Świat pełen jest zarówno jednych, jak i drugich. Różnią się od siebie jak ogień i woda. Mają dwa kompletnie różne podejścia do świata i otaczających ich ludzi. Każdy z nas ma w gronie swoich znajomych zarówno introwertyków, jak i ekstrawertyków...
#1. Dla introwertyków i ekstrawertyków "dobra impreza" to dwa absolutnie odrębne pojęcia.
Dziś m.in. słynny szachista, który nazwał swoją przeciwniczkę „cyrkową marionetką” i pożałował, historia o hakerze o dobrym sercu oraz papugi nauczone kupować jedzenie za żetony.
O wakacjach póki co możemy tylko pomarzyć, wygrzebać z czeluści dysku stare zdjęcia i powspominać. Całkiem możliwe, że w swojej kolekcji posiadacie fotografie, które udowadniają, że nawet najlepiej zaplanowana podróż może skończyć się jedną wielką porażką. Nie wierzycie? Mamy tu kilka solidnych dowodów.
#1. Pierwszy raz w życiu odwiedziłem Wielki Kanion i oto co zastałem na miejscu
#2. Pierwsza wizyta mojej mamy w Paryżu nie poszła najlepiej
#3. Obudziłem się o 2 w nocy, aby wdrapać się na szczyt wulkanu Haleakalā na Hawajach, żeby stamtąd podziwiać wschód słońca...
#4. Poprosiłem starszego mężczyznę, żeby zrobił mi zdjęcie. Obsługa ekranu dotykowego nie szła mu najlepiej
#5. Oto zdjęcie, które zrobił mi tata w trakcie wycieczki na Machu Picchu
#6. Razem z żoną spędzaliśmy nasz miesiąc miodowy w Paryżu. A to nasza wizyta na wieży Eiffla
#7. Dziś rano postanowiliśmy zobaczyć jeden z cudów świata. Przed wami Tadź Mahal
#8. Dzień, kiedy postanowiłem odwiedzić chiński Wielki Mur
#9. Wszyscy mi radzili, że Golden Gate Bridge najlepiej odwiedzić jak najwcześniej rano
#10. Wodospad Havasu ewidentnie nie wyglądał jak na ulotkach reklamowych
#11. Znajomy pojechał do Włoch m.in. po to, żeby zobaczyć krzywą wieżę w Pizie. Zrobił takie zdjęcie, na którym w ogóle nie widać, żeby ta wieża była krzywa
#12. Moja znajoma wyjechała na Hawaje na urlop i poprosiła nieznajomego, żeby zrobił jej zdjęcie. Koleś był naprawdę zadowolony z efektu
#13. Wielki Kanion i most Golden Gate we mgle? To jeszcze nic! To mój widok na górę Fuji w Japonii
#14. Dzisiaj postanowiliśmy się wybrać do Wielkiego Kanionu
#15. Mój pierwszy raz w Nowym Jorku
#16. Wynająłem samochód i jechałem ponad dwie godziny z Berlina, aby zobaczyć legendarny most Rakoczego
#17. Pierwszy raz odwiedziłem St. Louis, aby zobaczyć słynny Gateway Arch
#18. Pojechałem na urlop i zapłaciłem kupę kasy, aby mieć pokój z ekstra widokiem na góry. Przez noc napadało tyle śniegu, że zakleiło nam wszystkie okna
#19. Zaliczyłem dzisiaj Wielki Kanion. Polecam! 10/10 wpadnę znowu (żeby zobaczyć cokolwiek poza mgłą)
#20. Nareszcie spełniłem swoje marzenie i zobaczyłem na żywo Big Ben
#21. Dziesięć lat temu wstałem w środku nocy, żeby wspiąć się na wulkan Agung na Bali, aby podziwiać z jego szczytu zapierający dech w piersiach wschód słońca
#22. Wędrowałem ponad 3,5 godziny w deszczu, aby dostać się do jednego z najpiękniejszych miejsc w Norwegii. Zostałem nagrodzony takim widokiem
#23. Widok z mojego cholernie drogiego pokoju na 65 piętrze nad Times Square
#24. Przełęcz Salkantay i niesamowite rozpościerające się z niej widoki. Wędrowałem ponad 15 godzin, żeby je zobaczyć
#25. Przejechaliśmy ponad 3000 kilometrów do Mount Rushmore, aby zobaczyć to sławne miejsce
#26. Podróż z USA do Irlandii głównie po to, aby zobaczyć słynne Klify Moheru
#27. Pierwszy raz odwiedziłem górę Fuji. Widok był niesamowity
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą