Sambojka pisze: Niedaleko kiosku jest ogólniak.
Jestem na zapleczu.
- Proszępaniproszępaniproszępani!!! Szybko!!!
- Gdzie się pali?!
Maturzysta, któżby inny. Garniturek, wzrok splątany, palce w stawach wygina, jakby to miało mnie pospieszyć. Tańczy mi przed ladą przestępując z nogi na nogę. Do toalety chce czy jak?
Ręce złożył, jak do pacierza:
Jestem na zapleczu.
- Proszępaniproszępaniproszępani!!! Szybko!!!
- Gdzie się pali?!
Maturzysta, któżby inny. Garniturek, wzrok splątany, palce w stawach wygina, jakby to miało mnie pospieszyć. Tańczy mi przed ladą przestępując z nogi na nogę. Do toalety chce czy jak?
Ręce złożył, jak do pacierza:
Dziś między innymi ogromny miecz słynnego pirata, najstarsza znana moneta oraz upiorna maska z fragmentów ludzkich czaszek.
#1. Urządzenie do oznaczania kryminalistów i dezerterów, Anglia, lata 1642-1649
Kiedy dziewczyna pyta mnie, czy kiedyś fantazjowałem o trójkącie z jej koleżanką...
Kiedy kumpel sprzed lat zaprosił mnie na grilla, a potem próbował sprzedać mi produkty z FM Group...
Kiedy dostałem z testu 19%, podczas gdy średnia w mojej grupie wynosiła 8%...
Kiedy dziewczyna pyta mnie, czy oglądam porno, kiedy jej nie ma...
Kiedy ktoś prosi mnie, żebym się więcej uśmiechał...
Kiedy oglądam nowy trailer Star Wars...
Kiedy od razu po podłączeniu telefonu do ładowarki wskaźnik baterii wzrósł z 5% do 20%...
Kiedy ktoś do mnie powiedział "chyba masz coś na zębie, pokaż"...
Kiedy ktoś z pracy dzwoni do mnie w weekend...
Kiedy mamy w pracy ważne zadanie do zrobienia w grupie, a jedna z osób cały czas sobie żartuje...
Kiedy ktoś mnie pyta skąd wiem, że to nie szczepionka na grypę powoduje chorobę...
Kiedy lajkuję swoje własne posty na Facebooku...
Kiedy jest piątek i na chwilę przed wyjściem z pracy przychodzi do mnie szef z pouczeniem...
Kiedy ktoś pyta mnie co robię cały dzień w domu będąc na bezrobociu...
Kiedy dałem antyokejki komentarzom dwójki kłócących się użytkowników, żeby byli przekonani, że to oni sobie wzajemnie dali po minusie...
Kiedy ktoś zaprosił mnie do knajpy na urodzinowy obiad, a potem proponuje podzielenie rachunku na pół...
Kiedy po otworzeniu pralki okazało się, że jest tam pranie sprzed 4 dni, którego zapomniałem wyciągnąć...
Kiedy po raz pierwszy usłyszałem nowy dźwięk powiadomień z Facebooka...
Kiedy po raz pierwszy od sześciu lat usłyszałem gdzieś na ulicy dźwięk samochodu z lodami...
Kiedy ktoś mi powiedział, że nigdy nie widział filmu "Powrót do przyszłości"...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą