Szukaj Pokaż menu

Dobrze znane gify po połączeniu opowiadają zupełnie nowe historie

119 974  
546   25  
Gify ze śmiesznymi sytuacjami bawią nas od lat, a co może być jeszcze śmieszniejsze od upadających ludzi? Zmiksowanie dwóch gifów daje... jeszcze zabawniejszego gifa.

#1.

Wielopak Weekendowy DCXLIII

90 098  
212  
W dzisiejszym odcinku przejdziemy się do lekarza, spróbujemy zmienić nazwisko oraz opowiemy wam bajki o przerażającym Czerwonym Kapturku i o Mohammedzie...

Po zakończeniu ceremonii pop mówi do pana młodego:
- Masz prawo zachować milczenie. Wszystko, co powiesz, będzie użyte przeciwko tobie przynajmniej 3000 razy w ciągu następnych 20 lat.

by Peppone

* * * * *

Zapomniany zamek - Opuszczone miejsca Podlasia

56 846  
160   31  
Po długiej przerwie zebraliśmy ekipę by ruszyć na kolejną wyprawę. Cel: Mielnik oraz okoliczne schrony linii Mołotowa. Pora szykować cały sprzęt i zbierać się do samochodu. O 6 rano w sobotę...

Klasycznie żadna większa wyprawa nie może obyć się bez wielkiego kubka kawy ze stacji benzynowej. Na planie mieliśmy jeszcze jedno miejsce, mianowicie opuszczoną jednostkę w Stacji Nurzec. Gdy odkryliśmy to miejsce i dodaliśmy na swoją listę "do odwiedzenia", miało zagospodarowane 3 budynki pod ośrodek, który sprowadza z Syberii wygnańców i ich rodziny. Gdy zajechaliśmy, okazało się, że obecnie cały teren został wykupiony przez wiele mniejszych firm i musieliśmy obejść się smakiem.


Do chwili obecnej nie pozostało wiele śladów świadczących o tym, że mieściła się tutaj wielka twierdza sięgająca czasów wojen z Krzyżakami. Ot wielkie wzniesienie z ruinami kościoła. Czytając skróconą historię nie potrafiliśmy ogarnąć, jak w miejscu, o którym mówiły kroniki, stał zamek, a dokładniej mówiąc zamek górny, opisany jako "kamienica wyposażona w dwie baszty obronne". Po wdrapaniu się na sam szczyt doszliśmy do wniosku, że to wzgórze ulega degradacji, a na samym szczycie, gdzie niegdyś stała owa fortyfikacja, pozostał ceglany blok i nic więcej. Jest tyle miejsca, że w 8 osób czulibyście się jak w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu.


Cóż, przenieśmy się trochę wstecz i spójrzmy w historię, by w skrócie opisać dlaczego owy zamek jest taki ważny.

Najwcześniejsza wzmianka pochodzi z 1379 roku i sporządził ją kronikarz krzyżacki Wigand z Marburga, który wspomniał w XX rozdziale swojej kroniki o próbie oblężenia grodu w czasie powrotu Krzyżaków z łupieżczej rejzy na ziemie litewskie:
W roku 1444 zamek kupił król Kazimierz IV Jagiellończyk z rąk Bolesława IV Warszawskiego i w tym momencie zamek staje się miejscem znaczącym w historii Polski. 23 października 1501 roku na zamku zostaje podpisana Unia Mielnicka, która miała scalić Polskę i Litwę w jedno państwo. Wspólny sejm, wspólny władca, nierozłączność terytorialna, wzajemna pomoc militarna. Aleksander Jagiellończyk bojąc się, że jednak może to spowodować utratę tronu przez dynastię razem z opozycją antyunijną doprowadzili do nieprzestrzegania traktatów. Spowodowało to, że zamiast unii realnej obowiązywała dalej unia personalna.


Ciekawostką była znajdująca się na zamku "Izba Czarna", która pełniła rolę więzienia zamkowego. W 1545 na zamku więzieni w niej byli kniaziowie moskiewscy: Fiedor Owczyna, Jendrej Palecki, Michałko Oboleński.
Z czasem zamek traci swoje znaczenie obronne, baszta strzegąca drogi na zamek górny zostaje rozebrana, a w jej miejscu powstaje kamienica mieszkalna. Brak modernizacji pod kątem militarnym spowodował, że twierdza straciła na znaczeniu i powoli odchodziła w niepamięć.


Pomiędzy rokiem 1551 a 1560 zamek spłonął i pozostał po nim tylko kościół na zamku dolnym. Pierwotnie ów kościół był pw. Bożego Ciała, Wniebowzięcia NMP, św. Mikołaja i Wszystkich Świętych. W 1657 zamek jak i kościół zostają spalone i zrujnowane. Odbudowano tylko kościół, który otrzymał nazwę św. Trójcy, zamek zaś został ruiną. Kościół w 1851 roku był opuszczony, a po powstaniu styczniowym, od 1871 r. funkcjonował krótko jako cerkiew, lecz po pożarze z 1915 roku i zniszczeniu w 1940 r. zakrystii (funkcjonującej jako kaplica) nie został odbudowany.



O dziwo sam kościół trzyma się trochę lepiej niż opisywany wcześniej kościół w Jałówce (link), oba zaś łączy styl gotycki, który jest chyba idealnym przykładem jak bardzo majestatyczne i bogato zdobione mogą być budynki.
Warto wybrać się w to miejsce nawet jeśli nie lubicie architektury, widok na dolinę oraz mnogość wież widokowych na terenie miasta, jest świetnym przykładem, jak wykorzystać walory swego terenu.


Ruszamy zatem dalej i tutaj zaczynały się małe schody podczas wyprawy. Postanowiliśmy rozpocząć temat schronów linii Mołotowa i trochę po omacku szukaliśmy ich w okolicach Mielnika. Z pomocą przyszła Straż Graniczna, bo któż kojarzy lepiej tereny niż oni, patrolujący okoliczne lasy. I tutaj przestroga, samemu radzimy nie zapuszczać się do owych schronów w okolicy miasta Mielnik. Leżą one w ścisłej strefie przygranicznej, a przebywać mogą w niej tylko mieszkańcy i strażnicy. Jeśli chcecie w takie miejsce się zapuścić, odwiedźcie w pierwszej kolejności najbliższy posterunek, by o tym poinformować. Inaczej czekają was przykre konsekwencje.


Temat dopiero rozpoczynamy więc dziś nie będzie historii. Opiszemy ją, gdy zajmiemy się tym tematem dokładnie w najbliższym czasie, choć owe zdjęcia mogą być dobrym wstępem. Planowane przez nas trzy kolejne obiekty są ściśle związane z tematyką militarną od II wojny światowej aż po czasy zimnej wojny.


Owy schron jest umieszczony mniej więcej 50 metrów od pasa granicznego na wzgórzu i to też było wyznacznikiem, gdzie takich obiektów szukać. Radziecka myśl wojskowa. Wszystkie obiekty były bardzo dobrze widoczne, odsłonięte, a w obronności chyba chodziło o coś zupełnie przeciwnego.


Drugi obiekt mignął nam przy ulicy, gdy już wracaliśmy do Białegostoku. Idealny przykład, dlaczego schronów nie stawia się na wzgórzu. Myślę, że ta dziura z przodu mówi sama za siebie.





Klasycznie po więcej zdjęć z wypraw zapraszamy na nasz profil w serwisie facebook. I do zobaczenia już wkrótce. Zastanawiamy się nad dwoma obiektami i zobaczymy na jaki się zdecydujemy :)
160
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy DCXLIII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Wielka Warszawska Bitwa Poduszkowa - relacja
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Niezwykle żywy świat stworzony przez fotografa daltonistę
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Widoki, dla których warto udać się na sam koniec świata
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Najdziwniejsze sytuacje na drogach III
Przejdź do artykułu Nocne zwiedzanie paryskich tuneli

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą