Nadal chcesz się spotkać z moją córeczką?
Drogi Chłopcze!
Gdy byłem w wieku młodzieńczym zazwyczaj przerażała mnie wizja spotkania z ojcem mojej dziewczyny. Wizja tego bardzo mocnego, wręcz miażdżącego uścisku dłoni i to głębokie, mordercze spojrzenie... mówiące: "Doskonale wiem, że myślisz tylko o tym, jak by tu poobłapiać moją córkę"
Teraz... lata później, to ja jestem tym ojcem... Czy pamiętam jak bardzo byłem prześladowany gdy chciałem spotkać się z czyjąś córeczką? Tak! Ale pamiętam też, że to zazwyczaj nie skutkowało... Dlatego nie pójdzie ci tak łatwo mój drogi! Moje motto brzmi: "Bezpieczna randka, to randka spędzona w moim towarzystwie w salonie!" I jeszcze jedno... Widzę, że masz kolczyk w nosie... Nosisz go ponieważ jesteś głupi, czy zrobiłeś to żeby uważano cię za głupka?
Jako kochający ojciec kieruję się pewnymi zasadami z którymi możesz zapoznać się w salonie. Mówię o tych napisach wykutych na ośmiu kamiennych tablicach...
Zapoznaj się... Zapamiętaj... I lepiej się zastosuj...
Oto one:
Rozmyślania przy komputerze
Czyli rozmaite refleksje i westchnienia użytkowników komputerów (w tym programistów). Nie gwarantuję, że każde z nich będzie dla Ciebie zrozumiale czy śmieszne. Niektóre z nich są dość hermetyczne i przeznaczone dla wąskiej grupy użytkowników, którzy "wiedzą co jest grane"... Jak czegoś nie kumasz... to może i lepiej dla Ciebie... ;)
- Nie mogę odnaleźć Rzeczywistości.Sys. Universe halted.
- Kup sobie Pentium 4 - Twój Windows będzie się szybciej restartował.
- 2 + 2 = 5 zachodzi tylko w dwóch sytuacjach: dla nadzwyczajnie wielkich wartości 2 i gdy masz wczesne modele Pentium.
- Komputery robią bardzo szybkie i bardzo dokładne pomyłki.
1. Przychodzi starszy facet do banku daje dysponentce książeczkę
oszczędnościową i się pyta
- Czy mogłaby pani sprawdzić jak mi rośnie?
Ona odpowiada:
- W tym wieku to już chyba nie bardzo!!!
2. Wchodzi facet do banku trochę zdezorientowany (w ręku trzyma książeczkę
oszczędnościową) podchodzi do dysponentki i pyta:
- Czy może mi pani doradzić, bo mojej żonie skończył się okres i nie
wiem czy mam wyjąć czy włożyć?!
3. Siada facet przed dysponentką i mówi, że chce założyć lokatę na pięć
balonów, na to dysponentka odwraca się do strażnika i krzyczy:
- Zrób więcej miejsca na zapleczu!!!
4. Przychodzi facet do dysponentki i pyta:
- Czy mógłbym włożyć u pani na trzy miesiące?
5. Kobieta pyta dysponentki.
- Czy jak mąż mi włożył w Krakowie to mogę wyjąć w Warszawie?
6. Dysponentka do klienta:
- Jak panu mam dać? Na ladzie?!
- Skoro pani tak lubi !!!
7. Dysponentka do klienta:
- Niech pan tutaj podpisze parafką!!!
(klient napisał: Parafia Rzymsko - Katolicka itd...)
8. Stoi klient przy kasie i podczas załatwiania transakcji zaczął dzwonić
tel. komórkowy (tel. był w torbie). Klient zakłopotany nie wie co zrobić,
czy odebrać czy nie. Spojrzał na kasjerkę a ona mówi:
- Niech pan odbierze !!! Bo panu w torbie dzwoni!!!
9. Dysponentka przyszła na drugą zmianę i zaczęła się przygotowywać do
rozpoczęcia pracy. Klient zniecierpliwiony (chciał tylko dostać wyciągi)
mówi:
- Niech mi pani poda!!!
- Jak się rozłożę to pan dostanie!!!
10. Dysponentka odbiera telefon :
- Proszę pani co to jest lokata odnawialna?
- To znaczy, że jak pan włoży i po 3-ech miesiącach pan nie wyjmie
to się panu wydłuży!
- Wie pani co, ale 3 miesiące to ja nie wytrzymam!!! (odpowiada
Klient )
11. Klient wypełnia blankiet wpłaty a dysponentka mówi:
- Dalej, niech pan wypełni tak jak w gablocie!
- Klient poszedł i wpisał "TAK JAK W GABLOCIE"
12. Podchodzi klient do inspektora kredytowego, siada naprzeciwko i zaczyna
pytać o kredyt. Na to inspektor oderwał się od pracy i powiedział:
- Przepraszam pana bardzo ale jestem BARDZO ZAJETY!!!
13. Kasjerka chce zamknąć boks kasowy, przy okienku stoi klient i pyta:
- Dlaczego pani zamyka?
- Bo musze wyjść!!!
- Dlaczego?
- Bo muszę wyjść DO UBIKACJI!!!
- Dlaczego?
- Bo tutaj TEGO nie zrobię!!!
14. Kasjerka z pięknym uśmiechem na twarzy, bardzo kulturalnie i
profesjonalnie obsługuje klienta (co jakiś czas spoglądając na niego i cały
czas się uśmiechając) - zgodnie z polityką KB S.A., nagle klient mówi:
- I co się tak kurwa cieszysz?!
15. Inspektor kredytowy pomaga wypełnić wniosek klientowi
- Tutaj proszę napisać "WEKSEL"
- "WEKSEL" ?, tak normalnie, słowami?!
16. Klient rozmawia z inspektorem, i na koniec mówi:
- Chyba zrobię tak jak pan mówi, bo ze mnie już taki "OSIOŁ OFIARNY"
17. Przychodzi Klient po kredyt i mówi:
- Ten wasz Bank to taki "przyjazny dla Klienta"!
- Taaak, dziękujemy !! (odpowiedział zdumiony pracownik)
- Bo wie Pan, tyle nowych ludzi można poznać jak się stoi w tych
kolejkach.(dokończył Klient)
18. Klientka ( młoda, atrakcyjna i bardzo seksownie ubrana) rozmawia z
inspektorem kredytowym o nadpłacie kredytu. Pracownik proponuje 2
możliwości:
- Albo Pani nadpłaci od góry, albo od dołu....
- Ale niech mi pan doradzi czy lepiej jest od przodu czy lepiej od
tyłu ??!! (po krótkim namyśle Klientka)
- Jeżeli by to ode mnie zależało, ja bym wolał od tyłu !!!
(odpowiedział pracownik )
19. Klienci (małżeństwo ) podpisują umowę kredytową. Na końcu umowy jest
omyłkowo tylko jedno miejsce na podpisy Kredytobiorców, więc pierwszy
podpisał się mąż ( a dla żony nie było już miejsca ). Klientka pyta więc
pracownika:
- A ja gdzie mogę ???
- Nie wiem gdzie Pani woli, nad mężem czy pod mężem !!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą