Szukaj Pokaż menu

Mężczyzna wydał 2,5 tysiąca złotych na operację swojego pupila

114 519  
338   63  
Nie jest tajemnicą, że ludzie przywiązują się do zwierząt, nie byłoby więc w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden mały, ale istotny szczegół. Pupilem mężczyzny jest złota rybka.

Kotek z trzema łapkami został najlepszym przyjacielem dziewczynki, której amputowano rękę

70 865  
373   28  
Dziś dwuletnia Scarlette Tipton musi sobie radzić z życiem posiadając tylko jedną rękę. Aby ułatwić jej integrację i akceptację odmienności, rodzice podarowali jej małego kotka, który nie ma jednej łapki. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.

Domowej roboty lustro, które pokazuje prognozę pogody, ale to nie koniec jego możliwości

161 699  
755   64  
Niezwykłe lustro multimedialne, które Dylan zrobił dla swojej żony tak się spodobało w internecie, że przygotował on poradnik pozwalający na zbudowanie podobnego gadżetu domowymi sposobami. Jeśli więc lubisz nowoczesne gadżety, lubisz majsterkować i znasz się co nieco na technologii, może też się skusisz?

To przykładowe lustro jest obsługiwane przez mikrokomputer Raspberry Pi, ale może to być jakiekolwiek urządzenie, które można podłączyć do komputerowego monitora. Jak ktoś się uprze, może to być nawet stary komputer stojący pod lustrem.

Najpierw należy zakupić akrylowe (lekkie, łatwe w obróbce i odporne na uszkodzenia) lustro półprzepuszczalne. Powinno ono być nieznacznie większe od monitora, którego użyjemy, ale dzięki temu, że łatwo je przycinać nie musi być jakoś specjalnie dokładnie dobrane (ale musi być większe).



No i to, co ukryjemy w multimedialnym lustrze - monitor. Oczywiście nie ma sensu kupowanie nowego, ale komu dziś nie zalega gdzieś stary, nieużywany od dawna monitor na dnie szafy? Przy wyborze monitora (jeśli mamy wybór) trzeba zwrócić uwagę, żeby miał łatwo demontowalną nogę, a przyłącza powinny znajdować się z boku lub na dole, a nie skierowane do tyłu monitora, bo utrudni to późniejszy montaż w obudowie.



Aby można było zainstalować monitor bliżej powierzchni lustra, warto usunąć plastikową obudowę.



Nie jest to trudne, ale trzeba zwrócić uwagę na przyciski sterujące, ponieważ okablowanie może być delikatne, a muszą one być sprawne.






I z tak przygotowanym ekranem możemy zabrać się za składanie lustra.



Oczywiście w przypadku obudowy jest miejsce na dużo dowolności i każdy może ją przygotować według własnego pomysłu, ale skoro projekt ma być łatwy, to obudowa też powinna być prosta. Kilka sklejek z marketu budowlanego i wkręty - to wystarczy. Ściski stolarskie nie są niezbędne, ale ułatwiają złożenie obudowy tak, aby pewnie trzymała monitor. Jeśli nie ufamy samym wkrętom do drewna, można je wspomóc klejem.

Warto też zrobić kilka dodatkowych otworów na mniej eksponowanych krawędziach (po bokach lub u góry i na dole), aby zapewnić chociaż minimalną wentylację wnętrza. Głupio by było, gdyby po takim wysiłku komputer i monitor się usmażyły.

Warto też wcześniej zaplanować sposób poprowadzenia przewodu zasilającego do wnętrza lustra. Czy będzie szedł bezpośrednio ze ściany do wnętrza lustra (najbardziej eleganckie rozwiązanie), czy od spodu - wtedy konieczny będzie dodatkowy, większy otwór na przewód zasilający, a być może i taki, przez który będzie można przecisnąć wtyczkę zasilającą. Można też się pokusić o bardziej czasochłonne rozwiązanie i w krawędzi zainstalować gniazdo zasilające, do którego podłączymy zwykły kabel do zasilania komputera.



Ramę można kupić (jeśli trafimy na odpowiedni rozmiar), zamówić albo zrobić samemu. Dla osoby niewprawnej nawet proste połączenie desek ze skosami po 45 st. na rogach może być wyzwaniem, więc można pójść na łatwiznę i zrobić łączenia z kątami prostymi.



Teraz pomiędzy obudowę i ramę mocujemy akrylowe lustro. Należy zaznaczyć, że jeśli planujecie malować lub bejcować ramę, trzeba to zrobić przed zmontowaniem! Będzie to prostsze, dokładniejsze i nie będzie ryzyka ubrudzenia lustra.


I oto efekt końcowy. Tam gdzie ekran jest ciemny lustro działa normalnie, ale tam gdzie pojawia się źródło światła (czyli obraz na monitorze), jest ono doskonale widoczne.



Teraz dopracujmy estetykę - podłączenie przewodów. Najlepiej, żeby na zewnątrz wychodził tylko jeden kabel, więc biorąc pod uwagę, że w środku obudowy musimy zasilić monitor i komputer, najlepiej znaleźć tam miejsce na rozgałęźnik.



Nie musi to ładnie wyglądać, i tak nikt tego nie będzie oglądał. Przewody warto czymś połączyć w wiązki i przymocować do reszty konstrukcji. Na tym etapie całość powinna być już podłączona i uruchomiona. Poradniki jak odpalić Raspberry są dostępne w sieci, więc nie ma sensu ich kopiować.



A po założeniu płyty i zamocowaniu jej wkrętami zaczyna to jakoś wyglądać.



Jeśli wszystko zostało wykonane poprawnie, powinniśmy zobaczyć taki widok - start systemu.



Po zainstalowaniu aplikacji i przygotowaniu widoku, jaki sobie zamarzymy, otrzymujemy eleganckie lustro, będące jednocześnie oknem na świat. Oczywiście nie trzeba, a nawet nie należy ograniczać się do pogody czy imienin. Można wyświetlać zdjęcia z ulubionego folderu, wyświetlać przypomnienia z kalendarza... Co tylko wyobraźnia nam podpowie i na co umiejętności nam pozwolą.




755
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kotek z trzema łapkami został najlepszym przyjacielem dziewczynki, której amputowano rękę
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Pieczone ziemniaki - sprawdź, czy robisz to dobrze
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Agentka FBI przedstawia 9 sposobów na przejrzenie drugiej osoby
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Łączenie drewna bez użycia gwoździ - hobby na długie zimowe wieczory
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Demotywatory CCCXCVI - 12 zasad samuraja, które pozwolą ci szczęśliwie żyć
Przejdź do artykułu Jak być wzorowym mężczyzną - cenne porady od ojców

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą