Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Jak zawodowo pali się kawały

81 411  
13   52  
Aby dobrze rozbawić towarzystwo są tak naprawdę dwie metody. Jedna szkoła mówi, żeby dobrze opowiedzieć kawał, druga mówi, żeby go spalić w sposób jakiś okrutny... A bezlitosnych morderców kawałów jest całe mnóstwo. Przykładów dostarczyli nam bojownicy JM:

Wejdź do sam środek ognia...Nataszka

Oryginalny dowcip:  
- Budzi się facet rano i widzi cały pokój we krwi. Patrzy pod łóżko, a tam... ranne pantofle.

Spalony
przez jej mamę:
- Budzi sie facet rano i widzi cały pokój we krwi. Patrzy pod łóżko a tam... papucie.


Moriel

Oryginalny:
- Co zakonnik ma pod habitem (light version) / napletkiem (hard version)?
- Sekret mnicha

Spalony:
- Co zakonnik ma pod habitem?
- Swój sekret.
- ...?

Prarep

Tomek wszedł do firmy i od progu zadał koleżankom zagadkę:
- Co to jest tapczan? Nie wiecie?
- To proste: Tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jadrowej!

Kwadrans później jedna z tych koleżanek, Agnieszka, rozmawia przez telefon.
- Ale ci kawał powiem! Wiesz co to jest tapczan? Nie wiesz?
- No, wiec tapczan to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii atomowej!
...
- No, jak to dlaczego!?

Madah

Oryginalny

- Przychodzi żaba do lekarza i mówi: panie doktorze coś mnie jebie w stawie

Spalony:
Mama kolegi opowiada swojej koleżance dowcip zasłyszany od syna:
- Przychodzi żaba do lekarza i mówi: panie doktorze, coś mnie jebie w jeziorze
Koleżanka wybucha szczerym śmiechem:
- Hahahaha!!! Faktycznie, przecież żaby nie mają stawów!!!

Makers

Oryginalny:
- Jak się nazywa rosół z wielu kur?
- Rosół s-kur-wielu!

Spalony:
Dwie nastolatki w supermarkecie w kolejce do kasy za mną stoją... nudzą się... i jednej przypomina się dowcip o zupie z kury. Pierwsze podejście:
- Jak nazywa się rosół z kury?
Drugie:
- Jak nazywa się zupa z wielu kur? ...
- Rosół, kurwielu!

dave_stojan:

Oryginaln:

Idzie blondynka zabetonowana od pasa w dół. Spotyka koleżankę:
- Co ci się stało ? - pyta koleżanka
- A to!? To schron przeciwjądrowy! - odpowiada blondynka.

Spalony przez znajomą blondynkę:
- Co ci się stało?
- A to? To przecież schron przeciwatomowy!


lesyou

Orginalny
- Czym się różni pizza od ruskiej dziwki?
- Pizzę można zamówić bez grzybów

Spalony przez kumpla antytalenta w dziedzinie kawałów:
- Czym się różni pizza od ruskiej dziwki?
- Pizzę można zmówić bez ...eee... sera

mayshake

Oryginalny
Sklerotyk myje się pod pachą. Grzebie w owłosieniu podpachowym i nagle z przestrachem stwierdza:
- O Jezu, jeszcze wczoraj tutaj był!

(gdyby ktos nie zrozumiał, a zdarzało się to, wyjaśniam, że chodziło mu o penisa)

Spalony
- O Jezu, jeszcze wczoraj tu go nie było!

Oryginalny
Przychodzi mała dziewczynka do apteki i prosi o prezerwatywy. Aptekarz:
- Ależ dziecko, przecież ty masz jeszcze mleko pod nosem!
- To nie mleko...

Spalony
Przychodzi mała dziewczynka do apteki i prosi o prezerwatywy. Aptekarz:
- Ależ dziecko, przecież ty jeszcze nie masz pięciu lat!

suchar28

Oryginalny
Przychodzi ksiądz do domu publicznego i mowi:
- Niech będzie pochwalony.
Na to szefowa:
- Lony dziś nie ma.

Spalona wersja koleżanki o kolorze blond:
Przychodzi ksiądz do domu publicznego i mówi:
- Czy jest pochwa Lony?


yanna

Oryginalny:
- Co to jest,tańczy, śpiewa, recytuje, daje d*** i gotuje?
- Kolo Gospodyń Wiejskich.

Spalony przez przyjaciółkę Agusię:
- Co to jest: tańczy, śpiewa, recytuje, daje d*** i gotuje?
- Eee... zaraz, zaraz... to chyba ja!!!

I tym optymistycznym akcentem kończymy odcinek pierwszy przygód w krainie spalonych dowcipów. Jak się spodobało to mamy jeszcze trochę materiału. Chcecie?


Oglądany: 81411x | Komentarzy: 52 | Okejek: 13 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało