Niedawno pewien mężczyzna oświadczył się swojej dziewczynie w restauracji KFC. Jedna z dziennikarek wyśmiała go publicznie i próbowała ośmieszyć. Takiej reakcji ze strony internautów i największych firm nie spodziewał się chyba nikt.
Wprawdzie słowo "trolling" stało się popularne dopiero za sprawą internetu, to prawdziwi trolle z krwi i kości istnieli już na długo przed powstaniem pierwszych komputerów. Dzisiaj poznamy kilku z nich.
Macie czasem tak, że mówicie komuś, czym się zajmujecie, a ten ktoś nagle zaczyna zadawać milion irytujących pytań? Jeśli to znacie, to nie jesteście sami. Internauci postanowili podzielić się najbardziej irytującymi pytaniami.
#1.
"O, więc jesteś terapeutą zajęciowym. Pomożesz mi znaleźć pracę?"
- Funke-munke
#2.
"Och, więc pracujesz w budownictwie...". Zaraz po tym usłyszałem całą serię pytań o naprawianie rzeczy w domu, pytał też, czy fachowcy zainstalowali coś poprawnie, bo na jego oko to nie wyglądało za dobrze. Wiele osób chce też, abym wycenił im projekty, czy przypadkiem nie przepłacają za usługi.
- New_Game_P1us
#3.
"Ooo... więc jesteś terapeutą". I wtedy się zaczyna prawdziwa litania. Zaczynają się opowieści o rodzinie, przyjaciołach i wszystkich problemach, które są z nimi związane.
- Conscious_Tea
#4.
"Pracujesz jako sanitariusz? Spojrzysz na mój palec od lewej stopy? Mam na nim dziwną narośl".
- chumpidcul
#5.
"Jesteś inżynierem mechaniki? Naprawisz mój samochód?"
- MHRolley
#6.
"Więc jesteś technikiem elektryki? Mógłbyś położyć mi kable w garażu?"
- McDougal_Scarborough
#7.
"Ooo... więc jesteś księgowym? A potrafisz obliczyć w głowie, ile to jest (i tutaj podaje jakąś ogromną, wymyśloną na szybko liczbę)". Biedaczku, nie masz pojęcia, co ja w ogóle robię.
- garbagepencil
#8.
"Jesteś analitykiem chemicznym? Na pewno musisz wiedzieć, jak robi się narkotyki".
- Absolute_Predator
#9.
"Więc pracujesz jako nauczyciel? Możesz mi w takim razie wyjaśnić, jakim cudem moje dziecko dostaje ledwo trójki, kiedy to jest oczywiste, że jest geniuszem?"
- Theartofdodging
#10.
"Zapraszamy cię na imprezę/urodziny/imieniny. A, i jeszcze jedno: mógłbyś wziąć ze sobą aparat?"
- imontiza
#11.
"Więc jesteś statystykiem..." i tutaj zazwyczaj rozmowa się kończy, bo nikt nie wie, czym w zasadzie się zajmuję.
- keithwaits
#12.
"Więc jesteś geologiem? Co to za kamień?" Moi rozmówcy zwykle żałują później tego pytania, bo kocham swoją pracę i uwielbiam opowiadać o skałach.
- CarbineFox
#13.
"Jesteś kierowcą ciężarówki? A mógłbyś kiedyś wpaść i powiedzieć mi, co jest nie tak z moim samochodem?"
- tygs42
#14.
"Jesteś grafikiem komputerowym? A mógłbyś na szybko wymyślić mi jakieś logo? To na urodziny mojej kuzynki". Tacy ludzie są zwykle później wielce zdziwieni, kiedy wystawiam im rachunek.
- DJRonin
#15.
"Jesteś programistą? Mam problem z drukarką..."
- HilbertCube
#16.
"Pracujesz jako lingwista? A powiesz mi, co oznacza to słowo?"
- MountainGoatAOE
#17.
"Och, pracujesz dla firmy prawniczej? Była dziewczyna mojego syna chce pełnej opieki nad dzieckiem. Co powinien zrobić?" Powinien zatrudnić adwokata, bo ja nie zajmuję się prawem rodzinnym.
- MelpomeneLee
#18.
"Jesteś pisarzem? Mógłbyś mi pomóc z tym pismem urzędowym, które muszę wysłać?"
- KittikatB
#19.
"Pracujesz w social mediach? Jak mam to zrobić, żeby zdobyć więcej followersów na Instagramie?"
- DrPCox85
#20.
"Jesteś księgowym? A wyliczysz mój podatek za zeszły rok?" Nie, Mary, nie wyliczę, bo nie zajmuję się pierdołami. Pracuję dla dużej, szanowanej korporacji. To znaczy, pewnie mógłbym ci pomóc, ale mi się nie chce.
- summerwritingcat
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą