednak takie, że wyławianie rowerów z amsterdamskich kanałów może być pełnoprawnym zajęciem. Tym bardziej że rokrocznie wydobywa się z wodnych czeluści od 12 do 15 tysięcy jednośladów. Warto zaznaczyć, że w holenderskich rzekach lądują też samochody (mniej więcej jeden na tydzień) – ale o to akurat trudno oskarżać żądnych zemsty rowerzystów.

dutchamsterdam.nl

#5. Chłopiec do bicia

1888633f0053e595.jpg

Macie dość przeświadczenia, że władzy wolno więcej, a obowiązujące przepisy dotyczą wszystkich, tylko nie samych rządzących? Chciałoby się napisać, że nie będzie to trwać wiecznie, ale pewnie byłoby w tym twierdzeniu zbyt wiele naiwności. W zamian stwierdzić wypada, że było tak od dawna. Przed laty istniała nawet specjalna profesja tzw. chłopców do bicia. Byli to pochodzący z niższych warstw społecznych chłopcy, których asygnowano młodym książętom, by zbierali za nich cięgi, kiedy ci dopuszczali się jakichś niestosowności. Rzecz w tym, że karę za złe zachowanie wymierzyć należało. A że nie wypadało lać po tyłku przyszłego następcy tronu, to baty zbierał niewinny – otrzymując za to pewną rekompensatę.

strangehistory.net

#6. Białe małpy

1888636e92880096.jpg

Już samo określenie brzmi dość rasistowsko, ale ponieważ znajdujemy się w miejscu, które nigdy z przesadnej poprawności politycznej nie słynęło, możemy chyba nazywać rzeczy po imieniu. Tym bardziej że nazwa "białe małpy" pasuje w tym przypadku idealnie. O co chodzi? O osoby "kaukaskiego pochodzenia" zatrudniane w chińskich firmach wyłącznie do... sprawiania dobrego wrażenia. Ich zadaniem nie jest jakakolwiek faktyczna praca. Mają tylko być i się pokazywać, powodując tym samym, że firma postrzegana będzie jako bardziej międzynarodowa – i przez to bardziej wartościowa. Specyficzna kultura, specyficzne czasy – można by powiedzieć. A w ślad za nimi specyficzne rozwiązania.

vice.com

#7. Dupa

188863589c7106e7.jpg

Zarabiać tyłkiem można na różne sposoby... przy czym w ostatnich latach wymienić można o jeden sposób mniej. Swoją posadę stracił jedyny zarejestrowany w Wielkiej Brytanii "rectal teaching assistant", czyli – bez wdawania się w poezję przekładu – osoba użyczająca swojego odbytu uczącym się przyszłym lekarzom. O ile naprawdę wielu rzeczy można nauczyć się z książek i teorii, o tyle nic nie zastąpi praktyki – także tej proktologicznej. I przez lata ów asystent jeździł po kraju, oferując swoje usługi na różnych uczelniach. Skończyło się jednak dolce vita i asystent przestał być w Wielkiej Brytanii potrzebny. Zastąpiła go zdobycz techniki – sztuczne modele pozwalające nauczyć się tego samego, tylko w nieco bardziej komfortowych warunkach.

theregister.com
282
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu 15 prostych sztuczek psychologicznych, które mogą ułatwić ci życie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu 10 rzeczy, które sprawią, że zwątpisz w swoje poczucie czasu
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – Sławomir Mentzen ostro o Hołowni
Przejdź do artykułu Ciekawostki i dodatkowe informacje z uniwersum Gwiezdnych wojen

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą