Czasami, jak coś mi się nie uda - myślę sobie czy pech mnie kocha? Ale wtedy zaczynam czytać tę serię. I już wiem, że mój pech to pikuś.
1) Wczoraj uprawiałem pijacki seks z laską poznaną na imprezie. Nie mieliśmy gumek, ale ona stwierdziła, że zdążę wyciągnąć na czas. Kiedy już prawie doszedłem i właśnie chciałem się ewakuować, ona objęła mnie mocno udami krzycząc: "Zostań ojcem mojego dziecka". Nie rozluźniła uścisku aż do samego końca. ŻJDD
2) Po imprezie przenocowałem paru kumpli u siebie. Przed spaniem powiedziałem im, że mam bardzo lekki sen, a jutro czeka mnie ważna rozmowa o pracę, więc proszę o nie hałasowanie w nocy. Nie dość, że zaspałem to jeszcze obudziłem się cały pokryty napisami w stylu "Nie obudziłeś się", "O, teraz też nie" - wszystkie zrobione markerem permanentnym w widocznych miejscach. ŻJDD
3) Dzisiaj kiedy się kąpałam do łazienki przyszedł mój 3-letni synek i wymalował się moimi kosmetykami. Wyglądał tak słodko, że zrobiłam mu parę fot i rozesłałam do wszystkich znajomych i rodziny. Dopiero chwilę po wysłaniu zauważyłam, że na każdej focie odbijam się cała naga w lustrze. ŻJDD
4) Mój szef dał mi dzisiaj do wypełnienia ankietę o nim i powiedział, że jest anonimowa. Pracuję w dużej korporacji, więc postanowiłem nie owijać w bawełnę i napisać mu zupełnie szczerze co o nim myślę korzystając z tego, że nigdy się nie dowie kto to napisał. Podczas przerwy na lunch zapytałem paru kolegów co napisali w ankiecie - wszyscy zgodnie zapytali: "Jakiej ankiecie?" ŻJDD
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą