Dziś między innymi ogromny miecz słynnego pirata, najstarsza znana moneta oraz upiorna maska z fragmentów ludzkich czaszek.
Przyjmuje się, że spełniał funkcje ceremonialne w kontekście kultu słońca.
Ciało mężczyzny ułożone było w pozycji embrionalnej na głębokości dwóch metrów pod powierzchnią bagna. Głowa okryta była spiczastą czapką z rzemieniem pod brodą. Nie licząc przepasania, ciało było nagie. Mężczyzna miał krótkie włosy i jednodniowy zarost. Był niskiego wzrostu, ok. 161 cm. Wiek w chwili śmierci szacuje się na 20-40 lat.
Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej powieszenie. Wskazują na to rzemienie zaciśnięte wokół szyi i ślady na skórze. Podejrzewa się, iż mężczyzna stanowił ofiarę dla bogów torfowiska lub był przestępcą. Pierwszą hipotezę zdaje się uwiarygadniać fakt, iż mężczyznę pochowano z czcią: ułożono go delikatnie, zamknięto mu oczy i usta.
Wielki Pier był fryzyjskim piratem i dowódcą powstania, znanym ze swojej ogromnej siły i, jak sama ksywka wskazuje, rozmiarów - ponad 2 m wzrostu. Źródła podają, że potrafił ściąć mieczem kilka głów naraz i zaginał monety dwoma palcami. Sam miecz ma długość 2,15 m i waży ok. 6,6 kg.
Został sporządzony w 790 roku na zlecenie Karola Wielkiego. Miał on wyposażyć kaplicę pałacową – dzisiejszą katedrę w Akwizgranie. Tron służył do koronacji Ludwika Pobożnego, jako zastępcy cesarza w 813, jak również koronacji Ottona Wielkiego na rzymsko-niemieckiego króla w 936. Koronowano na nim też Ferdynanda I na rzymsko-niemieckiego króla w 1531. Łącznie na tym tronie ukoronowano 30 niemieckich królów.
W 1423 r. Jerzy Kastriota wraz ze swoimi trzema braćmi wstąpił do szkoły wojskowej, po czym brał udział w wielu bitwach po stronie imperium osmańskiego. Za swoje militarne sukcesy Jerzy otrzymał tytuł Iskander Bey Arnauti (alb.: Skënderbeu). Po turecku ten tytuł oznaczał: Bej Aleksander, porównując mistrzostwo wojenne Kastrioty do Aleksandra Wielkiego. Skanderbeg wkrótce zmienił stronę, po której walczył i powrócił do ojczyzny, gdzie aż do śmierci bronił Albanii przed najazdami Turków.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą