Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Skrzypek na... stacji

126 074  
1549   49  
Waszyngton, stolica USA, stacja metro, zimny poranek 12 stycznia 2007 roku, godziny szczytu. Jakiś mężczyzna gra na skrzypcach 6 utworów Bacha, co zajmuje mu 43 minuty. Podczas tego czasu około tysiąca osób przeszło przez stację, większość z nich była w drodze do pracy. Kto zwrócił uwagę na "grajka"?

Kliknij i zobacz więcej!

3 minuta
Mężczyzna w średnim wieku zauważył grającego muzyka. Zwolnił nieco kroku, zatrzymał się na kilka chwil, ale po chwili pospieszył w stronę metra.

4 minuta
Skrzypek otrzymał pierwszego dolara: kobieta wrzuciła banknot do jego futerału na skrzypce nie zatrzymując się nawet.
6 minuta
Młody mężczyzna oparł się o ścianę, by posłuchać muzyka. Po chwili spojrzał na zegarek i ruszył w swoją stronę. 

14 minuta
3-letni chłopczyk zatrzymał się, ale jego matka szybko go odciągnęła od muzyka. Dziecko zatrzymało się ponownie, ale tym razem matka zareagowała nieco ostrzej i zmusiła dziecko do odejścia. Chłopczyk z zaciekawieniem jeszcze kilkukrotnie odwracał głowę, ale nie miał szansy przystanąć. W taki sam sposób zareagowało jeszcze kilkoro malców, ale ich matki nie pozwoliły im zatrzymać się na dłużej.

43 minuta
Skrzypek ciągle grał. Tylko 6 osób zatrzymało się na krótką chwilę, by posłuchać. 27 przechodniów wrzuciło banknot bądź monetę do futerału, nawet nie zatrzymując się i nie podnosząc na niego wzroku. Jedna osoba, Stacy Furukawa, rozpoznała artystę. Mężczyzna zebrał w sumie 32 dolary i 17 centów.




Skrzypek skończył grać, w milczeniu schował swój instrument do futerału i odszedł... Nikt nie zauważył jego odejścia, nikomu nie brakowało jego muzyki...

Kliknij i zobacz więcej!
 

Tym "grajkiem" był Joshua Bell, jeden z największych i najbardziej utalentowanych skrzypków na świecie. Grał on jedne z najbardziej trudnych i wyrafinowanych utworów, jakie kiedykolwiek zostały skomponowane. Wykonywał je na skrzypcach wartych, bagatela, 3,5 miliona dolarów, zrobionych ręcznie przez Antonia Stradivariego w 1713 roku. Dwa dni wcześniej bilety koncert Bella w Bostonie zostały całkowicie wyprzedane na długo przed występem, a ich średnia cena wynosiła 100 dolarów.

Joshua Bell zagrał incognito na stacji metra w ramach akcji zorganizowanej przez gazetę "Washington Post", jako część eksperymentu socjologicznego dotyczącego ludzkiej percepcji, smaku i priorytetów życiowych.

Postawiono pytania:
- Czy w naszym codziennym środowisku potrafimy dostrzec piękno?
- Czy poświęcimy chwilę naszego czasu, by móc je docenić?
- Czy potrafimy dostrzec talent nawet w tak niespodziewanym miejscu i czasie?

Wniosek, jaki można wyciągnąć z tego eksperymentu, brzmi:
"Jeżeli nie znajdujemy czasu, by zatrzymać się i posłuchać jak gra jeden z najlepszych muzyków świata, na jednym z najcenniejszych instrumentów muzycznych, to ile innych, wspaniałych rzeczy umyka nam w życiu..? Obok ilu wartościowych i interesujących osób przechodzimy, nie zwracając na nie uwagi, nie wkładając w ogóle wysiłku w to, by je poznać..?"

Sam Joshua Bell stwierdził: "[...] bardziej zaszokowała mnie obojętność ludzi niż sama propozycja przeprowadzenia takiego eksperymentu [...] Podczas koncertu, gdy na widowni ktoś kichnie lub komuś zadzwoni telefon, strasznie mnie to irytuje. Ale tutaj, moje oczekiwania szybko zostały stłamszone. Zacząłem doceniać każde spojrzenie rzucone w moim kierunku, każde, choćby najmniejsze, oznaki zainteresowania. Byłem naprawdę wdzięczny osobom, które wrzuciły do futerału banknot, zamiast monet."
Te słowa zastanawiają tym bardziej, że padły z ust artysty, który za każdą minutę gry zarabia około 1000 dolarów.


Oglądany: 126074x | Komentarzy: 49 | Okejek: 1549 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało