Szukaj Pokaż menu

Demotywatory CCCXCIV - Jak wygląda dzisiaj modelka z Last Christmas Georga Michaela

153 975  
309   210  
Prezenty kupione? Lodówka pełna? Wiedźmin obejrzany? Jeśli nie, to witajcie w klubie. Żeby znów odłożyć nieco moment pełnej gotowości świątecznej proponujemy odcinek demotów. Zaczniemy od dobrych policjantów, będzie pozytywny 9 latek i szatan w bibliotece.

Dobra rada ojca, radość matki i inne anonimowe opowieści

67 667  
205   45  
Dziś przeczytacie także m.in. o sposobie na agresora, wlepieniu mandatu, radzeniu sobie z konkurencją i bardzo wyrozumiałej babci.

Nietrafione prognozy, seks-aplikacje i strzał w stopę. 10 rzeczy, które warto wiedzieć o najsłynniejszych firmach

79 394  
233   29  
Loga rozpoznawane na całym świecie, reklamy telewizyjne, bannery na wszystkich stadionach świata… A do tego druga, znacznie mniej znana strona gigantów branży technologicznej. Oto, czego większość o nich nie wie.

#1. Jak taksówkarze walczyli z Uberem…

1804281f14a9e201.jpg

Starcie przewoźników Ubera z taksówkarzami rozgrzewa opinię publiczną praktycznie wszędzie tam, gdzie pojawiła się firma. Po jednej stronie sporu stoją miłośnicy tańszych przejazdów i nowoczesnego podejścia do usługi, po drugiej… taksówkarze. Ci ostatni, broniąc swojego kawałka tortu, potrafią solidnie uprzykrzyć życie. Tak jak w 2014 roku, kiedy kierowcy słynnych czarnych taksówek właśnie w proteście przeciwko Uberowi postanowili zablokować wybrane części Londynu. Efekt? Powszechna nienawiść do taksówkarzy oraz… 850-procentowy wzrost pobrań aplikacji Ubera przez użytkowników. Znakomite osiągnięcie – jak zazwyczaj kiedy po to, aby wymóc coś na urzędnikach, utrudnia się życie niewinnym ludziom.
bbc.com

#2. Android? A po co to komu…

18042828e07511d2.jpg

Obecnie nikt nie próbuje podważać pozycji firmowanego przez Google systemu Android, jednego z zaledwie dwóch liczących się graczy na rynku oprogramowania na smartfony. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze w 2007 roku, kiedy Android dopiero stawiał pierwsze kroki, lekceważąco wypowiadali się o nim przedstawiciele Nokii, twierdząc, że „nie widzą w nim żadnego zagrożenia”. Z podobnego założenia wychodzili specjaliści z zespołu odpowiedzialnego za Windows Mobile, deklarując, że „nie rozumieją, w jaki sposób Android miałby wpłynąć na rynek”. Ale nie oni jedni mocno pomylili się w swoich prognozach…
engadget.com

#3. Pan Gates? A tak, wielka strata!

180428354e0a5173.jpg

Nie tylko firmom zdarza się mylić w ocenie perspektyw swoich konkurentów. Jeden z profesorów Harvardu, który miał podczas studiów kontakt z przyszłym założycielem Microsoftu, wkrótce po jego odejściu rzucił ze smutkiem: „Przeniósł się do Albuquerque… żeby prowadzić małą firmę piszącą oprogramowanie do mikroprocesorów. Pomyślałem sobie – takie bystre dziecko. Taka wielka strata”. Z punktu widzenia tych, którym godzinna, samoczynnie uruchomiona aktualizacja Windowsa pokrzyżowała plany na wieczór, zapewne strata, ale większość świata ma na ten temat raczej odmienne zdanie.
businessinsider.com

#4. Yahoo się ceni

1804284a8f003034.png

W Polsce nieprzesadnie popularne, za oceanem Yahoo jest – a przynajmniej było – niezwykle silnym graczem w branży internetowej. Tak silnym, że w 2008 Microsoft zaproponował odkupienie firmy za imponujące 44,6 miliarda dolarów! Propozycja została jednak odrzucona, co – jak pokazała historia – raczej nie wyszło na dobre decydentom. Osiem lat później z podobną ofertą wystąpił Verizon i tym razem została ona zaakceptowana. Jednak kwota była już znacznie niższa – zaledwie 4,8 miliarda dolarów, ledwie 10% sumy oferowanej przez Microsoft.
financialpost.com

#5. iPhone z Androidem

18042857f52213e5.jpg

Najdziwniejszy mariaż w dziejach, czyli telefony Apple z oprogramowaniem od Google? Nie do końca. Choć smartfony sygnowane nazwą iphonefaktycznie można w Brazylii kupić z systemem Android, to jednak ich producentem nie jest gigant z Cupertino, a lokalna firma Gradiente. To ona zastrzegła nazwę już w 2000 roku, na siedem lat przed tym, jak o brazylijski rynek z nowymi telefonami postanowiło powalczyć Apple. Długa batalia sądowa skończyła się wynikiem pozytywnym dla Apple – choć zapewne nie aż tak pozytywnym, jak wymarzyliby sobie szefowie i prawnicy firmy. Sąd uznał, że niesprawiedliwe byłoby, gdyby nazwa iphonew Brazylii zarezerwowana była wyłącznie dla telefonów marki Gradiente i dopuścił, aby urządzenia obu firm, pod tą samą nazwą, sprzedawane były równolegle.

Warto też wiedzieć, że i o „iPada” Apple zmuszone było powalczyć, bo w 2002 roku produkt o takiej nazwie na rynek wypuściło Fujitsu. Tu jednak negocjacje sprowadziły się wyłącznie do kwestii finansowych – i japońska firma zdecydowała się ustąpić za 4 miliony dolarów. Aha, „iOS” także nie należy do Apple. Ten znak firma dzierżawi od Cisco.
theverge.com

#6. Badania rynku według Netfliksa

1804286a1252ef16.jpg

Dużej liczbie badań rynku można zarzucić przede wszystkim to, że z faktycznym rynkiem nie mają za wiele wspólnego. Wyzwań jest tak dużo, że niełatwo jest przeprowadzić analizę naprawdę wiarygodnie. Netflix znalazł jednak sposób na to, by określić, jakimi filmami i serialami naprawdę interesują się ludzie – i na tej podstawie przygotowuje swoją ofertę. Nie wysłał swoich przedstawicieli na ulicę, by odpytywali przypadkowych przechodniów. Zamiast tego… postanowił na europejskich rynkach przeanalizować ruch w sieci torrent i na tej podstawie określić, czego rzeczywiście oczekują widzowie.
forbes.com

#7. Smakowite początki Samsunga

1804287598582e27.jpg

Z czym dzisiaj kojarzy się Samsung? W Korei Południowej – absolutnie ze wszystkim, bo gigant zdołał zaznaczyć swoją obecność w niemal wszystkich branżach, wliczając w to branżę mieszkaniową i pogrzebową. A od czego zaczynała firma, poza Koreą znana przede wszystkim z urządzeń elektronicznych? Od… klusek. Założona w 1938 roku firma zaczynała w niewielkim mieście od niewielkiej fabryki makaronu, by znacznie później – dopiero w latach 70. – przenieść swoją siedzibę do Seulu i na dobre zająć się elektroniką.
logoarena.com

#8. Nieuczciwe praktyki Microsoftu

1804288b32ecfce8.jpg

Spowalnianie systemu operacyjnego, rzekomo w celu wydłużenia żywotności baterii w telefonach Apple, spotkało się z ostrą krytyką na całym świecie. We Francji w sprawie domniemanej nielegalnej praktyki wszczęto nawet śledztwo. Warto wiedzieć, że swoje za uszami ma również Microsoft, który został postawiony przed sądem i sprawę – w 2002 roku – przegrał. O co chodziło? O utrudnianie użytkownikom instalowania innych przeglądarek niż Internet Explorer i celowe spowalnianie działania systemu Windows w sytuacji, gdy domyślna przeglądarka Microsoftu została odinstalowana.
justice.gov

#9. Seks-początki Snapchata

1804289bf900e579.jpg

Do czego najchętniej wykorzystywany jest dzisiaj Snapchat? To aplikacja, która zdobyła rzesze fanów, choć nie do końca wiadomo dlaczego. Tym bardziej, że początki miała… specyficzne. W pierwotnej wersji miała nazywać się Picaboo i – jak głosił projekt notatki prasowej mającej informować o debiucie – pozwalać na przesyłanie swojemu chłopakowi lub dziewczynie zdjęć, na które można zerknąć, ale których nie można zachować („send photos for peeks and not keeps”). Innym z oryginalnych zastosowań Snapchata, jak się później okazało, było… „technologicznie zaawansowane” podpowiadanie sobie na sprawdzianach.
forbes.com

#10. Ubezpieczenia Sony

1804290625070de10.jpg

Na czym zarabia Sony? Można by długo wymieniać… Konsole do gier, telewizory, wszelkiego rodzaju elektronika. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że to… nieprawda. Bo choć Sony, owszem, produkuje wszystkie te rzeczy (lub przynajmniej firmuje je własną marką), to na nich nie zarabia. Przeciwnie – na większości sprzedawanych gadżetów traci, z czym godzi się aby podtrzymać wizerunek. Co więc stanowi główne źródło przychodów firmy, pozwalające pokryć z nawiązką straty z pozostałych gałęzi? Ubezpieczenia. To właśnie polisy ubezpieczeniowe przynoszą japońskiej korporacji gigantyczne zyski.
nytimes.com
233
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dobra rada ojca, radość matki i inne anonimowe opowieści
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 7 nietuszowanych ciekawostek o kosmetykach
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Jadwiga Grzyb, emigrantka, która została królową polskiego fejsa
Przejdź do artykułu Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą