Z pętli autobusowej w Pile ukradziono toaletę. Policjanci mówią, że to najdziwniejsza kradzież jaką pamiętają.
Nigdy z czymś takim się nie spotkałam. Z toalety typu toi-toi korzystali przede wszystkim kierowcy autobusów miejskich. Nad ranem ktoś zadzwonił do właściciela przybytku i poinformował go o kradzieży - powiedziała w piątek podkom. Beata Krzeszewska z pilskiej policji.
Policja wszczęła dochodzenie. Krzeszowska przypuszcza, że toaletę mógł ukraść ktoś, komu urządzenie przyda się na działce.
Toaleta była dość pokaźnych rozmiarów. Sprawca prawdopodobnie użył do kradzieży samochodu - mówi Krzeszewska.Wartość ukradzionej toalety właściciel oszacował na 4200 zł.(kam)
Prosto z PAPu
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą