Najgłupsze numery z domofonem
Kiedyś był to gadżet tylko dla największych burżujów zwany wtedy badylarzami, dzisiaj obowiązkowe wyposażenie każdego bloku. Domofon. Nudna rzecz, aż do momentu kiedy dobierze się do niego jakiś lokalny dowcipas i...
Dzwoni domofon, odbieram:
- Tak słucham?
- Dobry, potrzebuje pan telewizor?
- Nie.
- To niech nam pan go zniesie.
* * * * *
Tuż przed Świętami dzwoni domofon:
- Tak słucham?
- Dobry, potrzebuje pan bombkę?
- Na choinke?
- Nu wot niekanieszno, atomową...
* * * * *
Ja to ja byłam młodsza to dzwoniłam ze znajomymi i się pytaliśmy:
- Ma Pan/Pani ciepłą wodę?
Niektórzy twierdzą, że najbardziej romantyczną porą roku jest wiosna. Są w wielkim błędzie...
Zima. Holandia, szesnasty wiek, zamarznięte jezioro. Na jeziorze ślizga się na srebrnych łyżwach dziewczyna, nieopodal chłopak również ślizga się, ale na normalnych łyżwach. Nagle pojawia się Dobra Wróżka i pyta dziewczyny:
- Co byś chciała zrobić dobrego dla tego chłopaka?
- Niech ma złote łyżwy - odpowiedziała dziewczyna.
Zima. Holandia, szesnasty wiek, zamarznięte jezioro. Na jeziorze ślizga się na srebrnych łyżwach dziewczyna, nieopodal chłopak również ślizga się na złotych łyżwach. Nagle pojawia się Dobra Wróżka i pyta chłopaka:
- Co byś chciał zrobić dobrego dla tej dziewczyny?
- Niech na nią spadnie deszcz płatków róż - odpowiedział chłopak.
Zima. Holandia, szesnasty wiek, zamarznięte jezioro. Na jeziorze ślizga się na srebrnych łyżwach dziewczyna pod rękę z chłopakiem na złotych łyżwach. Sypie się na nich deszcz z płatków róż. Nagle pojawia się Dobra Wróżka i pyta się ich:
- Co byście chcieli zrobić dobrego dla mnie?
...
Zima. Holandia, szesnasty wiek, zamarznięte jezioro. Na jeziorze ślizga się na srebrnych łyżwach dziewczyna pod rękę z chłopakiem na złotych łyżwach. Sypie się na nich deszcz z płatków róż, a z d*py chłopaka sterczy Dobra Wróżka...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą