W dzisiejszym odcinku o blogerce podróżniczej, która poleciała na Syberię, by spotkać się z "najbardziej samotną kobietą świata". Tym samym naraziła ją na zarażenie koronawirusem.
Członkini komisji wyborczej w Nowej Hucie schowała pod koszulkę kilkanaście kart do głosowania i nie chciała ich oddać mimo licznych namów ze strony współpracowników. Ostatecznie na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe. Kobieta trafiła do szpitala na obserwację. Została natychmiast odwołana z komisji, a na jej miejsce powołano inną osobę.
8 lipca w Dolinie Chochołowskiej jeden z koni ciągnących bryczkę upadł i przez długi czas nie był w stanie się podnieść. Najprawdopodobniej zwierzę było wyczerpane z powodu upału. Woźnica poczekał, aż koń nabierze sił, po czym ponownie go zaprzągł do wozu. Najbardziej oburzające było jednak zachowanie pasażerów - rodziców z dwójką dzieci, którzy przez cały czas beznamiętnie siedzieli w bryczce, a po ruszeniu dalej nawet nie zwrócili woźnicy uwagi.
62-latek z Florydy wraz z trzema synami produkował "cudowny lek na koronawirusa" o nazwie Miracle Mineral Solution, który tak naprawdę był wybielaczem. Mężczyźni rozprowadzali środek wspólnie ze wspólnotą "Genesis II. Kościół Zdrowia i Ozdrowienia". Amerykańska Agencja Żywności i Leków nie zaakceptowała toksycznego produktu. Mało tego, okazało się, że przedsiębiorcza rodzinka już wcześniej sprzedawała ludziom ten sam "lek", twierdząc, że leczy on m.in. raka i AIDS. Teraz mężczyźni staną przed sądem i odpowiedzą za oszustwa.
Jair Bolsonaro od początku bagatelizował pandemię koronawirusa. Ostatecznie sam się zaraził, ale wciąż nie widzi problemu. Podczas jednego z wywiadów polityk... zdjął maskę przy dziennikarzach:
https://youtu.be/sZc_-Tfpvkk Dziennikarze stacji informacyjnych, którzy brali udział w konferencji, przygotowują pozew przeciwko Bolsonaro. Twierdzą, że swoim zachowaniem naraził ich na zarażenie koronawirusem. Tymczasem prezydent powoli wraca do zdrowia.
Zawodnik Crystal Palace Wilfried Zaha opublikował screen wiadomości, którą otrzymał od jednego z fanów klubu Aston Villa tuż przed meczem obu drużyn. Anonimowy internauta pisał:
Lepiej nie strzel jutro gola, czarna pi**o, albo przyjdę do twojego domu w przebraniu ducha.
Policji udało się namierzyć autora wiadomości. Okazuje się, że jest nim... 12-letni chłopiec. Został on już aresztowany i odpowie za prześladowanie oraz rasizm.
Blogerka podróżnicza Arina Shumakova wybrała się na Syberię, by porozmawiać z Agafyą Lykovą. 76-latka jest znana jako "najbardziej samotna kobieta świata", mieszkając w dziczy prawie 250 km od najbliższej miejscowości. Kobieta praktycznie w ogóle nie obcuje z innymi ludźmi i nie miała możliwości zarazić się koronawirusem. No cóż, teraz ma, bo nieodpowiedzialna Arina poleciała do niej helikopterem i nawet uściskała ją na powitanie. Blogerka podobno nie robiła wcześniej testów na koronawirusa. Teraz odpowie przed sądem razem z pilotem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą