Skupiając się na grach komputerowych z przełomu XX i XXI wieku, należy wyróżnić ich dwie główne kategorie: klasyki, które zna każdy szanujący się gracz i tytuły mniej popularne, ale również godne uwagi ze względu na fakt, że wyróżniały się czymś interesującym albo w inny sposób przykuwały uwagę. W rozpoczynającym cykl artykule chciałbym przedstawić jedną z takich gier, bardzo kojarzącą mi się z dzieciństwem: Airline Tycoon Evolution.
Niejaki Hannes Coudenys twierdzi, że jeśli idzie o domy, to Belgowie maja fatalny gust i budują masę paskudztw. By nie być gołosłownym, jeździ on po kraju, fotografuje takie domy i wrzuca na swój instagramowy profil. Ba, nawet wydał książkę ze swoimi zdjęciami...
Gdyby wykonawcy tych rzeczy pomyśleli i zrobili wszystko jak się należy, to wszystkim żyłoby się lepiej. A na pewno estetyczniej.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
#31.
#32.
#33.
#34.
#35.
#36.
#37.
#38.
#39.
#40.
#41.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą